Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-12-2008, 22:07   #1
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

oi ja moge dodac i jak wlasciciel wilczaka
Harke wybrala mi hodowczyna- nie zaluje ani minuty, to jest dla mnie ideal wilczaka z charakteru.
Geryon to byl jedyny pies w miocie, a ja chcialam psa do hodowli.
Kuti - toooo juz dluga hystoria jest na WD opis jak to stalo sie, a tu na krotko- najpierw mialam inna suke na oku, ale kedy miala 3 tygodnie jednego wieczoru patrzyla na mnie przez jakis czas i ... to stalo sie - juz wiedzialam ze nawet jesli bedzie miala najwieksze niedostatki z eksterjeru (dla mnie i ma i to duzo, dla hodowcow z SK i CZ i PL prawe nie ma), ale to co ona ma, ma malo wilczakow - i to nazywa sie - charizma i swoj piranowaty charakter a ja takich uwielbiam
idzie mala sladami matki
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 22:44   #2
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Punkt widzenia hodowcy, dotyczący każdego z wyborów znajdziesz tu: http://www.zperonowki.com/html/pol-topic8.html (Hodowla z Peronówki).
Nie bez przyczyny podaję akurat to źródło bo Chey jest właśnie stamtąd.
Wybór padł na tę hodowlę ponad rok wcześniej, zanim Chey do nas trafił . Pojechaliśmy na obóz do Lazne Belohrad- tam mieliśmy piękny przegląd wilczaków, ich eksterieru i zachowań i.... pozostaliśmy przy pierwotnym wyborze.
Eksterier, moim zdaniem jest mniej istotny (jeśli nie planujesz hodowli), tym bardziej, że praktycznie z każdym wilczakiem zdobędziesz choćby Championat Polski (z młodzieżowym ch. może byc trudniej ale dorosły- spoko) . Więc jakieś tam mini-ambicje dasz radę zaspokoić.
Zdrowie i charakter a takze warunki w hodowli (funkcjonowanie wszystkich psów będacych u hodowcy, sposób ich kontaktów z innymi psami, z ludźmi) to, jaką rolę pełnią w domu (i czy w domu czy w np. porozstawiane po kojcach) - to wszytko ma znaczenie. Bo zabierając do domu 7,8-tygodniowego szczeniaka masz albo malucha przygotowanego na spotkanie ze światem albo przerażoną, rachityczną kuleczkę, która została rzucona na głęboką wodę i trzeba zacząc uczyć ja pływac. A o ile przyjemniej jest od razu cieszyć się wspólnie zdobywaniem świata zamiast nadrabiać braki.
Dla mnie oczekiwanie na szczeniaka to był komfort, nie musiałam wybierać: zdałam się absolutnie na hodowcę. Przemailowaliśmy całe kilometry maili ale poznaliśmy się na tyle dobrze, że wybór mogłam scedowac własnie na tę drugą stronę Nie oszukujmy się: konia z rzędem temu, kto jest w stanie ocenić co wyrośnie z małej kulki.. nie ma cudów Owszem, bardzo doświadczony i znający temat hodowca potrafi okreslić "potencjał" ale to wszystko
Bajki pt "ja wiem, potrafię wybrać od pierwszego rzutu okiem" kończą się często duzym roczarowaniem. Poza tym "uroda" to kwestia bardzo względna, jednemu podoba sie to, drugiemu tamto... Tak więc na wygląd patrzyłabym mniej.
Zdrowie, charakter:wynikają z wyborów hodowcy, z jego podejścia, troski, zaangazowania a to, co daje podwaliny dla fajnego towarzysza życia, na ogół przekłada się tez na późniejszy kontakt z hodowcą (pomoc, porada, wsparcie itp). Jedno z drugim jest powiązane.
Zanim kupi sie psa, warto poświęcic naprawdę sporo czasu na dokładniejsze zbadanie wszystkich elementów.



