Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 07-12-2008, 15:50   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Napisalam tam swoja odpowiedz i chwila moment tekstu juz nie bylo...

Jednak trudno krytykowac osobe, ktora to pisala, bo choc nie jest to tekst zgodny z prawda, ale jednak taki, jaki przez lata funkcjonowal w swiecie psiarzy...

Saarloosy mialy takie ulatwienie, ze rase stworzono w Holandii i wiele osob pracowalo nad jej PRem. Byla to wiec rasa o wiele bardziej rozreklamowana - mozna ja bylo znalezc w encyklopediach, a jej wlasciciele dbali o to, aby swoje psy reklamowac jako super-hiper, natomiast wilczaki ukazywac jako psy agresywne, ktorych nie chcialo nawet wojsko... To samo dotyczylo zdjec - fotki Saarloosow pokazywaly piekne wilczaste psy, fotki CzW przedstawialy czarnopyskie owczarkowate prawie-ONy (bo i tak wygladaly wlasnie wilczaki, ktore stanowily wtedy podstawe hodowli tej rasy w Holandii, Szwajcarii czy Francji).

I tak bylo w czasach, gdy zastanawialam sie nad nowa rasa... Opisy Saarloosow byly o wiele lepsze niz wilczakow i na serio mialam szczescie, ze jednak wolalam wyzwanie (psa trudnego) i wybralam CzW, a nie Saarloosa, bo drugiego psa tej rasy na 100% juz bym nie kupila...

Podstawa reklamy Saarloosow bylo to, ze rase ta "stworzona do pomocy ludziom niepelnosprawnym". Psy mialy byc calkowicie pozbawione agresji, super do ludzi, i bardzo wilcze...
Jak wygladala rzeczywistosc? Saarloosy szkolono na przewodnikow, bo rasy "na nic" nie chcial uznac holenderski Zwiazek Kynologiczny. Wiec wlasnie w tym kierunku wyszkolono okolo 300 psow. Ale bylo to glownie przed wojna kiedy miasta wygladaly calkiem inaczej niz teraz. W miare ich rozwoju, wiekszej ilosci ludzi, samochodow i ruchu okazalo sie, ze Saarloosy nie spelniaja swojej roli - byly zbyt strachliwe, by towarzyszyc ludziom w takich warunkach. Dlaczego? Wlasnie z powodu tego "pozbawienia agresji" - w tym kierunku Lendert Saarloos prowadzil selekcje... Pozbawil psy "agresji"... Problem w tym, ze polegalo to na niczym innym jak na pozbawianiu ich pewnosci siebie... Wilczak (jak i kazdy pies uzytkowy) zapedzony w kozi rog lub przyparty do muru bedzie sie bronil... Saarloos zamknie w sobie i bedzie udawal martwego...
I ta strachliwosc to wlasnie podstawa "wilczosci" Saarloosow. Typowy wilczak o wiele bardziej przypomina wilka niz Saarloos. Z tym, ze od CzW wymaga sie pewnego "psiego" charakteru - osobniki genetycznie strachliwe uznaje sie za nietypowe i "wadliwe". U Saarloosow uciekanie przed obcymi opisane jest jako ich cecha typowa dla rasy...

Gdy przyszedl czas internetu mit Saarloosa upadl - ludzie zauwazyli, ze to CzW lepiej wygladaja, maja lepszy charakter, no i sa zdrowsze niz Saarloosy. Pamietam pierwsze wystawy klubowe w Niemczech (wtedy byl to jeszcze klub Saarloosow i CzW - dopiero potem sie rozdzielil): poczatkowo pojawiala sie masa Saarloosow i tylko kilka CzW. Widzialam panike na ringu, psy kladace sie, bo wiat poruszyl tasma okalajaca ring. Zaganialismy Saarloosy, bo zerwaly sie ze smyczy i za nic nie chcialy podejsc nawet dla wlasciciela....
Jednak z roku na rok ulegalo to zmianie - coraz wiecej ludzi przechodzilo na CzW, a obecnie Saarloosy hoduje juz tylko mala grupa ich amatorow... Tak samo stalo sie w Holandii - mioty CzW miala nawet corka Lenderta Saarloosa - Marijke...

