|
![]() |
#1 |
'Wilk z baśni' :)
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
|
![]()
A skoro jesteśmy przy rodowodach, to ja sobie pozwolę na małe pytanie częściowo off topic... Niech mnie ktoś poinstruuje, albo odeśle do źródła gdzie mogę przeczytać odnośnie psów które są piąte, dziesiąte czy piętnaste z miotu? Jak to jest? Pierwsze ileś urodzonych maluchów dostaje rodowód a reszta nie?
__________________
![]() www.wilkzbasni.pl Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Moderator
|
![]() Quote:
dla tego hystorijka o tym ze 5 z miotu maja rodowody a ten 6 ostatni biedny nie, bo taki regulamin- to bzdura. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
'Wilk z baśni' :)
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
|
![]()
aaaa...to już mam jasność, dlaczego nigdzie takiego zapisu nie mogłam znaleźć. Dzięki Wolfin
![]()
__________________
![]() www.wilkzbasni.pl Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Tmave Zlo
|
![]()
Majaczy mi się, że kiedyś w Polsce było tak, że faktycznie x maluchów dostawało rodowody. Ale znieśli ten przepis.
__________________
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
VIP Member
|
![]()
I dlatego Cywil chyba, jako ten siódmy z miotu miał iśc w odstawkę
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Junior Member
|
![]()
Czy ja dobrze przeczytałam? Klementyna z Wisielczej Polany? WOW
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Moderator
|
![]()
moze tak i bylo ale ... ile wiem reszta szeniakow sla na eutanazie.
a legenda zawsze bedzie zywa bo ja zawsze mozna wykorzystac na biznes. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
Tak w zasadzie czytając ten wątek nie wiem, o czym jest dyskusja. Nie rozumiem tej agresji, wypominania i całego zamieszania. Kilka osób w bardzo kulturalny sposób wyraziło swoje opinie inni, bo widocznie nie potrafią zrobili to inaczej. Każdy człowiek powinien szanować inne osoby, jak również ich poglądy i zdanie. Nie koniecznie powinien się z nim zgadzać, ale powinien go szanować. Piszecie, ze nie ma czegoś takiego jak CzW bez papierów a to jest nie prawda. Jest dużo takich miotów i dużo takich szczeniaków zarówno w Polsce jak i za granicą. Jest też dużo takich szczeniaków, które maja papiery, ale w zasadzie czyste i nie da się odtworzyć ich linii rodowodowej. To też są CzW, a przynajmniej tak zostały zarejestrowane. Inną sprawą jest, ze o tym się nie mówi lub przynajmniej stara milczeć. To czy ktoś chce kupić psa z papierami czy bez papierów nie powinno opierać się na cenie szczeniaka, bo jeśli kogoś nie stać zapłacić za psa to jak go ma być potem stać dobrze wychować, utrzymać, zapewnić mu godne życie i poświęcić mu wystarczająco dużo czasu. Logiczne jest, ze każdy zapyta o cenę szczeniaka, ale to nie powinno warunkować decyzji o jego zakupie.
Zgadzam się w zupełności z tym, co napisała Margo, ze nie można sprzedawać szczeniąt po 500 zł, jeśli na utrzymanie psa wydaje się 1000 zł miesięcznie. Nie można też powiedzieć, ze utrzymanie psa to są tylko drobne wydatki. Utrzymanie psa to są wszystkie wydatki, jakich byśmy nie ponieśli go nie mając. Przykład - to, co musimy policzyć miesięcznie: Karma – nawet najtańsza to koszt około 100 zł miesięcznie Zabawki – nie zawsze, ale liczmy 10 zł. Smycze i inne akcesoria – 50 zł ( zawsze ulegają zniszczeniu) Teraz to, czego nikt nie liczy: Wystawa, choć by jedna w miesiącu i bez szaleństwa – 100 zł Ewentualne zniszczenia dokonane w domu, a zawsze takie są – 100 zł Weterynarz nawet licząc to zupełne minimum – 20 zł Spotkanie ze znajomymi psiarzami na piwie – 30 zł ( inaczej siedzenie przed telewizorem.) Wyjazdy z psem za miasto, czyli koszty benzyny – 100 zł Wszelkiego rodzaju smakołyki i nagrody – 50 zł Wszelkiego rodzaju szkolenia – 50 zł Koszty częstszego prania i inne z tym związane – 40 zł To są wydatki podane w zupełnym uproszczeniu i ja wiem ile kosztuje mnie miesięcznie mój pies. Wiem, czego bym nie robił gdybym go nie miał. Co jeśli te wydatki zaczynają rosnąć, bo szczeniak nam coś zje na spacerze i kosz weterynarza wyniesie 150 zł. Co jeśli pies zje nam nowe buty za 300 zł. Co jeśli chcemy zapewnić naszemu psu lepsze warunki. Co jeśli mamy ambicje, aby nasz pies miał