Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Sport i szkolenie

Sport i szkolenie Wilczaki jako psy użytkowe - jak je szkolić, jak uczyć kolejnych elementów, informacje o zawodach i seminariach...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-11-2008, 01:05   #1
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

Ja mogę polecić KAMIRON w częstochowie. Sporo o wilczakach wiedzą i maja dobre do nich podejście. nawet z tego co wiem to bywali u nich szkoleniowcy z czech.
Zresztą nie tylko szkola ale i ratują zwierzęta przed zabiciem. Polecam
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2008, 12:29   #2
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Póki co skontaktowałam się z Prestorem. W grudniu idziemy na wykład.
Zanim zweryfikujemy w praktyce, jeszcze trochę czasu upłynie, ale kusi, żeby spróbować. Wg mnie wygląda to ciekawie, nawet bardzo, a pani trenerka z którą rozmawiałam i która szkoli tam psy, wie NAPRAWDĘ sporo o wilczakach i zaręczam, nie są to obiegowe stereotypy, jakie zaprezentował choćby przytoczony tu w innym topicu pan "sędzia".

Last edited by Grin; 28-11-2008 at 12:30. Reason: korekta
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2008, 12:42   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Z mojej praktyki najlepsi szkoleniowcy to tacy, którzy na pewnym poziomie (nie na "początkach") obalają powiedzenie "bo to wilczak" Brzmi dość wywrotowo ale jednak. Na początku naszego szkolenia z Cheyem bardzo ważne było dla mnie takie właśnie podejscie, indywiduwalne do rasy. A bo to inny pies, inne reakcje itp...Raz, ze to "kręci" przewodnika bo czuje się jak na ITS a dwa, ze pozwala na unikanie pewnych błędów. Niestety to jednak pułapka bo w pewnej chwili powstaje ściana i walenie w nią własną głową. Można stać się niewolnikiem tych twierdzeń o inności rasy.
Oczywiście,bez względu na deklarowane podejście szkoleniowca, najważniejszy jest praktyczny stosunek, bo jeśli prowadzący każe mi uczyć malucha warowania czy siadania przy pomocy fizycznego nacisku, jeśli na bardzo młodego psa zakłada coś więcej niż miekka obroża to w ogóle nie ma mowy o szkoleniu a jedynie o szybkim przeprowadzeniu przez harmonogram kursu. Ja wtedy biorę nogi za pas.
Przy wyborze szkoły wazne jest to, że mozna przyjśc na pierwsze zajęcia bezpłatnie, poobserwować jak prowadzone sa inne psy, posłuchać prowadzącego, pogadać z nim. I każda szanujaca się szkoła pozwala na taki początek Konieczność płacenia od razu, z góry dla mnie jest niepokojącym sygnałem, że trafiłam do komercyjnego osrodka tasmowego odklepywania kursów....
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2008, 13:06   #4
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Na pewno weźmiemy je pod uwagę podejmując ostateczną decyzję.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2008, 13:42   #5
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Na pewno weźmiemy je pod uwagę podejmując ostateczną decyzję.
Dowiedz się jeszcze wcześniej ile psów ćwiczy w jednej grupie, bo jeśli dużo, to też nie za bardzo ma sens na etapie początkowym, kiedy ważne jest wyrobienie prawidłowych odruchów. Bywa, że człowiek ćwiczy z psem, a trener/ka wyłapuje tylko niektóre (wybrane) błędy, podczas gdy inne się utrwalają, a bywa i tak, że krytykuje coś, co było dobrze wykonane przez psa, tylko akurat w tym momencie patrzył/a w inną stronę....
Ważna jest też możliwość porozmawiania o psie, o jego reakcjach, szansa na uzyskania informacji o jego zachowaniu, które umyka właścicielowi, a które może zauważyć ktoś bardziej doświadczony w pracy z psem.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2008, 13:50   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Święta racja! Hurtowe grupy po 20 psiaków w psich przedszkolach to jedynie nauka przewalania się szczeniaków po sobie. W takim tłumie nie ma mowy o rozsądnej socjalizacji, kiedy można spokojnie kontrolować zachowania przedszkolaków. Zwłaszcza bardziej nieśmiałe maluchy mogą wynieść więcej szkody niż pożytku bo wiek 4-5 miesięcy oznacza już czasem znaczne różnice w wadze i wielkości.
W mniejszych grupach prowadzący ma realne szanse aby każdemu z uczniów poświęcić odpowiednią ilość czasu
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2008, 14:20   #7
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Zatem czego już się dowiedziałam:

