Wróć   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 02-28-2011, 12:13   #1
Witek
Plessowy wilczak
 
Avatar Witek
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Skąd: Pszczyna
Postów: 1,200
Domyślnie Wilczak jako inna rasa :)

Ponieważ speców od ras na świecie jest całe mnóstwo, to pewno i Was spotkali

Dziś na spacerze zaczepił mnie pewien Pan z ONkiem z tradycyjnym pytaniem... "przepraszam, czy o husky". Ja ogólnie na hasło husky włączam tryb ataku
- a widział Pan kiedyś huskiego?
Chwila zawahania...
-nie
-ten pies nie ma nic wspólnego z husky, prędzej z Pańskim owczarkiem- Pan ogólnie robił wrażenie miłego i trochę miałam wyrzuty sumienia, że tak na dzień dobry naskoczyłam.
-a co to za rasa?
-wilczak czechosłowacki
-aha, wilczek...
-wilczak
-z pyska wygląda jak lis... On ma coś z wyżła prawda? Albo harta? Bo taki chudy. Ale nie, budowa zdecydowanie jak wyżeł.

No i padłam Mam huskiego z pyskiem lisa o budowie wyżła
Pan może nie zgrywał takiego eksperta, ale porównanie mnie rozwaliło
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND
Witek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02-28-2011, 12:23   #2
MagdaW
Junior Member
 
Avatar MagdaW
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Skąd: Wasilków
Postów: 368
Domyślnie

Ja najlepiej zapamiętałam komentarz jednego dziecka gdy Liszkam robił kupkę
-Patrz Mamo, ten pies wygląda jak kangurek.
MagdaW jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02-28-2011, 12:38   #3
Rona
Distinguished Member
 
Avatar Rona
 
Zarejestrowany: Aug 2004
Skąd: Kraków
Postów: 3,509
Domyślnie

Dobre!

Mam kilka takich dialogów spisanych, co by nie zapomnieć

Idziemy z Lorką przez park, starsza pani staje:

Pani: O, jaki ładny szczeniaczek. Taki szary….
Ja: Proszę nie wyciągać do niej ręki, bo na panią skoczy, a staramy się ją oduczać skakania na obcych ludzi. Do tego ma brudne łapki, bo wracamy ze spaceru.
Pani: Ale jak kocham szczeniaczki. Niech sobie skacze ….

Lorka skacze na panią i wita się wylewnie.

Pani: Ale ty masz brudne łapki!
Ja: Ostrzegałam, że skoczy
Pani: Ale jak kocham szczeniaczki. Niech sobie skacze, tylko niech mnie nie brudzi….()

Pani: Też miałam takiego pieska, wilka
Ja: To jest wilczak.
Pani: Ale mój był prawdziwym wilkiem (chyba pani chodzi o wilczura?)
Ja: To jest prawdziwy wilczak
Pani: Ale mój był rasowy!
Ja: Ona też jest rasowa…
Pani: Nie, ktoś musiał panią oszukać. Wilki są ciemniejsze i mają bardziej spadający zad.
Ja: To nie jest wilczur, owczarek niemiecki - tylko wilczak czechosłowacki
Pani: Nie, wilki wyglądają zupełnie inaczej. Pewnie pani kupiła pod halą i ktoś panią oszukał.
Ja: Nie kupiłam pod halą, kupiłam w hodowli. Ma rodowód.
Pani: Musieli panią oszukać! Wilki wyglądają zupełnie inaczej… O tam idzie wilk

Pani wskazuje na zaprzyjaźnioną ON-kę, Sorę

Pan Sory: O jest nasz wilczak ulubiony, proszę ją puścić, to sobie z Sorą pobiegają.
Pani: Ta pani się upiera, że to jest wilk, a ja jej tłumaczę, że to pan ma rasowego wilka, a jej jacyś ludzie wcisnęli kundelka…

Pan Sory: - Ciii, powiem pani w wielkiej tajemnicy, że ten szczeniaczek, to prawdziwy dziki wilk z ZOO, tylko niech pani nikomu nie mówi….

Pani do mnie: (chyba zszokowana) To prawda?
Ja: No, nie całkiem…. Nie jest to wilk, tylko pies rasy wilczak czechosłowacki, genetycznie ma tylko ok. 25% genów wilka.