Obecnie nastapilo jednak spore wymieszanie - coraz wiecej pojawia sie Saarloosow z dobrymi charakterami i podobnymi do wilczakow... nic dziwnego: okazalo sie, ze wielu hodowcow Saarloosow na lewo krzyzuje Saarloosy i CzW (obecnie w toku jest dochodzenie w prawie wielkiej afery dotyczacej najwiekszej francuskiej hodowli tej rasy i chodza plotki, ze masa Saarloosow moze stracic rodowody, bo badania DNA udowodnily, ze rodzice figurujacy w rodowodach nie sa prawdziwi)...
Krzyzowki z CzW poprawiaja charakter, wyglad jak i zdrowie Saarloosa. O ile pierwsze i drugiej moze poprawic dobra selekcja, o tyle problem zdrowotny jest bardzo powazny - populacja Saarloosow jest o wiele gorzej zarzadzana niz wilczakow. Spore inbreedy i "blad w hodowlii" spowodowal, ze w wielu hodowlach jest wprost tragedia jesli chodzi o PRA - chorobe oczu, ktora zwykle prowadzi do slepoty... Znam wlasciciela 4 SLEPYCH Saarloosow - liczyl, ze tym razem trafi jednak na zdrowego... Dostalismy info z Niemiecv, ze wedlug przeprowadzonych tam badan u Saarloosow jest kilka roznych "wersji" tej choroby (ktora jak dotad ominela CzW), a zinbreedowanie powoduje, ze nie ma u nich ZADNEJ zdrowej linii, ktora moglaby pomoc w walce z ta choroba. Wiec o ile nie mozna mowic, ze takie przekrety sa dobre, to jednak w przypadku Saarloosow podobno to jedna z niewielu mozliwosc poprawy tej rasy...

W kazdym o ile razie mieszanki Saarloosow i CzW moga sie podobac, bo maja fajne charaktery i wyglad, o tyle trudno nazwac typowymi Saarloosami... Typowy Saarloos - taki wzorcowy - to pies bardziej przypominajacy mieszanke ONa i Husky, o malo pewnym lub wrecz bojazliwym charakterze i niestety to pies slabo wspolpracujacy, wiec nadajacy sie na szkolenie posluszenstwa jak ... kojcowy Husky...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 00:16   #2
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Skrzat&Bow's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Gdańsk
Posts: 314
Send a message via Skype™ to Skrzat&Bow
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Napisalam tam swoja odpowiedz i chwila moment tekstu juz nie bylo...

Jednak trudno krytykowac osobe, ktora to pisala, bo choc nie jest to tekst zgodny z prawda, ale jednak taki, jaki przez lata funkcjonowal w swiecie psiarzy...

Saarloosy mialy takie ulatwienie, ze rase stworzono w Holandii i wiele osob pracowalo nad jej PRem. Byla to wiec rasa o wiele bardziej rozreklamowana - mozna ja bylo znalezc w encyklopediach, a jej wlasciciele dbali o to, aby swoje psy reklamowac jako super-hiper, natomiast wilczaki ukazywac jako psy agresywne, ktorych nie chcialo nawet wojsko... To samo dotyczylo zdjec - fotki Saarloosow pokazywaly piekne wilczaste psy, fotki CzW przedstawialy czarnopyskie owczarkowate prawie-ONy (bo i tak wygladaly wlasnie wilczaki, ktore stanowily wtedy podstawe hodowli tej rasy w Holandii, Szwajcarii czy Francji).

I tak bylo w czasach, gdy zastanawialam sie nad nowa rasa... Opisy Saarloosow byly o wiele lepsze niz wilczakow i na serio mialam szczescie, ze jednak wolalam wyzwanie (psa trudnego) i wybralam CzW, a nie Saarloosa, bo drugiego psa tej rasy na 100% juz bym nie kupila...