Co do podxiału na eksteriery i uzytki:akurat w ONach zdecydowanie bardziej podobaja mi sie uzytki, to, że na wystawach promowany jest inny typ, nie oznacza, że arbeity nagle zbrzydły.
Ja wolę typ psa sportowego
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 22:51   #3
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Gaga, ale to link na opisy miotow, a nie jak trzeba wybrac szczeniaka.
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 23:01   #4
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Zgadza się I odpowiada m.in na to pytanie:
Quote:
chciałabym poprosic hodowców, oraz osób posadające pojedyncze psy jak doradzają przyszłym właścicelom (w przyp. hodowców)
bo doradzanie wzięcia konkretnego szczeniaka to jedno.. a wybór repa aby na świat przyszły szczeniaki (ładne, zdrowe i z fajna psychiką) to drugie. Jedno bez drugiego nie istnieje, prawda?

p.s. zanim podejmę decyzje z jakiej hodowli i jakiego szczeniaka chciałabym miec, lubie wiedziec, że hodowca hoduje świadomie a nie tylko funduje swojej suczce szczeniaki. To wielka różnica. To co jest opisane w linku swiadczy o bardzo przemyslanych wyborach.. a to budzi moje zaufanie.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 06-12-2008 at 23:04.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 23:05   #5
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

nooo na 50 % odpowiada, ale ten co czyta nie wszystkie odpowiedzi dostaje z takich tekstow, bo tam brakuje kawalku realu
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 23:08   #6
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

p.s. ile wiem kedy gadalam z Gosia o podobny temat, ona mi powiedziala ze reklamy robic dla jakies strony nie jest piekne na forumach moze znajdzies wecej innych linkow z podobnymi textami zeby liudzie mieli porownanie.
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 23:13   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

a co widzisz zdrożnego w pisaniu o hodowli? zwłaszcza dobrze? Tym bardziej, że piszę z własnego doświadczenia, więc nie mam żadnego powodu aby to ukrywać Nie widzę tez żadnych przeszkód aby ktokolwiek inny dał przykład innej hodowli, którą może pokazać za wzór, wg jego kryteriów
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 23:35   #8
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
zanim podejmę decyzje z jakiej hodowli i jakiego szczeniaka chciałabym miec, lubie wiedziec, że hodowca hoduje świadomie a nie tylko funduje swojej suczce szczeniaki. To wielka różnica.
Gago, proszę napisz mi co rozumiesz przez świadomą hodowlę...
Bo nie wierzę, że w Polsce kryje się suki CZW patrząc na to który sąsiad zza rogu ma jakiegoś repa bo szczeniaki trzeba wyprodukowac, a ten akurat jest najbliżej.
Na wszystkich stronach polskich hodowli czytam w zapowiedziach miotów opis rodziców, zarówno matki jak i użytego repa- dlaczego został wybrany, na co zwrócono uwagę, jaki ma charakter...
Ale nie zapominam, że strony hodowli są poniekąd reklamami i sposobem promocji danej hodowli, więc wiem, że nikt nie napisze, że użyty rep ma np. za ciemne oko, źle osadzone uszy albo za długi ogon. Za to napisze jaki fajny ma charakter, piękne stawy biodrowe i doskonałą budowę.
A ja- przyszły właściciel (laik ) nie mam możliwości wprowadzenia się do domu hodowcy czy właściciela repa na miesiąc, żeby sobie poobserwowac czy to prawda... A jakbym miała to i tak nic mi to nie da bo nie jestem kynologiem i nie umiem ocenic psa pod takimi wzgelędami.

Do czego zmierzam... Otóż uważam, że w tej kwestii należy zdac się na hodowcę. Tak jak wolfin napisała- zarówno jej psa wybrał hodowca co było strzałem w dziesiątkę, jak ona sama starała się wybrac najlepszych właścicieli dla swoich szczeniąt- z dobrym skutkiem.