odpowiednie tytuły. Wtedy koszty wzrastają nam diametralnie. Co do kwestii papierów to ja się nie zgodzę, ze mówią one nam o czystości danej rasy. Ludzie są tylko ludźmi i papiery zawsze potrafią załatwić. Bardziej szanuje osobę, która jest w stanie się przyznać, ze ma szczeniaki, ale nie zrobiła jeszcze uprawnień. To są też czysto psy rasowe, ale nie mają papierów i jeśli ktoś chce takie kupić, bo nie ma zamiaru dalej rozmnażać psa to jest jego wybór. Każdy ma prawo do własnego wyboru i jeśli takiego psa poddaje faktycznie kastracji mnie osobiście nie przeszkadza. W Polsce jest problem z różnego rodzaju psami i psy, które mają służyć do dalszej reprodukcji powinny być zdrowe i posiadać papiery. Wszystkie inne psy choćby rasowe takich papierów nie muszą posiadać i tu się kłania odpowiedzialność właściciela. To jest moje zdanie i nie interesuje mnie, co ktoś sadzi na temat mojego zdania – wszystkie inne powinno się pozbawiać możliwości dalszego rozrodu. Schroniska są pełne psów i nie poważam osób biorących sobie szczeniaka za grosze, jako zabawkę dobrą dla dziecka na święta, a potem wyrzucają go na śmietnik. Pies chory, czy z innymi poważnymi wadami, które mogą rzutować na przyszłe potomstwo nie powinien mieć możliwości rozrodczych. Co do klatki dla psa to jestem jej zupełnie przeciwny i sam ze swojego doświadczenia wiem, ze Wilczak jej wcale nie potrzebuje. Jednak ja mam zupełnie inne warunki i nie każdy może pozwolić sobie na taki luksus jak ja. Dlatego nie ganię innych, co trzymają wilczaki w klatce, bo to jest ich wybór i nie zawsze da się ze wszystkiego zrezygnować. Ludzie zadają różne pytania i czasem mogą one nam wydawać się śmieszne, czy lakoniczne, ale tak może się wydawać tylko nam. Zacytuje tu pewne mądre słowa „ wydaje się nam, ze jesteśmy mądrzy i mamy zupełną rację, bo nam się tylko wydaje „ Mądrość nie bierze się z pyszności jak niektórzy uważają. Ludzie mądrzy nikogo nie obrażają i się wielu rzeczą nie dziwią, bo rozumieją, że ktoś może myśleć zupełnie inaczej. Tacy ludzie szanują drugiego człowieka i jego prostotę. Bo to, ze ktoś jest prosty nie oznacza, ze jest głupi. Ja miał bym jedno wielkie życzenie, aby to forum miało na celu pomoc i zrozumienie dla innych, którzy chcą mieć psa. Aby każdy potrafił powiedzieć na swoim przykładzie ( zaznaczam na swoim przykładzie, bo u każdego wygląda to zupełnie inaczej) jak postępować z psem, jak pomóc innym w jego wychowaniu. Każdy pies jest inny tak samo jak jego właściciel i tu zacytuję jedną mądrą osobę „ każdy pies jest dla swojego właściciela: najmądrzejszy, najładniejszy i najukochańszy „ jednak to wcale nie świadczy, ze te pozostałe są gorsze. Kończąc wcale się nie dziwię, ze wiele osób nie ma odwagi się przyznać nawet do tego, ze ma Wilczaka, aby nie zostać zjedzonym przez forumowe modliszki tylko czekające na mały błąd ze strony właściciela. To jest chyba troszkę nie to miejsce. Poproszę o troszkę więcej szacunku dla innych osób. |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Junior Member
|
![]()
A ja chciałam tylko dodać: Związek Kynologiczny uchwalił w 1992 roku że wszystkie szczęnieta z miotu dostają metryki.
Evikzegar - daj mi namiar na to szkolenie za 50zł ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2003
Location: Warszawa
Posts: 230
|
![]() Quote:
![]() ![]() ![]() ![]() Myślącym "inaczej" to ![]() A na marginesie powiem: jeżeli nie opłacisz składki członkowskiej w Zw.Kyn. - masz kundelka ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Call Me Sexy Srdcervac
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
Właśnie dzięki takiemu myśleniu jest coraz więcej, a nie coraz mniej, pseudohodowli...
Po co wystawiać? Po co się starać? Skoro mój pies jest rasowy, to jego dzieci też są, a miot to po prostu wypadek, jednorazowa sprawa, bo suczka musi miec szczeniaki - niech żyją mity i legendy. A co do porównań - czasem myślę, że te byle jakie kundle mają większe prawo do dobrego domu, jedzenia, ciepłego kąta - te wycąganez pseudohodowli, odwiązywane od drzew, wyjmowane ze studni, ratowane z rowów...
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) Last edited by AngelsDream; 05-11-2008 at 12:20. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|