Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 15-09-2007, 00:05   #1
zubrzyca
Junior Member
 
zubrzyca's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Katowice
Posts: 63
Default

Wspaniale!!!
bardzo sie ciesze ze pomoglas psince w potrzsebie!
swietnie, ze Shila rozumie sie z nowym towarzyszem.
Zapewne psinka teraz jest zdeziorientowana, ale i tak mu lepiej niz w schronisku. Poswiec mu teraz uwege, nie zaniedbujac Shili.
Czekamy na relacje! i zdjecia!
Trzymaj sie!
zubrzyca jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 01:33   #2
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Daria no to brawo dla Ciebie,ze sie odwazylas,jako ze posiadam tez i haszczaka, (wiec jesli to on,lub malamut,jeden z nich,to napewno i pewne cechy charakterystyczne dla rasy posiada)to sluze pomoca czy rada,bo z nim np. moze byc gorzej jesli chodzi o samowolke podczas spacerow,bo sa to raczej rasy dosc niezalezne,a jednoczesnie,jak i wilczak,potebujace duuuuzo ruchu..moze i nawet wiecej...
Pisz jak tam sie klimatyzuje,jak relacje z Shilla, z Toba, jak jego postepy w socjalizacji i wogole Powodzenia trzymamy za Was kciuki!!
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 10:17   #3
darunia-puma
Junior Member
 
darunia-puma's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 49
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Daria no to brawo dla Ciebie,ze sie odwazylas,jako ze posiadam tez i haszczaka, (wiec jesli to on,lub malamut,jeden z nich,to napewno i pewne cechy charakterystyczne dla rasy posiada)to sluze pomoca czy rada,bo z nim np. moze byc gorzej jesli chodzi o samowolke podczas spacerow,bo sa to raczej rasy dosc niezalezne,a jednoczesnie,jak i wilczak,potebujace duuuuzo ruchu..moze i nawet wiecej...
Pisz jak tam sie klimatyzuje,jak relacje z Shilla, z Toba, jak jego postepy w socjalizacji i wogole Powodzenia trzymamy za Was kciuki!!
dziekuje wam za wszystko jestescie kochani a pomoc na pewno sie przyda na razie psiak jest zdezorientowany i niespokojny shilla praktycznie na niego nie zwraca uwagi bardziej on na nia bo co chwila do niej podchodzi i daje buzi albo chce sie bawic mam nadzieje ze podołam z dwoma psami mam tydzien na podjecie decyzji czy on z nami zostanie (nie wiem co by sie musialo stac zebym go po tym coprzeszedl oddala )ale nigdy nie wolno mowic hop...przesle zdjecia do ssmoka i ona wam go pokaze (dziekuje za pomoc)moze shaluka mi pomozesz jak zobaczysz zdjecia jakie te psiaki sa
darunia-puma jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 16:04   #4
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Wrzucam fotki. Rozumiem, ze to jest ten nowy psiak? Jak sie nazywa?
Ze zdjec bardzo podobny do Shilli. Jak dla mnie to mieszanka husky/malamuta z czyms owczarkowatym



__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 18:32   #5
Agnieszka
Distinguished Member
 
Agnieszka's Avatar
 
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
Default

Darunia super! Trzymamy kciuki za nowego pieska- powodzenia!
Agnieszka jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 18:33   #6
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post
Ze zdjec bardzo podobny do Shilli. Jak dla mnie to mieszanka husky/malamuta z czyms owczarkowatym

Może masz farta, gdy chodzi o wysiłek fizyczny i to będzie malamut+owczarek. Wtedy nie trzeba będzie aż tyle szybko biegać i wystarczą spacery + troche roweru. Tylko z innymi samcami to nie będzie łatwo, bo malamuty mają bardzo rozległą strefę reakcji czyli odległość od innych psów, gdy pies już dorośnie, będziesz musiała mnożyć przez 10 i zapomnij o psie niereagującym na innego samca w przejściu przy odległości 8 m! Jak nie będzie reagował na 30m to dobrze Za to teraz dopuszczaj go swobodnie, luzem albo na naprawdę luźnej smyczy, do wszystkiego co się rusza w otoczeniu, psy, suki, młode i stare, agresywne i nie. Jak oswoisz teraz go na swoje otoczenie, to przynajmniej "w domu" będziesz mieć spokój. Jak teraz się zapozna, mając roczek, to później będzie wam łątwiej chodzić. Powodzenia.
maria i wufi
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 19:00   #7
zubrzyca
Junior Member
 
zubrzyca's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Katowice
Posts: 63
Default

na razie psiak jest zdezorientowany i niespokojny
staraj sie byc jak najczesciej i mowq do neigo lagodnie i spokojnie, by czul sie pewniej i bezpieczniej, a w ciagu tygodnia powinien czuc sie pewniej. w koncu to dopiero jego drugi dzien poza schroniskiem.
a psinia sliczna! reaguje na jakies imie czy dopiero nadasz mu?
zubrzyca jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 20:59   #8
darunia-puma
Junior Member
 