Podstawa reklamy Saarloosow bylo to, ze rase ta "stworzona do pomocy ludziom niepelnosprawnym". Psy mialy byc calkowicie pozbawione agresji, super do ludzi, i bardzo wilcze...
Jak wygladala rzeczywistosc? Saarloosy szkolono na przewodnikow, bo rasy "na nic" nie chcial uznac holenderski Zwiazek Kynologiczny. Wiec wlasnie w tym kierunku wyszkolono okolo 300 psow. Ale bylo to glownie przed wojna kiedy miasta wygladaly calkiem inaczej niz teraz. W miare ich rozwoju, wiekszej ilosci ludzi, samochodow i ruchu okazalo sie, ze Saarloosy nie spelniaja swojej roli - byly zbyt strachliwe, by towarzyszyc ludziom w takich warunkach. Dlaczego? Wlasnie z powodu tego "pozbawienia agresji" - w tym kierunku Lendert Saarloos prowadzil selekcje... Pozbawil psy "agresji"... Problem w tym, ze polegalo to na niczym innym jak na pozbawianiu ich pewnosci siebie... Wilczak (jak i kazdy pies uzytkowy) zapedzony w kozi rog lub przyparty do muru bedzie sie bronil... Saarloos zamknie w sobie i bedzie udawal martwego...
I ta strachliwosc to wlasnie podstawa "wilczosci" Saarloosow. Typowy wilczak o wiele bardziej przypomina wilka niz Saarloos. Z tym, ze od CzW wymaga sie pewnego "psiego" charakteru - osobniki genetycznie strachliwe uznaje sie za nietypowe i "wadliwe". U Saarloosow uciekanie przed obcymi opisane jest jako ich cecha typowa dla rasy...

Gdy przyszedl czas internetu mit Saarloosa upadl - ludzie zauwazyli, ze to CzW lepiej wygladaja, maja lepszy charakter, no i sa zdrowsze niz Saarloosy. Pamietam pierwsze wystawy klubowe w Niemczech (wtedy byl to jeszcze klub Saarloosow i CzW - dopiero potem sie rozdzielil): poczatkowo pojawiala sie masa Saarloosow i tylko kilka CzW. Widzialam panike na ringu, psy kladace sie, bo wiat poruszyl tasma okalajaca ring. Zaganialismy Saarloosy, bo zerwaly sie ze smyczy i za nic nie chcialy podejsc nawet dla wlasciciela....
Jednak z roku na rok ulegalo to zmianie - coraz wiecej ludzi przechodzilo na CzW, a obecnie Saarloosy hoduje juz tylko mala grupa ich amatorow... Tak samo stalo sie w Holandii - mioty CzW miala nawet corka Lenderta Saarloosa - Marijke...

Obecnie nastapilo jednak spore wymieszanie - coraz wiecej pojawia sie Saarloosow z dobrymi charakterami i podobnymi do wilczakow... nic dziwnego: okazalo sie, ze wielu hodowcow Saarloosow na lewo krzyzuje Saarloosy i CzW (obecnie w toku jest dochodzenie w prawie wielkiej afery dotyczacej najwiekszej francuskiej hodowli tej rasy i chodza plotki, ze masa Saarloosow moze stracic rodowody, bo badania DNA udowodnily, ze rodzice figurujacy w rodowodach nie sa prawdziwi)...
Krzyzowki z CzW poprawiaja charakter, wyglad jak i zdrowie Saarloosa. O ile pierwsze i drugiej moze poprawic dobra selekcja, o tyle problem zdrowotny jest bardzo powazny - populacja Saarloosow jest o wiele gorzej zarzadzana niz wilczakow. Spore inbreedy i "blad w hodowlii" spowodowal, ze w wielu hodowlach jest wprost tragedia jesli chodzi o PRA - chorobe oczu, ktora zwykle prowadzi do slepoty... Znam wlasciciela 4 SLEPYCH Saarloosow - liczyl, ze tym razem trafi jednak na zdrowego... Dostalismy info z Niemiecv, ze wedlug przeprowadzonych tam badan u Saarloosow jest kilka roznych "wersji" tej choroby (ktora jak dotad ominela CzW), a zinbreedowanie powoduje, ze nie ma u nich ZADNEJ zdrowej linii, ktora moglaby pomoc w walce z ta choroba. Wiec o ile nie mozna mowic, ze takie przekrety sa dobre, to jednak w przypadku Saarloosow podobno to jedna z niewielu mozliwosc poprawy tej rasy...

