|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Discussietools | Weergave |
|
|
|
|
#1 | |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
Citaat:
Niestety mój jak nie widzę lub mnie nie ma w pobliżu to pewnie zrobił by to samo. Jak na razie mam taką możliwość przebywać z nim nonstop, a pod opiekę oddaje go tylko zaufanym osobom, które wiedzą jak z nim postępować. Czasami niestety muszę bo u nas jest jakas taka psychoza i z psem nie wszędzie można isć. czasami idę i się kłucę, bo jak na razie to nikt nie był w stanie pokazać mi odpowiedniego przepisu, ze nie wolno. Dlatego często chodzimy pospacerować pasażem w markecie. |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Junior Member
Geregistreerd: 16 August 2006
Berichten: 156
|
Pomimo iż mam psa nie chciałabym aby do marketów wolno było wprowadzać psy. Bądź co bądź tam są produkty spożywcze, masa różnych ludzi, niektórzy mogą być alergikami a psia sierść fruwa wszędzie, zresztą nie każdy właściciel jest na tyle odpowiedzialny aby mógł chodzić z psem po sklepach (kiedyś widziałam jak jeden pies obsikał regał- wina właściciela ale po cholerę pcha się tam z psem, zakupy to zakupy a nie spacer z psem).
|
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Distinguished Member
Geregistreerd: 2 January 2004
Locatie: Supraśl/Poznań
Berichten: 2.513
|
Citaat:
Zarówno w Szwajcarii jak i we Włoszech ludzie nie mają problemu z wchodzeniem z psem do sklepu, marteku itp. .... Taka mała dygresja. |
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
K-Lee Family
|
Citaat:
Grzesiu gdzie są takie miasta?? |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wiewiórka Wredna
|
Cóż... w sprawie praw psów i obowiązków właścicieli Polska jest jeszcze trochę w tyle i dopóki psy nie będą układane, to raczej nie ma co liczyć na przyjazne przyjęcie tych większych w sklepach. Co do tego 'nie ukradnie' to nie byłabym taka pewna, bo już o różnych sytuacjach z psami pod sklepem słyszałam. I bardzo chciałabym, żeby były zmyślone.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|
|
|
#7 |
|
K-Lee Family
|
Dlatego w życiu nie zostawiłabym psa pod takim sklepem w tak ruchliwym miejscu. Co innego jak uczyliśmy małą zostawania samej pod sklepikiem osiedlowym, gdzie cały czas miałam ją na oku. Wiem, że grzecznie czeka, ale tak jak jestem w stanie pogodzić się z ukradzeniem mi samochodu, tak nie przeżyłabym kradzieży psa. A wiem, że K-lee nie do końca nauczona jest jeszcze niepodejmowania pokarmu i brania od obcych. Ludzi kocha i sprzedałaby się za kawałek kiełbasy...
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
Citaat:
|
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
Włąściwie to ta dyskusja nie prowadzi do niczego. każdy z nas jest inny i pies też. W zasadzie nie wiem po co na siłe każdy z nas się do czegoś przekonuje, ze jest to lepsze rozwiązanie. ja wiem swoje i mam takie zdanie, wy możecie wysnówać swoje wnioski, a ja się mogę z nimi nie zgadzać. W rezultacie i tak kazdy z nas ma rację.
Ja nie odbierałem po szkoleniu kukiełki bo tak szczerze to nawet szkolący nie chciał przyjąc reszty pieniędzy bo twierdził, że nie nauczył psa tego czego powinien. Tak jak ja zaznaczyłem mnie zalezało na pewnych elementach i odpowiednim toku szkolenia i dla mnie cel został osiągnięty. celem szkolenia nie było uzyskanie marionetki. Uważam, ze dalsza dyskusja jest zbyteczna bo i tak mija się z tematem forum. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
VIP Member
|
Citaat:
I tak np dzieki tej rozmowie, ja sie dowiedziałam o pierwszym wilczaku, ktory byl na stacjonarce... Juz pisalam wczesniej - masz to, co sobie wychowasz i jesli Tobie pasuje- to jest OK A czy mozna w takim czasie wilczaka 'zrobic" bez awersji czy nie- to juz zupelnie inna historia ;P |
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wiewiórka Wredna
|
W Polsce też by pewnie nie było problemu, gdyby nie to, że większość psów jednak nie umie się zachować.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|
|
|
#12 |
|
Distinguished Member
Geregistreerd: 2 January 2004
Locatie: Supraśl/Poznań
Berichten: 2.513
|
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Distinguished Member
Geregistreerd: 2 January 2004
Locatie: Supraśl/Poznań
Berichten: 2.513
|
Może jeszcze dodam coś od siebie na temat doświadczeń z wchodzeniem psa do sklepu. Jak Varg miał ok. półtora roku, chciałam wejśc z nim do kiosku (żeby nie było- kiosk ten nie jest wielkości psiej budy- był to normalny sklepik). Sprzedawca wygonił mnie z wrzaskiem, a czemu? Bo jego zdaniem pies + kiosk = zasikane gazety...................... Hihi
Sęk w tym, że ja mam pewność, że mój pies ani nie nabrudzi, ani niczego nie zniszczy- powącha, owszem, ale nie będzie niczego dotykał, czy też zjadał. |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
Citaat:
|
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
K-Lee Family
|
Citaat:
W weekend chciałam wejść z psem do Obi. Nie mam samochodu, więc szlam do Obi pieszo, a nie zostawię psa z robotnikami w klatce gdy trwa remont. Znaczka zakazu nie ma, artykułów spożywczych nie ma. Pies miał kaganiec uzdowy/kantarek, ale ochroniarz nas nie wpuścił. Za to mi puściły nerwy, kiedy powiedział, że mamy przywiązać psa przed sklepem sorki za offtopa, ale musiałam się wygadać... jest dyskryminacja w świecie psów. Mały biały i kochany może, a duży, bury 'kundel' już nie... |
|
|
|
|
|
|
#16 | |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
Citaat:
|
|
|
|
|
|
|
#17 |
|
Senior Member
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
|
Jeśli chodzi o Dąbrowę Górniczą to mają najbardziej rygorystyczne przepisy w Kraju, a i tak nie mogą mnie ukarać jeśli pies jest bez kagańca. Zresztą ja teraz mieszkam w Będzinie i już miałem rozmowy ze strażą miejską nawet na wybiegu dla psów. Niestety nie mogli mi nic zrobić po rozmowie z przełożonym.
|
|
|
|
|
|
#18 | |
|
VIP Member
|
Citaat:
Romus za to ma dodatkowe atrakcje w postaci młodych pań, blokujacych inne samocho0dy na ulicy bo trzeba sie zatrzymac i zapytac o wilczaka Nie wiem, może taka dzielnica?? W kazdym razie tu nerwy Ci nie beda puszczaly , polecam P.S. jakies 3 lata temu, gdy goscilismy Margo z Przemkiem i cala banda ich burych poszlismy na spacer.. caly chodnik nasz.. i jakas mamuska puscila swoja 2-letnia corcie wprost na idace szare futra.. |
|
|
|
|