darunia-puma's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 49
Default

Quote:
Originally Posted by zubrzyca View Post
na razie psiak jest zdezorientowany i niespokojny
staraj sie byc jak najczesciej i mowq do neigo lagodnie i spokojnie, by czul sie pewniej i bezpieczniej, a w ciagu tygodnia powinien czuc sie pewniej. w koncu to dopiero jego drugi dzien poza schroniskiem.
a psinia sliczna! reaguje na jakies imie czy dopiero nadasz mu?
dałam mu imie Seth ale jak na razie nie słucha najbardziej mnie martwi ze Shilla nie moze sie do mnie przytulic bo on od razu wstaje podchodzi i staje miedzy nami fukając na nią a ona smutna odchodzi nie umiem sobie z tym poradzic nie chce skrzywdzic mojej ukochanej shilli poradzcie jak sie w takiej sytuacji zachowac? seth jest tez agresywny do innych psow (nie suk) strasznie jest podobny do mojej shilki mam nawet słabe zdjecie zrobione telefonem jak sa razem,ona go slicznie przyjeła w domu dala dostep do miski do kojca a on jest strasznie dominujacy a moze gdyby juz na pewno ze mna został to jakas kastracja (slyszalam ze po niej samce nie sa dominatami i łatwiej je ulozyc bo nie sa agresywne - a on przejawia takie zachowanie )
darunia-puma jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 21:09   #9
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Może określ jakiś przedział czasowy, na przykład 10 dni od przeprowadzki do was, które trzeba jakoś przeczekać, bo teraz nie można NIC powiedzieć o zachowaniach tego psa! Bo że nie będzie łatwy, to się spodziewałaś.
A jeśli chodzi o że tak powiem "zasadnicze" zachowania malamuta przy zbliżaniu się, to... Na razie tylko pamiętaj, a niekoniecznie staraj się zrozumieć, że dla tej rasy bardzo istotne są odległości i że mój huski używa warczenia tak, jak niektóre inne psy szczeknięć. On TAK mówi, że coś jest za blisko.
Ostatnio Wufi (husky) stosuje takie melodyjne warczenie, żeby poprosić o kawałek wafelka...
maria i wufi
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 21:14   #10
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Kastracja to może Ci pomóc co najwyżej w przypadku ganiania za sukami (a i to niekoniecznie), nie wierz w bajki o minimalizacji agresji po kastracji. To dorosły pies, z pewnymi nawykami i tu możesz zadziałac ale nie chorurgicznie. Owszem,ososbiście jestem za kastarcją w celu uniknięcia rozmażania. I tyle.
Co do zachowań- poszukaj może w swojej okolicy ( skąd jesteś? ) dobrego fachury od szkoelnia, niech Ci pomoze w poprowadzeniu obu psów.
Na początek to ja bym sie nie dała terroryzować przez takie zachowania. Ja wiem, że serce Ci sie kraje i chcesz Sethowi dac duzo miłości ale może potraktuj go jak kazdego innego psa: to Ty decydujesz którego psa teraz będziesz głaskac, i może najlepiej nie za darmo, przynajmiej na poczatku?

Widzisz, przez internet nikt nigdy nikomu psa nie wychował. Masz trudne zadanie i jesli ktos ma Ci pomóc to na miejscu. Poszukaj na dogomanii, tam najszybciej zdobędziesz jakies sensowne namiary .
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 21:24   #11
darunia-puma
Junior Member
 
darunia-puma's Avatar
 
Join Date: Aug 2007
Posts: 49
Default

jestem z wałbrzycha, nie wiem moze trzeba czasu?tak mysle ale przykro mi ze jestem tutaj sama i nie mam nikogo kto moglby mnie w tej chwili wesprzec ze dobrze robie... to byla przemyslana decyzja i zrobie wszystko zeby sie poukladalo, na razie niestety nie mam na tyle gotowki (dowiadywalam sie chca 1200zl za psa) by posłac psy na szkolenie (a wiem ze tak byloby najlepiej) za jakis czas na pewno to zrobie,musze teraz przetrwac ten trudny dla nas czas...dzieki wam nie czuje sie taka samotna i kazde slowa otuchy ktore mi przeslaliscie sa bardzo dla mnie wazne i dziekuje za to...
darunia-puma jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2007, 21:35   #12
maria_i_wilk
Junior Member
 
maria_i_wilk's Avatar
 
Join Date: Dec 2003
Posts: 387
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Na początek to ja bym sie nie dała terroryzować przez takie zachowania.
Zobacz Gaga to trochę inaczej. Pies, młody samiec, roczniak (tak?) jest zestresowany na maxa, ma do tej pory nienajlepsze doświadczenia z kontaktów z ludźmi, z psami pewnie też z racji dojrzewania lub ograniczeń, więc na pewno sięga po swoje metody, które dają mu poczucie bezpieczeństwa, a nie przewagę nad innymi. Dlatego trzeba unikać złych skojarzeń, za szybkich ruchów, za bliskich odległości, żeby pies nie czuł się w panice. Albo wyznacz granice bez używania głosu i konfrontacji frontalnej. Czyli zamontuj bramkę lub inaczej rozdziel czasowo swoje psy.

Dopiero po ustąpieniu tego stresu z niepewności, że będzie co jeść i do czego przyłożyć ucho można zacząć wprowadzać system granic i nagród za ich przestrzeganie. Ale i to nie odbędzie się przy pomocy słów tylko przy pomocy sposobów.

No ja to tak widzę, bo jeśli się użyje innej metody niż ta, którą kiedyś wspaniale opisałyście na forum zperonówkowym, na temat warczenia przy jedzeniu, to pies od razu najlepiej niech wróci do schroniska. (Ta metoda to metoda "miękkiego" przekonania do nowej sytuacji, oparta na próbie zrozumienia, że szczeniak warczy na nowych właścicieli przy jedzeniu, bo mu wcześniej ktoś ciągle zabierał żarcie; więc się psu dodaje żarcie z ręki).

Aha, i na początek, przy każdej próbie dotknięcia psa, albo pies ma widzieć powód (że wyjmujesz mu z futra pyłek), albo ma z tego przyjemność (dajesz żarcie i przy podawaniu głaśnięcie w brodę).
maria i wufi
No jak się lubi przypierać do muru, to można dążyć do konfrontacji...

Last edited by maria_i_wilk; 15-09-2007 at 21:39.
maria_i_wilk jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org