Ostrava 12.04.2008

[konek]

Gratulujemy i żałujmy że nie byłyśmy z Ereshką
Pozdrawiam
Bożena

[Konrad:)]

Originally Posted by konek

....i żałujmy że nie byłyśmy z Ereshką
Pozdrawiam
Bożena

My też....

[z Peronówki]

OGROMNE gratulacje!!!

Wyniki juz dostalam i teraz slicznie prosze o ich interpretacje.... Tzn jakie byly kryteria oceny pana sedziego... Bo widze duzy rozrzut w ocenach, ale "bdb" maja zarowno osobniki bardzo kiepskie, jak i calkiem fajne. To samo z charakterami - w grupie psow "bdb" sa zarowno strachliwe, jak i "normalne"... Nie bylam przy ocenie wiec prosze o naswietlenie sprawy... Z gory DZIEKUJE!


PS. Co do tego niezwyklego CACa to jesli nie mozecie go znalezc w wynikach to moze byc to nasz chochlik wynikowy, ktorego probowalismy dorwac, ale sie nie udalo... Zakonczymy jego zywot gdy powstanie nowa baza...

[Konrad:)]

Originally Posted by z Peronowki

Wyniki juz dostalam i teraz slicznie prosze o ich interpretacje....

Filozofia filozofią, ale lubimy proste zasady: Murarz domy buduje, krawiec szyje ubrania..., a sędzia kynologiczny ocenia psy na wystawach. Czyli każdy - co do zasady - zajmuje się tym, na czym się zna. Lepiej, gorzej, ale na jakimś tam akceptowalnym poziomie. I dlatego - z reguły i jako amatorzy - publicznie nie oceniamy pracy sędziów na wystawach, ani cudzych psiaków (niekiedy zdarzało się, bośmy też grzeszni) lub - nie daj Boże - ich właścicieli. A ponieważ nie musimy (i nie lubimy) stosować dewizy "sądźcie, abyście nie byli sądzeni", to uchylimy się od ocen i interpretacji. Prywatnie to, oczywiście, co innego - albo w szczególnych okolicznościach.

Jedno natomiast możemy powiedzieć: warunki pogodowe (zimno, ślisko, chwilami deszcz) znacznie wszystkim utrudniały prezentację. Sędzia wykazał wiele taktu i cierpliwości, zarówno wobec właścicieli, jak i psów, nie uchybiając przy tym swoim obowiązkom. A czy w każdym przypadku miał rację ? Ring to jego "podwórko", a przystępując do gry tę regułę zaakceptowaliśmy - inni też.

[maria_i_wilk]

Mi podoba się kilka z wilków i wilczyc na tej wystawie, mają fajne tylne łapy, nie za szerokie głowy, drobniejsze uszy i są wąskiej budowy. A z socjologicznego punktu widzenia aż buje w oczy, że ich właściciele i właścicielki, niektórzy, są uroczo onieśmieleni całą sytuacją. Aż by się chciało ich zaprosić na wolfdoga, żeby złapali troche luzu...
Nie będąc sędzią, mam tylko cichą nadzieję, że wilczaki nie pójdą w stronę wielkich, masywnych i wielkouchych psów, bo mi się zawsze podobało, że wilczaki są średniej wilekości psami. Ludzie wolą duże psy i ma się to niestety nijak do utrzymania pierwotnego kształtu rasy. (wilk karpacki jako mały wilk dał krzyżówkę zachwycającej budowy).
maria i wufi

[Huan]

A ja się odważe i postaram się wyjaśnić zasady, na jakich wydaje mi się bazował Pan sędzia. Wszystko znajdziecie pod tym linkiem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_chaosu

[Konrad:)]

Originally Posted by Przemek

A ja się odważe i postaram się wyjaśnić zasady, na jakich wydaje mi się bazował Pan sędzia. Wszystko znajdziecie pod tym linkiem:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_chaosu

U nas to nie brak odwagi - nie mamy oporów przed mówieniem prawdy - tylko wynik przyjętej zasady. "Amatorzy" nie powinni zanadto się wymądrzać, zwłaszcza, że słowem łatwiej zabić, niż uzdrowić, a w kategorii "uroda" i pokrewnych często "Tak jest, jak się państwu zdaje".

