![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Wilczy Duch
|
![]()
Fajny z niej rudzielec.
P.S. Przepraszam, ze tutaj, ale pisalam normalnie i nic.. Pisze wiec tu. Prosze o poprawe daty narodzin Kali (15.02) w bazie. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Mam pytanie do Kasi82. Nie jest to broń Boże wścibstwo, ale zwykła ciekawość.
![]() Gdy Łycko do Was zawitał, miał już parę ładnych miesięcy. Jak w związku z tym wyglądały te pierwsze dni pod Waszym dachem? Czy od razu zaakceptował Was jako swoje nowe stado, czy też trochę czasu mu to zajęło? Jak przyjął jazdę samochodem? Czy potrafił od razu chodzić na smyczy? A jak z zostawaniem samemu w domu? W końcu tak długo przebywał cały czas ze stadem. Ciekawi mnie, czy mieliście większe problemy, niż to zwykle bywa, gdy się bierze parotygodniowego szczeniaka. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Junior Member
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
|
![]()
po kolei
podróż do domu eeeeee te jedyne 12 godzin z 3 GODZINNYM ![]() potem przez pierwszy tydzień nie odstępował nas na krok aż do teraz kiedy to zaczyna nas olewać normalnie cóż podłapałam "papa" i jakoś za mną wraca do domu ![]() co do smyczy no cóż pogodził się jakoś próbował trochę gryźć ale po paru kategorycznych FE ma ja w nosie poza tym my przywieźliśmy go 8 kwietnia a już 18 kwietnia byliśmy na pierwszych zajęciach na PT ------ i tu się chwalę jest najmłodszy w grupie i dołączyliśmy na 3 zajęcia i NICZYM nie ustępuje owczarkom i labradorom ze szkolenia śmiem twierdzić że cholernie szybko łapie co i jak co jeszcze winda była straszna przez pierwsze trzy dni teraz wchodzi na luzaku (wszystko zasługa serc kurzych którymi wypełniłam całą zamrażarkę ![]() jedyne co go wciąż przeraża to zejście choćby na dół do metra że o wejściu na stacje nie wspomnę autobusy są ok jak stoją i nie syczą ... tak z przystanku jak autobus podjedzie to wsiadać nie chce z zostawaniem sam w domu... hmm ja i Łukasz wzieliśmy urlopy i przez dwa tygodnie uczyliśmy go zostawać w domu poprzez wychodzenie z domu w tę i spowrotem i nagradzanie za ciszę teraz od 27 kwietnia czyli od 4 dni zostaje sam - bilans obgryzł wczoraj trochę tynku z rogu ściany przy wejściu do domu no i nie ma co ukrywać nie trzyma jeszcze jak duży pies ale stara się wczoraj była tylko kupa ![]() Last edited by Kasia82; 30-04-2009 at 11:39. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Junior Member
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Z tego co piszesz wynika, że wcale nie było/nie jest tak źle. Wręcz przeciwnie.
![]() I to pomimo, że miał jednak ogromny przeskok ze spokojnej (pomijając ciągły ruch gości ![]() ![]() Dla Was gratulacje za... odwagę. ![]() My Łowcy nie odważamy się jeszcze zostawiać "luzem" w domu. Zostaje w swojej klatce, choć nie powiem, że mnie nie kusi spróbować. Zwłaszcza że gdy jesteśmy wszyscy razem, to z tego co widzę, w tych godzinach on i tak głównie śpi. Co do szkolenia; my byliśmy najmłodsi w przedszkolu i teraz jesteśmy najmłodsi na PT. I fakt; w porównaniu z innymi psami, Łowca wcale nie wypada najgorzej. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Tmave Zlo
|
![]() Quote:
![]() ![]() Życzymy powodzenia. JiD PS A jak mały odnosi się do tłumu ludzi na ulicy?
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Junior Member
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
|
![]()
Z ta nudą to rzeczywiście faktyczny fakt
pierwszą godzinę chodzi bez zarzutu a tak w drugiej lub pod koniec to już widzę że patrzy na Łukasza i mówi oczami " no kurcze przecier już umiem to siad i waruj czego wy chcecie" ![]() co do tłumu ludzi to staramy się go powoli przyzwyczajać i są efekty po prostu wybieramy chodniki o różnym natężeniu ruchu bo czasem jak jest za duży ruch to normalnie staje dęba i chce wiać wtedy dwa wyjścia jeśli sie uda to odwracamy się do niego plecami i napinamy smycz - skutkuje w 95% odpuszcza i sam przychodzi jeśli nie mozemy tego zrobić bo ruch jest za duży to nic na siłę - bierzemy go na ręce i przenosimy przez najgorszy kawałek - oczywiscie odwdziecza sie za to lizaczkiem ;D |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Junior Member
Join Date: Apr 2009
Location: Warszawa
Posts: 67
|
![]()
ja co do Łycko wzięłam sobie do bardzo serca socjalizację
on się wciaż boi są rzeczy które przerazają go mniej są takie których boi sie panicznie ale staram sie patrzeć na to wszystko jego oczami był w miejscu gdzie jak mi Margo napisała o blok z windą trudno a tu nagle taka bomba wrażeń więc powolutku daliśmy radę z windą i innymi psami damy radę z cała resztą |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Tmave Zlo
|
![]() Quote:
![]() Nie widziałam jeszcze psa, który byłby w stanie tyle wytrzymać. Nawet dorosłego. Rozumiem, że wiele - a właściwie wszystko - zależy od sposobu organizacji zajęć ale... Pamiętam czasy przedszkolne Dewi - 2-3 powtórzenia jednego zadania i zmiana albo zabawa - inaczej pies się dziwił, czego się od niego chce ![]() O czymś takim, jak "klasyczne kółeczko PT" w ogóle nie było mowy. Umarłybyśmy z nudów i to obie ![]()
__________________
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Hej, Joasiu! (
![]() ![]() Inna sprawa, że u nas PT1 też trwa tylko godzinę i dobrze, bo pod koniec nawet tej godziny, Łowca już traci powoli zainteresowanie. ![]() Nie wiem, jak jest na PT2, ale podejrzewam, że wkrótce się dowiem. ![]() Last edited by Grin; 30-04-2009 at 12:25. Reason: literówka |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|