Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 09-06-2008, 11:15   #1
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Chcę zadać pytanie w nadziei, że zostanie ono potraktowane jako "przy okazji".

Gaga, Daiva - podejmując decyzję o wyborze Cheya na partnera dla Harki z pewnością miałyście świadomość, że defekt Cheya może zostać przekazany potomstwu. Z genetyki pamiętam, że posiadacz kręconych włosów ma geny dominujące, a prostych - recesywne, ale zasady dziedziczenia cech są dużo bardziej skomplikowane i nie da się stwierdzić co dokładnie odziedziczy potomek po swoich rodzicach.

Jeśli dzieci Harki i Cheya mają sierść prostą - to znaczy,że połączyły się dwa geny recesywne,... ale ten dominujący też gdzieś w kodzie genetycznym szczeniąt jest i ryzyko przekazywania tej cechy nadal w następnych pokoleniach istnieje.

Czy uznałyście zatem, że ta wada jest mało istotna, a inne cechy pary Harka-Chey dobrze się uzupełniają, korygują, wzmacniają .... ?

Proces decyzyjny to pewnie długa analiza, której tajniki każdy właściciel wilczaka powinien zgłębić.

Jeśli zechcecie podzielić się swoim doświadczeniem, to pewnie nie tylko ja Waszych rad i przemyśleń chętnie wysłucham
caly weekend bylam na specialnym szkoleniu i spotkaniu trenerow i hodowcow, i duzo gadaliszmi o psach, ich genetyce treningu i o podbieraniu par hodowlanych.

hmm poniewasz narazie tu jest rozmowa o miocie Cheo i Harki to ja przed kryciem wiedzialam co chce widziec w maliuchach i jakie geny moga byc widoczne.

i wpadlo do glowy mysl - Konrad, a kedy krylis cie Iowe (bo ona jest pol siostra Harki i wszystkie jej maliuchy sa z tej samej linii jak maliuchy Harki, i kazdy miot Harki/Iowy to ciag dalszy linii Julie z Litavske Kotliny- i dla tego mnie interesuja bo uwielbiam Julie) czy bedze cie kryc inne suki - jaki podbior bedzie cie robic / czy robi cie i co chce cie widziec w maliuchac polepszonego? bo jesli juz Eurysek ma maliuchy i jest repem to tez muszi cie uwazac i robic dobre wybory pary hodowlanej.

teras prosze podzieli cie Wasza opinia
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 10-06-2008, 14:06   #2
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
caly weekend bylam na specialnym szkoleniu i spotkaniu trenerow i hodowcow, i duzo gadaliszmi o psach, ich genetyce treningu i o podbieraniu par hodowlanych.

hmm poniewasz narazie tu jest rozmowa o miocie Cheo i Harki to ja przed kryciem wiedzialam co chce widziec w maliuchach i jakie geny moga byc widoczne.........
I właśnie taka jest między nami różnica. Ty jesteś HODOWCĄ ZAWODOWYM = FACHOWCEM, bierzesz udział w szkoleniach , spotkaniach, na których omawiane są tematy istotne dla właściwego rozwoju hodowli : pożądane cechy rasy, czyli wzorzec, wszystkie??? "za" i "przeciw" kojarzenia określonych par, a jeśli nie wszystkie , to te najważniejsze.....

Tak to sobie wyobrażam, choć zazwyczaj wyobrażenia rzadko pokrywają się z rzeczywistością.

Tylko dlaczego jest to WIEDZA TAJEMNA, którą fachowcy nie chcą dzielić się ze "zwykłymi" właścicielami wilczaków ? Właściwie to pytanie retoryczne..., ale je stawiam.....

Dobrym przykładem jest właśnie Twoja, Daiva, odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie "przy okazji" - proste, konkretne, bez podtekstów, z "błogosławieństwem" Gagi, że Księciunia można wykorzystać jako przykład.

Odbijasz "piłeczkę": nie powiem wam, dlaczego wybrałam Cheya dla Harki, bo JA WIEM jakie cechy chciałabym widzieć u maluchów ...., a wam nic do tego.
Dla naszych przyszłych wyborów Twoje stanowisko jest po prostu IDEALNE, IDEALNE !!!!