Co innego Murarz i Krawiec, Sędzia i Hodowca. Oni nie tylko mogą, ale i powinni, w swoich dziedzinach robić, co do nich należy, a także dzielić się z pozostałymi swoją wiedzą i opiniami - jak najczęściej.

Jeśli chodzi o link zamieszczony przez Przemka. Matematyka, to też nie jest "bohater naszych bajek". Ale na jeden fragment (i wyróżnione wyrazy) informacji zawartej w Wikipedii chcielibyśmy zwrócić uwagę:

"Chaos deterministyczny - ..... Powoduje to, że mimo że model jest deterministyczny, w dłuższej skali czasowej wydaje się zachowywać w sposób losowy."

przypominając starszym, a informując młodszych, że w PRL-u i rządzącej partii obowiązywała zasada centralizmu demokratycznego.

O jajeczku można powiedzieć jedynie, że jest świeże lub nieświeże, ale nie można zbudować poprawnego logicznie twierdzenia, że jest cośkolwiek nieświeże. Co oznaczał, i ile był wart, centralizm demokratyczny wiedzą chyba wszyscy; ile jest warte określenie chaos deterministyczny, zwłaszcza w kontekście sformułowania: wydaje się - nie nam oceniać; jakiś niedosyt jednak odczuwamy.

Matematyka to piękna nauka, ale oparta na aksjomatach. Wiecie jak przy pomocy aksjomatów z trzech zer ułożyć jedną stronę równania tak, aby wynikiem była cyfra "6" ?
Otóż tak: (0! + 0! +0!)! = 6. Dlaczego ? Bo zgodnie z zasadami matematyki 0! = 1, a "silnia" to jest iloczyn wszystkich składników. Więc nawet w matematyce wynik zależy (może zależeć) od przyjętych założeń.

Może w Ostravie motyl zbyt silnie zamachał skrzydlami, a może nie; może gdyby w Ostravie lub Nitrze oceniał psy sędzia, który był ostatnio w Wilnie, połowa stawki wyleciałaby z "dyskwą" ???

[z Peronówki]

Originally Posted by Konrad:)

Filozofia filozofią, ale lubimy proste zasady: Murarz domy buduje, krawiec szyje ubrania..., a sędzia kynologiczny ocenia psy na wystawach. Czyli każdy - co do zasady - zajmuje się tym, na czym się zna.

Nie, nie - przywilej wrednego krytykowania poszczegolnych psow mozecie spokojnie zostawic nam hodowcom, bo to hodowcy nawet NIE PRZYSTOJI, aby zachwyc sie psem, ktory odbiega od wzorca. Jesli zaczne pisac, ze to "taki sliczny piesek" o CzW z glowa jak wiadro i budowa jak ON to spora grupa ludzi od rasy najzwyczajniej uzna, ze Margo cos na glowe padlo lub chocby na wzrok... Wiem, ze czeska hodowla CzW jest mocno w dolku i kilka jaskolek wiosny tam nie czyni... ALE....

... moje pytanie bylo jednak jak najbardziej niewinne... Chodzilo mi czy sedzia bardziej ocenial wystawianie, prezentacje, czy eksterier. Ew. na czym mu najbardziej zalezalo... Bo co do eksterieru to psy te znam i swoje zdanie mam (a co do szczegolow jak zwykle licze o ponowna wnikliwa ocene przy jednym z naszych spotkan )...

[Konrad:)]

Originally Posted by z Peronowki

...a co do szczegolow jak zwykle licze o ponowna wnikliwa ocene przy jednym z naszych spotkan )...

Jasne ... pogoworim po duszam....