W kazdym o ile razie mieszanki Saarloosow i CzW moga sie podobac, bo maja fajne charaktery i wyglad, o tyle trudno nazwac typowymi Saarloosami... Typowy Saarloos - taki wzorcowy - to pies bardziej przypominajacy mieszanke ONa i Husky, o malo pewnym lub wrecz bojazliwym charakterze i niestety to pies slabo wspolpracujacy, wiec nadajacy sie na szkolenie posluszenstwa jak ... kojcowy Husky...
hmm... przypadkiem przegladalam archwium, dosc ostra ocena, trochę sie przejełam, a troche mi przyszlo do głowy: jak to ten 2,5 mies. cudownie przyjazny piesek dla ludzi i innych psów, który juz troche kuma z waruj, siad, noga, do mnie nie zapowiada sie wcale az tak zle, ale fakt faktem jest strachliwy i pamiętliwy. Na razie mam mnóstwo zapału i wolę nie myslec ze to raczej tylko "psi ugór" ))))))
jako malo doswiadczony jeszcze w kwestii wilczaków człek bede musiala przekonac sie sama na własnej skórze, ale czy faktycznie Saarlosy mają taka kiepska opinię...?

z kwestii naprawde martwiacych to czy istnieje jakis sposob na wczesna diagnoze PRA? nie bardzo sie orientuje co to za choroba i czy mozna jej zapobiec...

pozdrawiam!
Skrzat&Bow jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 09:49   #3
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Skrzat&BOW View Post
hmm... przypadkiem przegladalam archwium, dosc ostra ocena, trochę sie przejełam, a troche mi przyszlo do głowy: jak to ten 2,5 mies. cudownie przyjazny piesek dla ludzi i innych psów, który juz troche kuma z waruj, siad, noga, do mnie nie zapowiada sie wcale az tak zle, ale fakt faktem jest strachliwy i pamiętliwy. Na razie mam mnóstwo zapału i wolę nie myslec ze to raczej tylko "psi ugór" ))))))
jako malo doswiadczony jeszcze w kwestii wilczaków człek bede musiala przekonac sie sama na własnej skórze, ale czy faktycznie Saarlosy mają taka kiepska opinię...?
Jeśli mogłabym coś doradzić, to radziłabym właśnie nie kodować się w stylu; bo saarlosy takie są i koniec i nic się na to nie poradzi.
Takie samo "niebezpieczeństwo zakodowania" istnieje jak najbardziej z wilczakami. Sama się parę razy złapałam na myśleniu (i łapię jeszcze czasem do tej pory), że mój pies to wilczak, a więc tego czy tamtego na pewno robił nie będzie (lub będzie w zależności od tego, czego rzecz dotyczy ). Pewnie, że każda rasa jest predestynowana do czegoś itd. i całkiem możliwe, że pewnych rzeczy nie uda nam się przeskoczyć; chodzi po prostu o to, że od myślenia w ten sposób tylko krok nas dzieli od pójścia na łatwiznę i usprawiedliwiania zbyt małej ilości lub jakości pracy.
Powodzenia
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 10:41   #4
Palpatine
Junior Member
 
Palpatine's Avatar
 
Join Date: Aug 2009
Location: Wolne Miasto Gdańsk
Posts: 212
Default

Wklejam jako ciekawostkę.
Przypadkowo natrafiłem ostatnio na taki oto art. na WP:
http://ulubiency.wp.pl/kat,1010805,t...wiadomosc.html
Znawcą nie jestem, ale mam wrażenie, że poziom tego art. na WP jest mniej więcej taki jak Faktów na TVN...czyli mierny.

Last edited by Palpatine; 08-01-2010 at 10:44.
Palpatine jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 11:51   #5
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Też to czytałam i choć osobiście sarloosa nie mam, nie wiem jakie tam sa podejrzenia genetyczne, ale poznałam kilka tych psiaków z różnych i w różnych krajach. Stąd też nie uważam by były takie złe, jesli chodzi o charakter. Co zaś do wyglądu, to są sarloosy bardzo mało wilcze, ale co niektóre powalają wyglądem.
To tak okiem osoby z boku.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 13:50   #6
Skrzat&Bow
Junior Member
 
Skrzat&Bow's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Gdańsk
Posts: 314
Send a message via Skype™ to Skrzat&Bow
Default

cyt.
"Pozbawione własnego zdania, mało samodzielne,niepewne własnych możliwości Saarloosy są bardzo niepodatne na szkolenie. Nie z braku chęci, po prostu wobec nawet najsłabszej presji czują się jak przyparte do muru, najchętniej więc uciekają lub ewentualnie wpadają w łagodną katatonię, nie reagując przez jakiś czas na żadne bodźce.