Moje pytanie dla którego założyłam wątek brzmi- co my (niedoświadczeni przyszli właściciele CZW) możemy zrobic wybierając poza zaufaniem hodowcy?
Czym się kierowac w wyborze szczeniaka? Czy w 100% zdac sie na hodowcę, pójśc na tzw. spontan (czyli jak się zakocham to biorę), czy... no właśnie, mam inną opcję?
__________________
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 06-12-2008, 23:51   #9
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

o! Rybka zgadla Liucka, z "Eden severu" mi od razu przed wyboriem suki,od ktorej bede brala maliucha powiedziala co ma jej psy dobrze a co zle, o szczeniakach tak samo dala info. i dla tego ona wybierala bo miala w te daaawne czasy lepsze oko i wieciej info w glowie.
przy odebraniu Harki jescze moglam brac inna suke - ale tak i zostalo bo ona wybrala to co i mi spodobalo sie
a to ze hodowcy pisza ze ich psy sa czudo swiata i bez wad, no nie ma takich - no exist nawet samy doskonalszy pies ma coz nie dobrze, czy w eksterjere czy w charakterze, i jesli hodowca nie widzi tego i nie mowi o tym... to jak jego mozna nazywac hodowca?
my na LT przy dokumentach szczeniaka nawet mami specialna kartke, gdzie jest wpisane niedostatki maliucha tz co teras widzimi, zeby czlowiek wiedzial ze SAM kupil takiego psa.
a wiemi duzo ze maliuch ma to co nie ma dorosly albo na odwrot
pamietma swoj kontakt z hodowczyna z CZ (nie wilczaki - inna moja ukochana rasa) opowiedziala o swoich miotach i punktami dala co jest dobrze co nie, co wedlug jej polepszy ojciec a co matka i co mozna oczekiwac od maliuchow nadal mami z na kontakt i moze jakiegos dna na spotkanie z wilczakami przyjade z nowym dodatkowym bonusem
wies, ja jesce dodala "6 uczucie" wszysci to maja i trzeba na to tez uwazac- albo jak mowimi innymi slowami - milosc od pierwszego kontaktu
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 07-12-2008, 00:12   #10
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

No wiesz, dla mnie zaufanie oznacza, że zdaję się na oczekiwaną pomoc hodowcy Jako też laik mogę albo upierać się przy prawie "pierwszeństwa wyboru" wykładając kasę na stół (i licząc, że hodowca na to pójdzie) - i pamiętając w przyszłości, że to był mój wybór. Albo być absolutnie szczerą wobec hodowcy i pozwolić mu poznać moje oczekiwania i możliwości a także otrzymać w zamian tą pewność, że pomoc w wyborze będzie najlepsza z możliwych.
Ja zaufałam. Nie zawiodłam się.
To nie był mój pierwszy wybór szczeniaka, kiedyś wybierałam sukę ON i te kilka lat różnicy pomiędzy dwoma wyborami pozwoliło mi na zmianę podejścia.

Co rozumiem przez świadomą hodowlę?
- czy hodowca świadomie dobiera pary hodowlane i umie to uzasadnić (i nie jest istotne czy pies ma ciemniejsze oko czy nie.. ważne, czy hodowca o tym wie i portrafi przewidziec skutki takieo połączenia, zaden pies nei składa się z jednego elementu, stanowi całość, co do zdrowia to akurat jest udokumentowane więc tu znaków zapytania nie ma, albo możesz zobaczyć wynik rtg albo..posłuchasz zapewnień-co wybierasz? )

- czy hodowca ma jasno okreslone cele dotyczace rozwoju rasy i jawnie o tym mowi?

- czy hodowca wychowuje szczeniaki z uwaga i starannoscia, poswiecajac czas na poznanie kazdego z nich osobno

- czy hodowca jest w stanie pomoc przyszlemu wlascicielowi przy wyborze szczeniaka poprzez dopasowanie jego charakteru do oczekiwan
- czy hodowca wyciaga wnioski z podjetych decyzji
- czy hodoca ma tyle wiedzy, doswiadczenia, uczciwosci i dobrej woli aby pomoc Tobie w przyszlych wyborach

Quote:
Quote:
Ale nie zapominam, że strony hodowli są poniekąd reklamami i sposobem promocji danej hodowli, więc wiem, że nikt nie napisze, że użyty rep ma np. za ciemne oko, źle osadzone uszy albo za długi ogon. Za to napisze jaki fajny ma charakter, piękne stawy biodrowe i doskonałą budowę.
Jak przejrzysz dokładnie forum to przeczytasz w kilku miejscach, że najlepszym sposobem wyboru jest zobaczenie na żywo psów. Wystawy, spotkania, często hodowcy zapraszają osoby zainteresowane i poszukujące, do siebie. Akurat oczy, uszy, charaktery czy to, co dla mnie wazne:w jaki sposób zyją psy, mozesz ocenic sama, zero reklamy (no poza wersja demo, prezentowana przez same wilczaki ). To czy nauczysz się oceniac pewne "wady i zalety" eksterieru, zależy wyłącznie od tego czy rzeczywiście jesteś tym zainteresowana. Odrzucając nawet kryterium gustu, mozesz w dośc krótkim czasie zobaczyć to i owo , co z tym dalej zrobisz- to juz należy do Ciebie I tak każdy z nas ma inne priorytety.

