![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Byliśmy wczoraj na "planowej" wizycie u weta i przy okazji powiedzieliśmy mu, że Łowcy od jakiegoś tygodnia łzawi oko.
Wet obejrzał (po uprzednim znieczuleniu oka) i wydał diagnozę, że to grudkowe zapalenie trzeciej powieki. Czyli sprawa dosyć powszechna i częsta u szczeniaków (parę dni temu np. inny wet zdiagnozował to samo u kumpelki Łowcy z przedszkola), u dorosłych praktycznie się nie zdarza. Standardowe leczenie to najpierw krople przeciwzapalne (Łowca dostał Tobradex), a jeśli to nie poskutkuje, wtedy robi się prosty zabieg usuwania tych grudek za pomocą łyżeczkowania, zamrażania itp., ale to związane jest niestety z narkozą). Tyle mówi "standard". Jednak w dobie Sieci już po 5 minutach w niej szperania dowiedziałam się, że to niekoniecznie jest takie "hop-siup" z tym zabiegiem. Bo po pierwsze; te grudki w oku nie są tam tak po prostu od parady i spełniają funkcję odpornościową. Po ich usunięciu pies może częściej łapać zapalenie spojówek i inne infekcje oczu. Poza tym ponoć można sobie z tym poradzić w inny sposób, jeśli krople nie zadziałają - np. zastrzykami podspojówkowymi. Spotkałam się też z opinią, że przypadłość ta przechodzi też sama i bez leczenia... Z drugiej strony stan ostrzejszy ponoć jest bardzo przykry dla psa (uczucie piasku w oku) i trzeba leczyć. Póki co, Łowcy to na szczęście w ogóle nie przeszkadza i liczę na to, że krople załatwią sprawę. A jeśli nie?.. Cóż, do narkozy mi się nie pali. W ogóle mam takie wrażenie, że ta metoda trochę przypomina zabijanie muchy armatą. Mieliście już do czynienia z tą przypadłością? Jakie były Wasze doświadczenia. Może też Rybka się wypowie? ![]() Aha. No i przy okazji wet jeszcze radził jedną rzecz, ale o tym napiszę w tym topicu http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=5890 żeby nie robić zamieszania. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
VIP Member
|
![]()
Jak masz możliwość to skontaktuj się z dr. Jackiem Garncarzem, choćby dla zasięgnięcia INNEj opinii, a rzeczony świetnym specjalistą od oczu jest
![]() Ja poddałam Gigę (ONkę) zabiegowi skrobania grudek- naprawdę nic fajnego:/ http://www.garncarz.pl/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Wielkie dzięki za linka, Gaga, spróbuję się skontaktować.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Member
|
![]()
Ereshka miała taką przypadłość i ja nawet o tym nie wiedziałam.
Natomiast dowiedziałam się przy okazji i przy okazji miała zabieg usunięcia tych grudek. Tak się złożyło, że któregoś dnia mała jeszcze Ereshka bardzo mi spuchła na mordce. Nosek miała jakoś z boku mordeczki i wyglądało to nad wyraz dziwnie i porażająco. Zdobyłam namiary na pewnego lubelskiego weta, który cieszy się dobrą opinią i co? okazało się, że mleczny kieł Ereshce nie wypadł ale się ułamał i resztki jego zostały w szczęce. Niestety trzeba było po paru dniach antybiotykoterapii usunąć koreń pod narkozą. Jakież było zdiwienie lekarza wielkością korzenia mlecznego zęba szczeniaczka ![]() ![]() Myślę, że wiele psów może mieć te grudki i u jednych one są dokuczliwe bardziej a u innych mniej. Nie życzę nikomu aby musiał podejmować decyzje i usypiać szczeniaka, ja w sumie jestem zadowolona, że lekarz za mnie zadecydował. Pozdrawiam Bożena PS do Rybki: A swoją drogą Rybka jak się spotkamy to ciekawa jestem Twoich doświadczeń z tym lekarzem. Przy stole zabiegowym u niego w gabinecie asystowało 2 studentów. Może to Ty tam byłaś??
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
![]()
U nas specjalistą okulistą jest dr hab. Ireneusz Balicki. Robiłam z nim kilka grudkowych, entropium i skryfikacje rogówek. Kłów nie usuwałam, pamiętałabym...
Grin, obawiam się że skrobanie grudek trzeciej powieki to standardowy i powszechny sposób ich leczenia. Grudki są twarde i drapią rogówkę przyczyniając się do jej stanów zapalnych, więc tak jak piszesz jest niemiłe uczucie piasku w oczach. W takich wypadkach grudki najlepiej usunąć. Najpiwerw podaje się krople, które mają za zadanie zmiękczyć grudki (są na prawdę twarde i mocno przytwierdzone), potem podaje się narkozę lub samą premedykację i znieczulenie kroplami miejscowe i grudki się usuwa. Uważam, że ryzyko wystąpienia potem stanów zapalnych spojówek (które u zdrowego i zadbanego psa wcale nie musi wystąpić) jest o wiele lepze niż permamentny stan zapalny przez drażnienie rogówki grudkami. Możesz zapytać swojego weta czy nie ma możliwości zrobić zabiegu na samej premedykacji (głupim jasiu) plus krople znieczulające do oczu, jeżeli boisz się narkozy, choć odradzałabym, ponieważ przy zabiegach na oku jednak dużo bezpieczniej dać narkozę i mieć pewność, że pies będzie spokojny i nieruchomy. Poza tym zdrowe szczenię ma szybki metabolizm i jednorazowe znieczulenie nie jest dla niego bardzo obciążające. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Bardzo dziękuję za wypowiedzi.
![]() Właśnie liczyłam na opinie osób z dwu stron "barykady". ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|