Nadają się zatem świetnie dla osoby, które nie poradzą sobie z rasą o silnej osobowości, nie chcą z psem ćwiczyć żadnych sportów, nie zamierzają go nawet szkolić w podstawowym zakresie, na dodatek mieszkają w odludnym terenie i szukają towarzysza pieszych lub konnych wypraw. "

hm, ...i jak tu sie ma fakt ze wczoraj o 23 kiedy nieopatrznie zrezygnowalam z linki na spacerze, bo przeciez tylko szybkie ostatnie siku przed domem, moj "mało samodzielny, pozbawiony wlasnego" zdania pies "nie wierzac w swoje mozliwosci" na odgłos rumoru w smietniku zanim zauwazylam co sie dzieje pogonil w las za czyms w ksztalcie sarny...i musialam biec za nim w klapkach po sniegu....

nie ma co sie spinac, mysle sobie, pozyjemy zobaczymy
Houk!
Skrzat&Bow jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 14:44   #7
shaluka
Wilczy Duch
 
shaluka's Avatar
 
Join Date: May 2007
Location: Sulejów
Posts: 1,439
Send a message via ICQ to shaluka Send a message via Skype™ to shaluka
Default

Quote:
Originally Posted by Skrzat&BOW View Post
cyt.
"Pozbawione własnego zdania, mało samodzielne,niepewne własnych możliwości Saarloosy są bardzo niepodatne na szkolenie. Nie z braku chęci, po prostu wobec nawet najsłabszej presji czują się jak przyparte do muru, najchętniej więc uciekają lub ewentualnie wpadają w łagodną katatonię, nie reagując przez jakiś czas na żadne bodźce.

Nadają się zatem świetnie dla osoby, które nie poradzą sobie z rasą o silnej osobowości, nie chcą z psem ćwiczyć żadnych sportów, nie zamierzają go nawet szkolić w podstawowym zakresie, na dodatek mieszkają w odludnym terenie i szukają towarzysza pieszych lub konnych wypraw. "

hm, ...i jak tu sie ma fakt ze wczoraj o 23 kiedy nieopatrznie zrezygnowalam z linki na spacerze, bo przeciez tylko szybkie ostatnie siku przed domem, moj "mało samodzielny, pozbawiony wlasnego" zdania pies "nie wierzac w swoje mozliwosci" na odgłos rumoru w smietniku zanim zauwazylam co sie dzieje pogonil w las za czyms w ksztalcie sarny...i musialam biec za nim w klapkach po sniegu....

nie ma co sie spinac, mysle sobie, pozyjemy zobaczymy
Houk!

1. Super avatar
2. Myślę, że najlepiej by było, by właśnie na te tematy wypowiadali się właśnie ludzie, którzy mają do czynienia z tymi psiakami. Najlepiej by też było by napisali jakieś sprostowanie oparte na własnych doświadczeniach na te wszystkie portale.
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 18:41   #8
Katka
Junior Member
 
Katka's Avatar
 
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
Default

Quote:
Originally Posted by Skrzat&BOW View Post
cyt.
"Pozbawione własnego zdania, mało samodzielne,niepewne własnych możliwości Saarloosy są bardzo niepodatne na szkolenie.
Nie wiem skąd autor wziął tą opinię skoro stronę wcześniej sam przytacza wzorzec: "Pies żywy, tryskający energią, z oznakami dumnego, niezależnego charakteru. Słucha tylko z własnej woli; nie jest uległy. W stosunku do swego pana jest oddany i niezawodny w wysokim stopniu."
Katka jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 20:54   #9
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
Też to czytałam i choć osobiście sarloosa nie mam, nie wiem jakie tam sa podejrzenia genetyczne
Podejrzen nie ma. Jest pewnosc. Wlasnie w Honderskim Klubie toczy sie sprawa (juz udowodniona), ktorej rezultatem moze byc anulowanie rodowodow wielu Saarloosow, bo ich ojcem ("dzieki wlasnie hodowli "de Louba tar" i jej "klonow") jest Chrop z Kladenske zare (http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d646.html).

Inna dotyczy "slynnego" Skoga - tez toczy sie postepowanie, bo wyglada na to, ze to nie jest Saarloos... (wiecej mozna przeczytac m.in. na angielskim forum)

A do tego dochodzi jeszcze masa innych psow, ktore sa przodkami Saarloosow (w tym spora grupa CzW), a ktore nie widnieja w ich rodowodach.