Pani: I pani pozwala dzikiemu wilkowi skakać na ludzi?
__________________

Rona jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02-28-2011, 13:55   #4
Gaga
VIP Member
 
Avatar Gaga
 
Zarejestrowany: Sep 2003
Skąd: Los Dientitos
Postów: 6,856
Wysy?anie wiadomo?ci przez Gadu Gadu do U?ytkownika Gaga
Domyślnie

My na ogół mamy: "a skąd Pani tego wilka wzięła?", "no, gdybym takiego w lesie zobaczył...", haszczaki się zdarzają, raczej ze znakiem zapytania- to dość logiczne, bo haszczaki to jedyne ogólnie rozpoznawane psy z podobną maską.
O propozycji "załatwienia papierów na tego wilka" już pisałam, ale najlepszy był upór jednego osobnika "ciut wczorajszego", który upierał się, że też padłam ofiarą oszustwa i kupiłam wilka syberyjskiego!
Pomijając oryginalność rasy, która wzbudza zainteresowanie, mamy też do czynienia z "kłopotliwą" nazwą. Bo to i wilczAk (gdzie na ogól pada pytanie "wilczEk"? i czechosłowacki (a może jednak CZESKI)?
No i "aaaa wilczarz!" i tu następuje tłumaczenie, że nie, wilczarz to chart
Gdy czekamy z Cheyem na Romka, pod sklepem i jacyś panowie (budowlańcy po pracy) próbują zagajać rozmowę, ucinam krótko, że to mieszaniec, zwykły kundel bury.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 02-28-2011, 14:36   #5
Puma*
Junior Member
 
Avatar Puma*
 
Zarejestrowany: Feb 2011
Skąd: Gdańsk
Postów: 13
Domyślnie

Mi pan na wystawie w Bydgoszczy powiedział, że mam fajnego kojota
a tak to był:
-lis
-husky
-wilczak czeski lub słowacki, no bo czechosłowacji już nie ma
Puma* jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03-19-2011, 11:32   #6
ola06022
Junior Member
 
Zarejestrowany: Feb 2011
Postów: 23
Domyślnie

Chyba też możemy się tu wpisać... Co prawda nasz piesek rasowy nie jest, więc to zwykły kundel wilczakopodobny, ale najbardziej w typie właśnie wilczaka. Jak był malutki to miał uszy wpół zgięte, a poza tym kolorystycznie jak mały wilczak-szaro bury. No i pewien pan, po wyjściu ze sklepu pod którym czekaliśmy, stwierdził że to mały Kaukaz! Na co ja odpowiadam że to mało prawdopodobne, że to zwykły kundel. Odszedł kawałek po czym wracając do sklepu stwierdził- "Ale to napewno nie Kaukaz?"
O husky'm też ciągle słyszymy, chociaż Nutel jasnej maski nie ma. Więc nie wiem, może ogólnie szaro-bure psy się z husky kojarzą?
Brat mojego chłopaka jak słyszy dywagacje na temat rasy naszego psa, to mówi że to wilk prosto z lasu (no w sumie z lasu to on jest...), ewentualnie jak ktoś trochę milszy, to mówi że podobny do Wilczaka jest, ale rasowy nie jest, więc kundel.
Ja mam czarnego-podpalanego cocker spaniela i pomimo charakterystycznych długich uszu usłyszałam kiedyś że to pudelek... Także reguły żadnej nie ma, ludzie mówią co im ślina na język przyniesie.
ola06022 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
stare 03-19-2011, 22:18   #7
RianneivynMudi
Junior Member
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Skąd: Na wsi. ;P
Postów: 3
Domyślnie

Też się podpiszę, wspomnieniem z wakacji. Kiedy to jeszcze u Kasi była sama Cora, troszkę przed A kluskami. Śpi sobie człowiek spokojnie(wakacyjnie o 13 po południu ), Cora buszuje po ogrodzie i z ulicy słychać;
"- Mamo, mamo, wilk!
- Nie, kochanie. To wilczarek. Taki wilkowczarek. "
RianneivynMudi jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:14.


.
(c) Wolfdog.org