"Piłeczka" leci dalej: za to wy powiedzcie dlaczego skojarzyliście Ajkę i Eurego?

I będziesz tu "zwykły" wlaścicielu wilczaka mądrzejszy????

Przyznam, że liczyłam na odpowiedź w rodzaju: fryzura Cheya miała znaczenie drugorzędne, istotniejszymi cechami były - jego budowa, proporcje, wzrost. I choć genetyka to tylko "ruletka" - może być "aa", "AA", "Aa", "aA" idt., to było bardzo prawdopodobne, że Chey Harkę "wyciągnie w górę" - mówimy oczywiście o potomstwie. Odpowiedź prosta i rzeczowa ! Troje potomków widziałam i otrzymując taką odpowiedź, mogłabym potwierdzić, że Twoje kalkulacje były słuszne i uzyskałaś DOBRY EFEKT HODOWLANY. Brawo dla hodowcy!
Ale odpowiedzi zabrakło, więc zastanawiam się. Przypadek na zasadzie "lubimy się, więc skojarzymy nasze psy i zobaczymy , co nam wyjdzie?"

Tak też można i pewnie jest to metoda wcale nie tak rzadko stosowana .

Natomiast wcale nie oczekiwałam, że zaczniesz wymieniać wady Harki, bo jej kod bonitacyjny znam.

A w przyszłości, to już nowi właściciele psów z Twojej hodowli zadecydują, jakie cechy zechcą skorygować tak, aby kolejne pokolenie było jeszcze bardziej zbliżone do wzorca. I decyzja zapadnie z Twoją sugestią i pomocą, albo najprawdopodobniej i BEZ - biorąc pod uwagę zaprezentowane przez Ciebie wyżej stanowisko "WIEM, ale NIE POWIEM"

Ja - NIEFACHOWIEC, podzielę się z Tobą własnymi oczekiwaniami, jeśli chodzi o mariaż AJKA-EURY: liczę na to, że potomstwo będzie miało
1. jasne oko, krótsze ucho , wybarwienie - po Eurym, 2.dobrze przylegające wargi i bardziej umiarkowanie zaznaczony stop - po Ajce, 3. świetny charakter - po obojgu.
Podkreślam, że obydwoje rodzice mają KOD BONITACYJNY P1, a jednak jest wiele do poprawienia, bo nie ma wilczaków idealnych. Chcemy, żeby potomstwo było lepsze niż antenaci - uda się albo nie, ale próbę warto podjąć !

A poza tym przypadek Ajeczki i Eurysia jest wyjątkowy - to była miłość od pierwszego wejrzenia i najprawdziwszy dobór naturalny.

My - "zwykli" właściciele, czyli niefachowcy, potrzebną wiedzę zdobywamy SAMI i w dodatku często musimy weryfikować to, o czym piszą spece. Bo skoro w pracach hodowlanych do ideału ciągle dążymy, to trudne przyjąć, że już obowiązuje podział, w dodatku ściśle dychotomiczny, czyli
.... suczy wyraz głowy (może być samczy)
.... długie nogi
.... krótkie ucho = WZORZEC
.... płytka klatka
.... itd., itd,itp. - znamy to na pamięć, łącznie z idealnymi wartościami indeksów, ...... a po drugiej stronie mamy wilczaki do EKSTERMINACJI.

My - "zwykli" właściciele wilczaków uczymy się OBSERWUJĄC (choć zapewne brak dostępu do bazy danych obserwacji nam nie ułatwia) - zarówno psy, jak i wybory dokonywane przez hodowców - tych największych.

Polskie reproduktory poprawiały lub poprawiają rasę w Czechach, we Francji, w Niemczech, we Włoszech. Efekty hodowlane są już widoczne , a niektóre nawet pomierzone.

Taka nauka nie idzie w las, więc dla ewentualnych WŁASNYCH DECYZCJI
DOBRĄ PODSTAWĘ MAMY.

Ponieważ na wszelaką wiedzę pazerni jesteśmy okropnie, to nadal apelujemy: AUTORYTETY, prosimy, dzielcie się z nami wiedzą praktyczną -dla DOBRA RASY!!!

