|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Strumenti della discussione | Modalità di visualizzazione |
|
|
|
|
#1 |
|
Wilczy Duch
|
Owszem, mi tez sie podobalo,nie przecze,czulam sie taka,wazna dla niej iw wogole.. ale teraz kiedy sie Bali zmienil to robi mi sie trasznie smutno gdy sposzcza lepek gdy kolejny raz Ishtarka go do mnie nie dopuszcza,a znowuz jaki jest happy,jak szczeniaczek kiedy zaczynam go glaskac i smerac za uchem... i chcialabym by sie wkoncu w miare dogadaly.. Bo uwielbiam jak sa oba przy mnie, albo jak spia ze mna,nawet jesli nie mam jak sie ruszyc.. sa takei spokojne...
A Iowa na spotkaniu tez ostatnio pokazala zazdrosc i to jak jest za swoja pancią, trzeba bylo ja mocno trzymac by Jola mogla pojsc na obiadek albo jak Dzane ustawiala nad zalewem,taka z niej dominantka troche |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Member
|
U mnie zazdrość przedstawia sie tak
Wyżełek sunia która jest najstarsza jest zazdrosna o wszystko każda kanapa jest jej każda miska i w ogóle wszystko myśleliśmy że to minie z czasem ale raczej nie u nas |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Registrato dal: Oct 2006
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 157
|
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Wilczy Duch
|
Aneta no bedziesz w domu miala niedlugo rewolucje,jak tylko mlody poczuje sie psem,a nie szczeniakiem
Ana a Aja nie opuszczala Joli na krok,to zaden pies nie probowal sprawdzac jaka z niej zazdrosnica |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Member
|
Masz racje shaluka wyżełek będzie miał przekichane bo wilczaki maja swój własny język i styl który za cholerę nie pasuje do wyżłów .
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Senior Member
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 1,265
|
Zazdrosć u wilczaków jest czasami zabawna. Czambor jest jeszcze młody i właściwie nie reaguje zazdroscią na inne psy jakie głaskam. Choć czasami mnie wtedy traca nosem i też domaga się głaskania. Zupełnie inaczej przedstawia sie sytuacja jeśli chodzi o ludzi. Bardzo nie lubi jak się do mnie ktoś przytula zaczyna wtedy sie kłucić i odciąga mnie za ręke. Bardzo potem pyskuje na tą osobę jak sie do mnie zbliża. Oczywiście nie reaguje tak na wszystkich bo było by to trochę uciążliwe. Bardzo nie lubi też jak idziemy razem na spacer, a ja po drodze kogoś spotykam i zaczynam z nim rozmawiać. Mam tylko minutę bo za chwile jest chwyt za ręke i powiedzenie - idziemy koniec gadania. Nie mam wtedy wyjścia i 30 metrów jestem ciągnięty za ręke.
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
VIP Member
|
A jakby spojrzeć na to z innej strony (przedstawiam tylko próbę innego podejścia, nie neguję Twoich obserwacji) ? Młody decyduje za Was, za stado z kim, co i ile będziecie robić...czy;li z Was dwóch to on podejmuje decyzję. Jesli tak by było to powstaje pytanie co może wiecej zrobic pies, gdy te gesty nie wystarczą i zamaist odejść/dać się odciągnąć, dasz wyraxny sygnał, że pozostajecie w miejscu?
Jedno co może się wydawać niepokojące to reakcja na innych ludzi... Niedawno zaistaniała taka sytuacja: dorastający wilczak (starszy od Czambora), w sytuacji stresu, napięcia odreagował na znanej, stojącej obok osobie i całkiem poważnie ją pogryzł. W pewnym momencie zamienił dotychczasowe, delikatne gesty na silny, poważny atak...pogryzienia były na tyle niefajne, że gdyby znalazły się na twarzy - powaznie oszpeciłyby pogryzioną. Nie twierdzę oczywiście, że taka droga to Wasza przyszłość, ale może warto "porozmawiać" z psem i wyjaśnić mu, że pewne zachowania są niefajne. Albo wyspokoić psa, pokazać, że dana sytuacja jest neutralna i nie ma potrzeby przejmować w niej inicjatywy..albo wyrazić swój zdecydowany sprzeciw przeciw takim interwencjom każdy ma swój sposób komuniakcji z psem |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Senior Member
Registrato dal: Nov 2006
ubicazione: Sopot
Messaggi: 1,787
|
evikzegar - wydaje mi się ze mały chce być szefem w Waszym stadzie. Musicie uważać aby nie przejął kontroli nad tym co robicie.
Chodzicie z nim na jakieś szkolenie???
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
![]() |
|
|