Quote:
Czym się kierowac w wyborze szczeniaka? Czy w 100% zdac sie na hodowcę, pójśc na tzw. spontan (czyli jak się zakocham to biorę), czy... no właśnie, mam inną opcję?
Znów z autopsji.Całe zycie marzyłam o psie, ale trafiały sie same suki . Uparłam sie, ze tym razem musi byc pies. Po ONkach i innych mixach marzyłam o WYZWANIU, o psie, który sprosta mojej potrzebie wysokiego poziomu adrenaliny M.in dlatego wybrałam czw. Poniewaz ja psu daję od siebie duzy poziom aktywnosci, mocny charakter ale wyrzucam teorię dominacji do kosza, upodobanie do biegania na szkolenie (bez względu na pogodę) ale mam pewne przywyczajenia i fanaberie (nie znosze prowadzic psa tylko na smyczy), nie uznaje traktowania psa jako pistoletu (obronic potrafię sie sama) i na koniec:rozpuszczam psa, który bezczelnie laduje mi sie na kolana albo do lozka bo MUSI sie przytulic, to musiałam zaufac hodowcy
I tak, np z dwoch braci bardziej podobal mi sie Camio a jednak Margo stanowczo stwierdziła, ze powinnam wziac Cheya
Nie dyskutowałam I slusznie.
Reasumujac: w przypadku rasy takiej jak czw ja bym nie szla na spontan, nie ze strachu ale dlatego aby nie robic w przyszlosci krzywdy psu a sobie problemow.
Spontan moze byc dobry przy cavalierze...
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 07-12-2008, 00:57   #11
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Reasumujac: w przypadku rasy takiej jak czw ja bym nie szla na spontan, nie ze strachu ale dlatego aby nie robic w przyszlosci krzywdy psu a sobie problemow.
Spontan moze byc dobry przy cavalierze...
I o takie zdania mi chodziło!
Dziękuję Gaga

A teraz żeby się poczepiac... Wiele osób napisało, że jednak przed samym końcem podjęcia decyzji, kiedy już się wydawało, że to TEN jednak zmieniali zdanie, bądź wybierali psa na podstawie ...to ten! ...i żaden inny! (czyli jednak spontan)
Więc jak to w końcu jest?
Czy to nie jest tak, że nieważne jakiego psa wybierzesz to i tak nauczysz się z nim życ, poznasz jego wady i zalety, zaakceptujesz je i jak każdy "obiektywny inaczej"- Twój pies będzie najlepszy, najładniejszy i najmądrzejszy? (chyba ktoś kiedyś nawet napisał manifest... bardzo subiektywny ) I po miesiącach, latach powiesz- wybrałam najlepiej i nigdy nie żałowałam?


Czekam na Wasze opinie...

Bo już sama nie wiem.
__________________
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 07-12-2008, 15:01   #12
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

narazie z 8 polskich hodowli mami odpowiedz 1.
ja specialne wczoraj pogadalam na fore w LT o wyborze maliucha, jak robia to nasze liudzi i ... info od hodowcy, opisy maliuchow ale wybor robia same.
moze demokratja i prawo wybora u nas mocnej dziala (joke jasne )
ja jescze raz powiem - ja tylko pomagam wybrac, sam czlowiem muszi zdecydowac ktory jest ten z ta info ktora ja daje. nikogo niezmuszam brac tego czy tam tego, liudzi sa dorosle i same maja glowe, zeby prawidlowo wnioskowac, majac ta info, ktora daje hodowca.
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2008, 02:27   #13
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Bo nie wierzę, że w Polsce kryje się suki CZW patrząc na to który sąsiad zza rogu ma jakiegoś repa bo szczeniaki trzeba wyprodukowac, a ten akurat jest najbliżej.
Nie - u nas kryje sie wlasnym psem. Nawet jesli nie pasuje eksterierowo do suki (bo powiela i wzmacnia jej wady) i szczeniaki sa nieciekawe. A potem robi powtorki, bo to najlepsze mozliwe skojarzenie nawet jesli poprzedni miot byl slaby...