Teraz wiele krajow wprowadza obowiazkowe badania DNA, wiec moze ten proceder zostanie wreszcie ukrocony...

Quote:
Originally Posted by shaluka View Post
ale poznałam kilka tych psiaków z różnych i w różnych krajach. Stąd też nie uważam by były takie złe, jesli chodzi o charakter.
Zalezy co kto lubi i jakich rodzicow wybierze... Jednak rasa to rasa i wiele osob sie na tym "przejechalo"... Z pewnoscia widzialas na wilczakowych wystawach w Slowacji pieknego Saarloosa z Austrii. Jego wlasciciel probowal wlasnie "zmienic rase" - wiedzial jakie sa Saarloosy, ale myslal, ze to sprawa wychowania. Wybral dobra hodowle., starannie wybral rodzicow. Od poczatku psa maksymalnie socjalizowal.... I poczatkowo efekty byly dobre, ale w wieku kilku miesiecy pies sie "zatrzymal" - pod tego czasu nie bylo polepszenia, ale wiecej cofania. Bez zadnych zlych przezyc, przy masy pracy okazalo sie, ze Saarloos bedzie jednak Saarloosem. To nie jest obecnie strachliwy pies - mozna go zabrac na wystawe, przejdzie przez tlum ludzi. Dla mnie wydawal sie normalny, ale wlasciciel mowi, ze niestety tak nie jest, Zawsze jest to pies na "granicy" - ktory moze zdecydowanie "no to robimy odwrot"...
Mysle ze potwierdzeniem tego "eksperymentu" jest tez Speedy Eli - odebrana maluska, socjalizowana, wychowywana w miescie, przyzyczajana do dzieci, psow. I ponownie widac, ze charakteru przeskoczyc sie nie dalo i gdy dorosla stala sie typowym "holenderskim" Saarloosem...

Oczywiscie wszystkie psy sie roznia, maja wlasne charakterki. Roznia sie wychowaniem i "prowadzeniem". Ale jednak rasy charakteryzuje "typowy" dla rasy charakter. Lub raczej powinien...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2010, 01:01   #10
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Podejrzen nie ma. Jest pewnosc. Wlasnie w Honderskim Klubie toczy sie sprawa (juz udowodniona), ktorej rezultatem moze byc anulowanie rodowodow wielu Saarloosow, bo ich ojcem ("dzieki wlasnie hodowli "de Louba tar" i jej "klonow") jest Chrop z Kladenske zare (http://www.wolfdog.org/pol/dbase/d646.html).

Inna dotyczy "slynnego" Skoga - tez toczy sie postepowanie, bo wyglada na to, ze to nie jest Saarloos... (wiecej mozna przeczytac m.in. na angielskim forum)

A do tego dochodzi jeszcze masa innych psow, ktore sa przodkami Saarloosow (w tym spora grupa CzW), a ktore nie widnieja w ich rodowodach.
Paradoksalnie ów "przekręt" może być dobrem dla rasy Saarloosów. I ja bym się zastanawiała czy przypadkiem nie uznać tego (choć podobno prawo nie działa wstecz) za całkiem niezłe posunięcie. W końcu parę dzisiejszych ras (choćby czernysze) powstało w wyniku dolewek innych ras. Jeśli uznać, że dolewki CzW miały wyrównać charakter Saarlosów (na logikę: po to chyba były robione) i faktycznie, wg tego co piszecie, widać różnicę na przestrzeni lat, to wydarzyło się więcej dobrego niz złego Mogę się tylko domyślać, że optimum stanowiłby złoty środek pomiędzy łagodnością, brakiem agresji u Saarloosów i jakąś pewnością siebie, pewną siłą charakteru u CzW
Nie wiem czy warto wylewać dziecko z kąpielą, w końcu nie chodzi o to jak będzie wyglądał Saarloos (zgięty w pół czy wyprostowany) a jak będzie się czuł. Bo strach to nie jest komfortowy stan istnienia.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 08-01-2010, 20:25   #11
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Skrzat&BOW View Post
hmm... przypadkiem przegladalam archwium, dosc ostra ocena, trochę sie przejełam, a troche mi przyszlo do głowy: jak to ten 2,5 mies. cudownie przyjazny piesek dla ludzi i innych psów, który juz troche kuma z waruj, siad, noga, do mnie nie zapowiada sie wcale az tak zle, ale fakt faktem jest strachliwy i pamiętliwy. Na razie mam mnóstwo zapału i wolę nie myslec ze to raczej tylko "psi ugór" ))))))

