![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools
![]() |
Display Modes
![]() |
![]() |
#21 |
Junior Member
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
|
![]()
Odświeżam temat ponieważ znów intensywnie myślę o wilczaku. Minęły 2 lata, sunia ma już lat 14 (dziś z radością pokonała 5km spacer i to w deszczu a później jeszcze 2km co jak na jej gabaryty i wiek to sporo). Trochę się zmieniło bo już nie pracuję po 8h, w zasadzie wcale nie pracuję (planuję tylko dorywczo lub w domu) więc warunki na wzięcie psa mam pod tym względem idealne bo nie byłoby sytuacji w której oba psy musiałby zostać same, mogłabym więc nadzorować ich kontakty. Dzisiaj poszłyśmy (tzn. ja i jamniorka) na spacer z 3msc ONkiem żeby zobaczyć jak mała zareaguje na takie ruchliwe coś, bez pyskówki i zębów się nie obeszło ale wiem już, że spokojny spacer z tak różnymi psami jest jak najbardziej możliwy (niemożliwe puszczenie obu ze smyczy bo mała byłaby stratowana a w najlepszym razie zamęczona próbami zabawy). Tak więc tak jak przed dwoma laty nadal jestem w ciężkiej rozterce ale nieco mniejszej bo wiem, że mam masę czasu na oba psy (poza weekendami ale w weekendy są rodzice w domu więc...). Co myślicie w tej sytuacji? Wydaje mi się, że to w zasadzie najlepszy okres na szczeniaka bo nie wiem kiedy w życiu będe miała perspektywę dłuuugiego spokojnego siedzenia w domu (w sensie nie pracowania dzień w dzień), z drugiej strony nadal boję się o jamniczkę ale czekanie aż zakończy życie wydaje mi się trochę... Są psy co żyją po 20lat a ona jak narazie ma ku temu predyspozycje
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Junior Member
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
|
![]()
No i nie powiem, że przykład Narvanej nie napawa optymizmem.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wilczy Duch
|
![]()
Jeżeli czujesz się na siłach i uwazasz ze Twoj jamnik da rade zaakceptowac i na swoj sposob zgrac się z malym tajfunem jakim jest wilczak, a i warunki masz teraz dogodniejsze, to uwazam ze powinnas rozejrzec sie po hodowlach, porozmawiac, po spotykac i wow czas zadecydowac
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
VIP Member
|
![]()
Po to jamniorka uzywa paszczy aby zakomunikowac szczeniorowi gdzie leżą granice jej tolerancji
![]() ![]() Wilczak to zwierze stadne, wiec zaakceptuje stado i panujace w nim zasady.. jasne, ze bedziesz musiala nieco chronic swoja seniorke ale tez pozwolic na ich wzajemne relacje.. bo inaczej stada nie bedzie ![]() Jesli stac Cie na madre pokierowanie tym stadem, danie odpowiednej uwagi i milosci obu psom, bez izolowania ich w osobnych pomieszczeniach, bez krzyczenia na jedno z nich, to... coz. milego poszukiwania hodowli ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
ale to jest przyklad z Trejsi
![]() nie jest tak wiekowa jak Twoj jamnik, ale Trejsi jest po przejsciach i jest chora. Inna kwestia. Generalnie mamy nowych sasiadow w klatce-z sunia jamnikiem. Bardzo sie nie lubia ![]() Takze moj przyklad zostaw na bok, daleko w tyle... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Junior Member
Join Date: Aug 2006
Posts: 156
|
![]() Quote:
O hodowli myślałam w zasadzie tej którą mam najbliżej tj. o Peronówce, mam tam jakieś 130 km jako, że jestem z Gorzowa. Najpierw jednak chcę mieć odłożone z góry pieniądze nie tylko na samego psa ale na pierwszy rok jego utrzymania (wet, karma, szkolenie PT, i cały "osprzęt") czyli najpierw pieniążki, później albo w trakcie wizyta w hodowli - najpierw sama, później może z małą, a na końcu pies. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
VIP Member
|
![]()
Zapewniam, że sie da
![]() ![]() ![]() A pieniadze to odkladaj sobie na odkupienie zniszczonych sprzetow ;D Hodowli bym nie wybierala pod wzgledem odleglosci ale w tym przypadku akurat dokonalabym identycznego wyboru ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|