Nie będziemy dłużej (po)kręt(n)ych ścieżek prostować. Niech NOWE WRACA, niech wszystko będzie "po linii i na bazie". Komu z tym "po drodze", niech wskakuje do bryczki...

EURY TYPEM NIEPOKORNYM POZOSTANIE.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 10-06-2008, 14:45   #3
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Fakten, Fakten- gdzie taka ja mowilam "ze wiem ale nie powiem", prosze z cytatem napisac.

po drugie - czy ktos z was ma recepture orginalna Coca coly?

mysle ze wiecie ze wiedza kosztuje i wiedzie od takiego "profesionala" jak ja moga dostac te, ktore:

1. placa mi duze $

2. albo jest w mojej "rodzinie".

a poniewasz nie robi cie ani 1 ani 2 punkta......

p.s. widze ze dalej bede diskutowac z innymi hodowacami,czy tymi ktore chca takimi byc, i z tymi ktore naprawde chca cos wiedziez, normalne diskutowac, bo z nie "fachowcami" nie ma o co gadac - bo zawsze lepej wszystko wiedzia od innych.

serdecznie pozdrawienia
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 10-06-2008, 15:44   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

ja to chyba sobie takiego małego focha strzelę, bo sie ladnie postarałam a mimo to dyskusja dupenklapen(
Echhh zycie...

Ale Danusiu, za jedno chapeaux-bas :
Quote:
A poza tym przypadek Ajeczki i Eurysia jest wyjątkowy - to była miłość od pierwszego wejrzenia i najprawdziwszy dobór naturalny.
Za ODWAGĘ CYWILNĄ aby wszem i wobec pwoiedzić "a bo tak!")

Na ogoł za bodaj zasugerowanie takiego powodu wstepuje sie na ściezke wojny totalnej..i zawisa na dozywotnio czarnej liscie a tu prosze, ..
Naprawde, duuzy szacunek za to, że nie kombinujemy, nie wymyślamy tylko "mielismy fantazje"
Świat byłby prostszy i miałby mniej niedomówień, gdyby ludzie chcieli przyznawac sie do tego co zrobili i mieli odwqage powiedzieć "to był mój świadomy wybór"

Jeśli dla kogos kryterium wyboru jest :
- lubie sasiada
- lubie psa
- pies lubi drugiego psa
- mam nie dalej niz 100 km
- droga wiedzie na poludnie a nie na wschod
- etc

to OK. Z pewnoscia znajdzie wielle osob, dla ktorych te kryteria sa bliskie ich sercom. Tylko jeden warunek: niech te kryteria nie beda skrzetnie ukrywane !!
Krytyka akurat bym sie nie przejmowala, bo zle jezyki nie oszczedzaja nikogo.. bez wzgledu na to jakie ma zasady hodowania i jakie efekty. Nie hoduje sie przeciez dla opinii publicznej ;P
Dla mnie najbardziej wiarygodny hodowca to ten, ktory ma JASNE CELE.

Ilez to na swiecie miotow, ktorych przyczyna byla tylko "bo moja sunia taka kochana i chce aby po swiecie biegaly jej (rownie kochane) dzieciaczki" ? Miliony...I nigdzie nie jest powiedziane, ze zrodzone z takiej wlasnie przyczyny psy, maja byc gorsze od innych..
Oczywiscie, lepiej brzmia bardzo "fachowe" powody, nawet jesli z rzeczywistoscia nie maja nic wspolnego ale ja ososbiscie, zamiast dobrego PR-u wole UCZCIWOŚC (no takie skrzywienie:P).

rzecz jasna, Danusia podała najpierw konkrety, a ów cytat otoczyła odpowiednimi emotkami, ale skoro jednak napisała, to pozostawiła wybór interpretacji.. a ja umyslnie dokonalam wyboru i przeczytałam zdanie, jak zostało napisane. Pozwolilam sobie je wziac jako przyklad... dla mnie chwalebny.. (przykład wiarygodności człowieka- nie poddaje tu pod ocene statutu hodowli, jakiejkolwiek) .
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 07:06.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org