- Grupy są MAXIMUM "6-psowe" i bywa, że przypadają "po trzy psy na trenera", bo "główna" trenerka zabiera też ze sobą czasem asystentkę. Przy czym ona twierdzi, że bierze jakoby "odpowiedzialność" za właściciela, więc nie chce dopuszczać do sytuacji, że jakieś jego zachowania z psem jej umkną.

- Na pierwsze praktyczne zajęcia należy przyjść JUŻ przygotowanym w tym sensie, żeby szczeniak był już na nas "nakręcony" na tyle, żebyśmy przynajmniej byli w stanie zwrócić jego uwagę na siebie, bo gdy trafi nagle między inne "szczeniory" z tym może być "raczej" trudno. W tym celu właśnie przeprowadza się ten wykład - seminarium od którego zaczyna się kurs.

- Będziemy mogli przyjść na zajęcia tylko po to, żeby poobserwować

Tak to wygląda w teorii, jak to będzie w praktyce, okaże się.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 01-03-2009, 00:20   #8
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

K-lee ćwiczy we Wrocławiu w klubie Artemis ( www.artemis.pl )

Jak na razie jesteśmy baaardzo zadowolone. Ćwiczymy posłuszeństwo, agility i frisbee
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2009, 13:27   #9
admin
Moderator
 
admin's Avatar
 
Join Date: Sep 2004
Posts: 583
Default

Lista zostala uaktualniona...
admin jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2009, 16:53   #10
marchencki
Junior Member
 
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
Default

Quote:
Ćwiczymy posłuszeństwo, agility i frisbee
Jak K-Lee idzie w agility i frisbee? Jej postawa zadaje kłam twierdzeniu o tym, że wilczak marnie się nadaje do sportów?
marchencki jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2009, 22:04   #11
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Quote:
Originally Posted by marchencki View Post
Jak K-Lee idzie w agility i frisbee? Jej postawa zadaje kłam twierdzeniu o tym, że wilczak marnie się nadaje do sportów?
Owszem Jej ukochanym zajęciem jest frisbee, gdyby mogła to spałaby z frisbee, jadła z frisbee i nie rozstawała się z nim. Potrafi biegać za talerzami 2 godziny i wciąż nie ma dość

Agility dopiero zaczynamy i tak w sumie bardziej z ciekawości, ale jest nieźle Umiemy już pokonać palisadę, choć jeszcze nie na pełnym pędzie, ale to dopiero 2 dzień ćwiczenia palisady Tunel się baaaardzo podoba i skaczemy przez hopki w różnych kombinacjach... Musimy ostro pracować nad komendą naprzód, ale chęci ma dziewczyna wspaniałe i potrafi naprawdę szybko przebiec taki krótki fragment hopka + tunel

Poza tym nie sądziłam, że gdy przyjdzie nasza kolej, spuszczę sucz ze smyczy, to ona będzie się wpatrywać we mnie jak border i czekać co tym razem zrobimy Myślałam, że zacznie zwiewać i zaczepiać do zabawy inne psy, ale bardzo miło mnie zaskoczyła

Nagrodą natomiast nie jest zabawka, zdarza się, że jest nią smaczek... ale ukochaną nagrodą jest... mój rękaw...
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 02-03-2009, 22:11   #12
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Bo rekaw jest debesciak Ja na wlasny rekaw aport robilam przed egzaminem
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 23:21.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org