Wojna na miny

Gia · 01-10-2008, 01:44

Quote:

Originally Posted by shaluka

z czasem

Kala nigdy nie miala problemow z żadna rasa, czasami to jest bardziej problemowe

Tak było od początku... ale my ją przygotowywaliśmy do roli sportowca/kynoterapeuty... ona na każdy najmniejszy atak 'agresji' (w jej jej rozumieniu) reaguje poddaniem się. Co mnie cieszy, bo mogę uniknąć starć z wilczakami, a inne psy do tej pory chciały się z nią tylko bawić

shaluka · 01-10-2008, 01:46

zobaczymy za rok

Gia · 01-10-2008, 01:48

Quote:

Originally Posted by shaluka

zobaczymy za rok

Spodziewam sie, że przed/w trakcie/po cieczce pojawią się problemy, ale jestem na to przygotowana

Póki co, ciszy mnie, że jest takim maminsynkiem, choć na próbach obrony całkiem nieźle jej idzie

shaluka · 01-10-2008, 01:51

powiem tak.. Ish tez taka byla, w koncu nie na darmo miala przezwisko Zgredek ( od Zgredka z HP)

Gia · 01-10-2008, 01:59

Quote:

Originally Posted by shaluka

powiem tak.. Ish tez taka byla, w koncu nie na darmo miala przezwisko Zgredek ( od Zgredka z HP)

Wszyscy wiemy, że każdy wilczak jest inny

Może nam sie uda... jak dotąd byłam przygotowana na wiele 'niemiłych' sytuacji, które się nie pojawiły. Może i tym razem tak będzie

Jeśli nie, to nastąpi całkowita izolacja do czasu ustabilizowania się hormonów, żeby suka się nie nakręciła i nie weszło jej w nawyk

shaluka · 01-10-2008, 02:07

no moja na szczescie ma takie wyskoki wlasnie w czasie cieczki a nie caly czas jak niektore

Gia · 01-10-2008, 02:27

Quote:

Originally Posted by shaluka

no moja na szczescie ma takie wyskoki wlasnie w czasie cieczki a nie caly czas jak niektore

To, jak sądzę, nam nie grozi

spodziewam się jednak problemów przed/podczas/po cieczce

wilczakrew · 01-10-2008, 09:14

K-lee nie jest maminsynkiem tylko inteligentną bestią. Nie traci niepotrzebnie energii na to co nie trzeba. Jak szaleje w zabawie to jest jak torpeda, a kły strzelają o siebie cały czas. Walki woli unikać bo jest to dla niej niepotrzebna strata energii. Ona woli ją zkomasować i potem wykorzystać np Frisby .

Konrad:) · 09-10-2008, 15:30

Psów nie wolno wprowadzać do lasu - nie ma sprawy!

Joanika · 09-10-2008, 15:45

Quote:

Originally Posted by Konrad:)

Psów nie wolno wprowadzać do lasu - nie ma sprawy!

uszy krótkie, ale brak maski

Agnieszka · 09-10-2008, 18:06

Ale się usmiałam! Piekne

01-10-2008, 01:46	#2
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	zobaczymy za rok __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

01-10-2008, 01:51	#4
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	powiem tak.. Ish tez taka byla, w koncu nie na darmo miala przezwisko Zgredek ( od Zgredka z HP) __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

01-10-2008, 02:07	#6
shaluka Wilczy Duch Join Date: May 2007 Location: Sulejów Posts: 1,439	no moja na szczescie ma takie wyskoki wlasnie w czasie cieczki a nie caly czas jak niektore __________________ "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."

09-10-2008, 15:30	#9
Konrad:) Member Join Date: Feb 2006 Location: Warszawa Posts: 747	Psów nie wolno wprowadzać do lasu - nie ma sprawy! __________________ Eury z Peronówki http://eury.zperonowki.com/

01-10-2008, 09:14	#8
wilczakrew Senior Member Join Date: Dec 2007 Posts: 1,265	K-lee nie jest maminsynkiem tylko inteligentną bestią. Nie traci niepotrzebnie energii na to co nie trzeba. Jak szaleje w zabawie to jest jak torpeda, a kły strzelają o siebie cały czas. Walki woli unikać bo jest to dla niej niepotrzebna strata energii. Ona woli ją zkomasować i potem wykorzystać np Frisby .

09-10-2008, 18:06	#11
Agnieszka Distinguished Member Join Date: Jan 2004 Location: Supraśl/Poznań Posts: 2,513	Ale się usmiałam! Piekne