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Na wszystkich stronach polskich hodowli czytam w zapowiedziach miotów opis rodziców, zarówno matki jak i użytego repa- dlaczego został wybrany, na co zwrócono uwagę, jaki ma charakter...
Tylko, ze czasem to prawda, a czasem jedynie pobozne zyczenie... I nie ma gotowej recepty jak poznac co jest prawda, a co nie... Czasem cos wyglada ladnie, a jak sie wgryziesz to...
W internecie czytasz - "suczka przyjacielska o doskonalym charakterze" - opis suczki, ktora tak sie boi, ze nigdy nie podejdzie do nikogo obcego - nigdy na nikogo nie warknela, bo dobrowolnie nie zblizy sie bardziej niz na 20 metrow, a nikt nie bedzie biegac za psem aby sprawdzic jaki sie "z bliska"... "Unikalny w Polsce rodowod" - fakt, jako hodowcy go unikalismy, bo nie chcielismy sprowadzac krwi z linii znanej z bardzo slabych wynikow HD ciagnacych sie przez generacje. "Potezny wilczak" jest w rzeczywistosci sredniego wzrostu, czyli zwykly PRZECIETNIAK. "Suka domatorka" boi sie ludzi i dlago nie nie lubi opuszczac domu. "Wybitni rodzice" to czesto Championy Polski, czyli psy z tytulami, ktore maja wszystkie wystawiane wilczaki... "Wilczak o wielu zdanych ezgaminach" tak samo jak "suka wybijajaca sie w skali kraju" ma ich o polowe mniej niz nasza polska czolowka. "Pies kochajacy ludzi" - wilczak jest WILCZAKIEM, a nie golden, ktory ma kochac kazdego obcego, wiec to nie jest cos pozytywnego... "Suka dominujaca" - suka, ktore wsrod ludzi nie pokazala sie inaczej niz z ogonem ze strachu podkulonym na brzuchu...

Te cytaty to nie jest zart, ale autentyczne teksty pojawiajace sie na stronach internetowych. I takich perelek jest MASA... Doswiadczony wlasciciel wilczaka, ktory siedzi w rasie na to nie pojdzie, ale to rzeczywiscie spore zagrozenie dla kogos, kto dopiero poszukuje odpowiedniego szczeniaka... Bo niestety wierzac w to co sie czyta (bez sprawdzenia czy to prawda) laduje sie czasem nie z super uzytkiem o wybitnym charakterze, ale ze szczeniakiem ktoremu niesamowicie daleko do tego jaki ma byc i jak ma wygladac pies rasy "Czechoslowacki wilczak"...

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Ale nie zapominam, że strony hodowli są poniekąd reklamami i sposobem promocji danej hodowli, więc wiem, że nikt nie napisze, że użyty rep ma np. za ciemne oko, źle osadzone uszy albo za długi ogon. Za to napisze jaki fajny ma charakter, piękne stawy biodrowe i doskonałą budowę.
Gorzej - wyczytasz, ze ma super oko, doskonale ucho i fantastyczny ogon. Stawy beda piekne, choc... niebadane. Doskonala budowa, choc doskonala dla ONa, a nie wilczaka...

