Wystawa Bialystok

[Ori]

No to gratuluje!
moze teraz w Zielonej Gorze nastepna?

[Agnieszka]

Dzieki
Na sam zlot CzW w Pozniej moze i sie wybierzemy (sprawa musi zostac przedyskutowana ), ale niestety na wystawę w Zielonej Gorze juz sie nie załapniemy, przegapiliśmy termin zapisów

[Ori]

Przyjedzcie! szkoda odpuscic najwiekszego zlotu

[Agnieszka]

heh wiem że by było szkoda przyjezdzamy

[Ori]

Yes! do zobaczenia!

[Agnieszka]

heheh ja już się nie moge doczekać czy wiadomo juz ile zapowiada się wilczaków? a, i na wystawę w Łodzi MOŻE uda nam się też załapać!

[Agnieszka]

:P bardzo inteligentnie zadałam pytanie, podczas gdy w temacie o zjezdzie wszystko pisze XD jak z trzydzieści wilczaków to ojj.... marzenie )) dla mnie

[DanielZ]

Originariamente inviata da Agnieszka

heheh ja już się nie moge doczekać czy wiadomo juz ile zapowiada się wilczaków? a, i na wystawę w Łodzi MOŻE uda nam się też załapać!

Juz jestescie zgloszeni takze odwrotu nie ma

[Agnieszka]

już tak

[Ori]

Jakos ci Daniel nie zalezy na frekwencji!
miala byc lista w poniedzialek
bo my sie jeszcze nie zgosilismy

[Trustno1]

Originariamente inviata da Agnieszka

Już jesteśmy po.. i hm.. prócz tego, że Varg baaardzo chciał się rzucić w ramiona mojego Taty, który stał poza ringiem to poszło dobrze było bardzo sympatycznie, czekamy na kolejną wystawe

Agnieszka>>> a wiec to byliscie WY (tzn. Ty i Twój tata)! Patrzylam na Wasza bestie z uwielbieniem.... Niestety bylam pod koniec, wychodziliscie juz...

A rok temu, czyli w 2003 to tez byliscie Wy? Bo wtedy po raz pierwszy i ostatni poglaskalam wilczaka Wtedy tez dostalam adres tej stronki...

Ach...

BTW - kto chodzil z wilczakiem na szkolenie na Pieczurki? Tez Wy?

Pozdrawiam serdecznie

[Agnieszka]

Originariamente inviata da Trustno1

Agnieszka>>> a wiec to byliscie WY (tzn. Ty i Twój tata)! Patrzylam na Wasza bestie z uwielbieniem.... Niestety bylam pod koniec, wychodziliscie juz...

Znaczy wiesz, Wilczaków było pięć, ale tak, ja byłam z rodzicami. Być może nas z kimś mylisz :-) więc daję zdjęcie mnie z psem:

To jest tuż po białostockiej wysiawie:


A to na ringu:

A rok temu, czyli w 2003 to tez byliscie Wy? Bo wtedy po raz pierwszy i ostatni poglaskalam wilczaka Wtedy tez dostalam adres tej stronki...

Na pewno nie, bo ta w Białymstoku to była pierwsza wystawa nasza. Ale jeśli Wilczak, o którym mówisz, był z takim wysokim męższyzną, to to Dragon Eden severu, tata naszego Kirka No, nie będę dawać ich dokładnego opisu, ale może to był Dragon, a jeśli nie, to nie mam pojęcia

BTW - kto chodzil z wilczakiem na szkolenie na Pieczurki? Tez Wy?

Zalezy w jakim okresie czasu. Jesli od kwietnia 2004, to my, a jeśli wcześniej - to Dragon.
Zresztą, ja cały czas jeszcze jestem na szkoleniu, co prawda już nie na PT1, ale jestem :-)
Hmm, a Ty szkolisz jakiegoś psa na Pieczurkach?

[Trustno1]

Originariamente inviata da Agnieszka

Zalezy w jakim okresie czasu. Jesli od kwietnia 2004, to my, a jeśli wcześniej - to Dragon.
Zresztą, ja cały czas jeszcze jestem na szkoleniu, co prawda już nie na PT1, ale jestem :-)
Hmm, a Ty szkolisz jakiegoś psa na Pieczurkach?

W takim razie widzialam Dragona wczesniej... A ja nie szkole, ale mieszkam zaraz obok na Piasta, za torami :P z Okna na poddaszu widze pole :P Wow... ale fajnie... moze sie kiedys spotkamy

dzieki za odpowiedz wyczerpujaca

Do zobaczenia

[Agnieszka]

Heh, to w świetnym miejscu mieszkasz
Tak blisko placu szkoleniowego. A jeśli z okna widzisz, to mogłaś nas dziś zobaczyć

[Trustno1]

Originariamente inviata da Agnieszka

Heh, to w świetnym miejscu mieszkasz
Tak blisko placu szkoleniowego. A jeśli z okna widzisz, to mogłaś nas dziś zobaczyć

Za daleko - plac widac, ludzi nie (tzn. nie rozpoznasz). To jednak po drugiej stronie torów Zreszta nie bylo mnie w domu dzis...

W soboty nie bywasz tutaj?

[Agnieszka]

Akurat tak się składa, że gdzieś do maja w soboty na pewno nie będę.
W ogóle nie wiem za bardzo, jak teraz będziemy chodzić, bo tak jakby skończyliśmy dziś drugi kurs, a raczej jego zalążek i nie wiadomo, co dalej.
Mam zamiar tak w tygodniu chodzić raz na jakiś czas (wszystko zależy od naszej Treserki) na 17.00, na posłuszeństwo.
Wpadnij kiedyś

[Trustno1]

Originariamente inviata da Agnieszka

Akurat tak się składa, że gdzieś do maja w soboty na pewno nie będę.
W ogóle nie wiem za bardzo, jak teraz będziemy chodzić, bo tak jakby skończyliśmy dziś drugi kurs, a raczej jego zalążek i nie wiadomo, co dalej.
Mam zamiar tak w tygodniu chodzić raz na jakiś czas (wszystko zależy od naszej Treserki) na 17.00, na posłuszeństwo.
Wpadnij kiedyś

Rzuc haslo jak bedziesz, to wpadne Poniedzialki i czwartki wchodza w rachube, tylko wtedy jestem w domu kolo tej godziny :P Kiedys wpadne

Latem z kolega calymi wieczorami patrzylismy sobie na szkolenia, udajac ze jezdzimy na rowerach

[Agnieszka]

Originariamente inviata da Trustno1

Rzuc haslo jak bedziesz, to wpadne Poniedzialki i czwartki wchodza w rachube, tylko wtedy jestem w domu kolo tej godziny :P Kiedys wpadne

Okej.