Wojna na miny

[Louve]

A tu nowe miny Cory

[Hexeann]

Cudna jest! Taki fajny mokry nosek jej tu wyszedł.
No i fotka z serii „szczęki part next” obłędna! :-)

pozdrawiamy
Hexeann & Mentall

[Konrad:)]

Ale nuuuda ....




A może by tak na spacerek ?

[Konrad:)]

.... podejdź no do płota....

[Agnieszka]

Piękna mina! A na kogo psio się tak zezłościł?

[Konrad:)]

Originally Posted by Agnieszka

Piękna mina! A na kogo psio się tak zezłościł?

Ciekawa historia z inwentarzem za tym płotem. Właściciele posesji wzięli ze schroniska sporego kundelka. Piesek kiedyś przeczołgał się pod furtką i zniknął na kilka dni. Wrócił z towarzyszką - sympatyczną sunią, która wsród przodków musiała mieć ONa. Przygarnęli więc i ją.

Eury regularnie pędzi pod płot z wizytą do suni, ale najczęściej po drugiej stronie waruje samiec i wtedy zaczyna się pokaz ząbków. Lecz gdy zbliży się panna, w jednej sekundzie zapomina o świętej wojnie z sąsiadem i z wściekłego wilka zmienia się w wytwornego galanta.

[Agnieszka]

Ach, rozumiem, czyli to miłość .
Nasz sąsiad ma psa, którego buda znajduje się tuż przy ogrodzeniu. Varg, jak tylko zobaczy, że pies jest na podwórku, to leci poszczekać. Wczoraj wieczorem Varuś wrócił do mnie cały mokry i w błocie, i z podejrzanie dobrym humorem- podejrzewam, że w chaosie szczekania na psa sąsiada, musiał wlecieć do naszego stawiku, który też jest tuż przy płocie.....

[maria_i_wilk]

Originally Posted by Konrad:)

.... podejdź no do płota....

Och kurde, ale bym z tego zdjecia zrobila copyleft i dała na dogobservera... co wy na to, Danusio-Konrado? Moze macie w tej samej pozycji inne fotki? I was i innych pytam, bo by się udało z tego zrobić objaśnienia miny psa wzorcowane na pradawnych rysunkach Schenkela. Ja mogę to zrobić, jeśli weślecie na wolfdoga, albo sami wpakujcie do encyklopedii, bo to ma takie opcje. (http://dogobserver.com ; jeśli po zalogowaniu "coś" nie weszło, to wystarczy wpisać nazwę w tym samym prostokącie adresu i jeszcze raz).
maria i wufi

[Konrad:)]

Originally Posted by maria_i_wilk

Och kurde, ale bym z tego zdjecia zrobila copyleft i dała na dogobservera... co wy na to, Danusio-Konrado?

Mario, jeśli przydadzą Ci się jakieś zdjęcia Eurysia na Wolfdog-u (kilka nowych jest też w galerii wilczaków) lub z naszej galerii, korzystaj bez pytania. Galerię powoli uzupełniamy, bo fotek uzbierało się tyle, że samo wybranie ciekawszych zajmuje dużo czasu.
Dogobservera zaczniemy rozkuwać już niedługo.

Przy okazji kolejne zdjęcie "agresji" - ten sam płot i przeciwnik, tylko uszy inaczej - Eury w tym momencie był jeszcze bardziej rozjuszony.

[maria_i_wilk]

Dzięki. Och te uszy były powodem bardzo wieloletniego przyglądania się (mojego) temu, kiedy psy robią uszy, które w Wolf Ethogramie opisano jako uszy poziome, helikopterowe. U wilków widywano je w sytuacji agresywnych wystąpień, przed atakiem czyli byłyby zapowiedzią ataku. A ja przez całe lata miałam na zdjęciach psów obniżone uszy do poziomu przy okazywaniu potulności, w rodzaju - ja ci krzywdy nie zrobię, ty mi krzywdy nie zrób. No i się wydawało, że psy mają jakoś inaczej niż wilki (?). W co nie chciałam uwierzyć. No i szukałam różnic. W okolicznościach i w wyglądzie tych uszu. Aż w końcu okazało się, że są różnice - w niewielkich zmarszczeniach fafli i nosa, które zmieniają znaczenie obniżenia uszu.
Czyli - uszy w poziomie do boku bez zmarszczenia pyska - pacyfistyczna wersja helikoptera.
Uszy w poziomie z uniesieniem fafli - mogą poprzedzać atak. Piszę: "mogą", bo sama nie widziałam, żeby te miny przeszły u psa w atak, ani nie widziałam, żeby Monty Sloan sfotografował sekwencję przejścia od jakichkolwiek uszu helikopterowych do ataku z gryzieniem.
Nadal więc są to jedne z ciekawszych, bo niewyjasnionych uszu.
maria i wufi