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Do czego zmierzam... Otóż uważam, że w tej kwestii należy zdac się na hodowcę.
Z tym jest problem... Nie mozna liczyc na to, ze hodowca slabych psow bedzie niemilym czlowiekiem. Znam FATALNYCH hodowcow, ktorzy jednak bardzo kochaja swoje psy i sa super ludzmi. Ale najzwyczajniej nie znaja sie na selekcji i nie maja pojecia jak dobierac psy. Nie maja pojecia jak wybrac szczeniaka i dlatego kieruja sie "sercem" . kazdy szczeniak jest wybitny.
Poznasz hodowcow, ktorzy potrafia byc niesamowicie mili. Szczegolnie gdy ktos szuka szczeniaka... Albo, gdy sie komus do kogos przydasz... no miodzio...
Nie, nie licz, ze ci ZLI beda mrukami, gburami i ogolnie osobami odpychajacymi...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 08-12-2008 at 02:35.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2008, 14:29   #14
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

Dziękuję za odpowiedzi...
Choc temat troszkę uciekł z "czym kierowac się przy wyborze szczeniaka" na "czym kierowac się przy wyborze hodowli"
Bo pisząc pierwszy post miałam przed oczami siebie już w po wyborze hodowli zastanawiającą się, którą kluchę wybrac
Nie chciałam poruszac tematu wyboru hodowli, ponieważ wszyscy hodowcy (chyba?) czytają wolfdoga i to byłoby trochę... hmmm... niezręczne Zarówno dla mnie jak i dla Was.
To tak jakby na forum weterynarzy, gdzie udzielaliby się moi koledzy i koleżanki po fachu (których znam, lubię i szanuję bardziej lub mniej) ktoś zadał pytanie "którego weta polecacie bo pies mi zachrował". Osobiście nie odpisałabym. A Wy?
Takie pytanie należy kierowac do osób niezainteresowanych- w przypadku lekarza- do pacjentów, a w przypadku hodowcy- do osób, które kupiły od niego psa i nie mają własnej hodowli.
A potem zaryzykowac na własnej skórze- pamiętając o jednym- każdy jest inny i ma inne oczekiwania.
__________________
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2008, 14:39   #15
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

No to wrzuce swoje 3 grosze. Dawno nie pisalam wiekszych, dluzszych postow, bo jak sama Magda napisala "bo po co?".
Troche zejde z tematu, ktory byl o wyborze szczeniaka, na rzecz powtorek miotow, bo takowe zostalo poruszone. (Margo najwyzej rozdzieli temat)

Nie jestem za tym, zeby robic 2 razy czy wiecej ten sam miot.
Bo i po co. Mamy sporo fajnych repow, zeby zrobic cos nowego.
Jesli miot jest liczny, ktorys ze szczeniakow poszedl dalej do hodowli, to po kiego diabla to powtarzac? Rozumiem sytuacje, kiedy miot jest malo liczny, a szczeniaki "przepadly". Moze byc roznie-szczeniaki padly, albo nie poszly do hodowli, a miot byl interesujacy ze wzgledu na rodowod czy wyglad to ok.
Mozna zrobic powtorke.

Ja sama powtorki bym nie zrobila, ale... Jest jeden wyjatek.
Kazdy wie, ze jestem zakochana w Hronie Radov dvor.
Wiele osob go widzialo, w mniej lub bardziej oplakanym stanie, ale ten pies ma cos w sobie.
Ma swoje wady, ktore widac chocby na bonitacji. Ale sa rowniez wady, ktore nie sa wynikiem genetyki, ale warunkow w jakich mieszka... (przekatowanie, miekkie nadgarstki).
I wiem, ze gdybym miala mozliwosc TERAZ pokryc Garude Hronem-zrobilabym to.
Ale wiem rowniez, ze nie moglabym zostawic sobie psa z tego miotu, a bardzo bym chciala. Wiec zrobilabym powtorke-kiedy Garuda juz by konczyla kariere maciezynstwa, wlasnie po to, zeby zostawic sobie psa.
Inna sprawa by wygladala, gdybym Hrona miala tu, u siebie.
Poczekalabym pare lat, zeby zrobic tylko jeden miot z nim i wtedy bym zostawila psa.
Na dzien dzisiejszy watpie, zeby ten pies mial szczeniaki w ogole. Na Slowacji on juz jest niehodowlany.
A pies ma bardzo interesujaca krew i wyglad.
Dla Polski, mysle, ze korzystna...
I w tym momencie, jestem za powtorka.
Ale nie jestem, kiedy u siebie w domu mamy psa i suke i zamiast pojechac gdzies indziej (juz nie mowie o wyjezdzie do innego kraju, nie wszystkich stac), do innego psa u nas w PL, to kryje sie na swoim podworku kolejny raz...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 10:24.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org