jako malo doswiadczony jeszcze w kwestii wilczaków człek bede musiala przekonac sie sama na własnej skórze, ale czy faktycznie Saarlosy mają taka kiepska opinię...?
Ocena ostra, ale stosowna do czasow... Kiedy zaczynalam z CzW nie istniala np mozliwosc kupienia Saarloosa z Holandii, bo mozna bylo kupic jedynie prawo jego trzymania w domu... Serio. Placilo sie za szczeniaka, dostawalo go, ale wlascicielem samego psa byl Klub Rasy. I oczywiscie trzeba bylo go o wszystkim informowac, nie wolno bylo wywiezc szczeniaka za granice... O charakterze tamtych Saarloosow swiadczyc moze np fakt, ze jesli klub dowiedzial sie, ze spuszczasz swojego psa ze smyczy np w parku to mogl byc ci on odebrany, jako ze jestes "nieodpowiedzianym wlascicielem Saarloosa" (uznawano, ze kazdy Saarloos JEST tak strachliwy i moze wpasc w panike i uciec gdzie go nogi poniosa).

I rzeczywiscie podobnie bylo na klubowkach /kiedys w Niemczech byl jeden klub dla CzW i Saarloosow/ - widac to bylo np w Soest, gdzie wymyslono, ze wystawa odbedzie sie w budynku pelnym ludzi. Uwierz mi, ale nawet jeden Saarloos nie zaprezentowal sie tam normalnie. Sukcesem byly te, ktore biegaly same z siebie i nie musialy byc na sile ciagniete po ringu, bo ze strachu kladly sie na ziemi.

Wtedy rzeczywiscie czlowiek wybuchal smiechem na widok takich psow - chodzilo o kontrast miedzy reklama a rzeczywistosci; gdy w tym samym czasie czytalo sie ich opisy w ksiazkach holenderkich autorow o doskonalych charakterach dostosowanych do ratownictwa i pomocy niewidomym. Wsrod Saarloosow, ktrore wtedy znalam nie bylo ani jednego, ktory bylby w stanie wyjsc na zatloczona ulice nawet z osoba w pelni "normalna"...

Pierwszego "normalnego" Saarloosa poznalam w Berlinie. Mial cudowny charakter i nie byl wystawiany z powodu bardzo zlego eksterieru. Byl wlasnie "moloskiem" - obecnie te bardzo ciezkie Saarloosy o masywnych glowach sa juz jak widze normalnie rozmnazane i wystawiane. Mocno odbiegaja od holnderskich Saarloosow wygladem, ale rzeczywiscie charaktery maja od nich o niebo lepsze.

Z czasem coraz czesciej spotykalam "normalne" Saarloosy. W Niemczech i Holandii mozna powiedziec, ze wprost masowo krzyzowano je z CzW. Przykladem jest chocby najwieksza hodowla Saarlosow - de Louba Tar. W Niemczech jest kilka hodowli, ktore swoje linie bazuja na krzyzowkach - w bazi widac jakie CzW posiadali...

Ale zmienia sie tez podejscie. Wzorzec Saarloosa chroni psy strachliwe, bo definiuje je jako "typowe". Jednak ludzie takich psow raczej nie chca i wielu hodowcow nastawilo sie na hodowanie duzo stabilniejszych "wersji". Stad obecnie spore roznice w populacji tych psow...

Quote:
z kwestii naprawde martwiacych to czy istnieje jakis sposob na wczesna diagnoze PRA? nie bardzo sie orientuje co to za choroba i czy mozna jej zapobiec...
Tzn zwykle wymagane jest badanie rodzicow. Pies moze byc wolny od tej choroby, moze byc nosicielem lub miec PRA. Po nosicielach szczeniaki moga byc zdrowe, moga byc nosicielami, albo moga byc chore. Po zdrowych rodzicach rodza sie zdrowe szczeniaki. Po psach chorych na 100% beda chore szczeniaki. Dlatego bada sie rodzicow, a jesli sa nosicielami nie bierze ich do hodowli.
Zapobiegac sie nie da - mozna jednak przebadac szczeniaka, gdy skonczy min 18mies (badania oczu co jakis czas organizuja oddzialy ZKwP).
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 13:03.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org