|
|
|
|
#1 |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
O o o właśnie. Można z psem chodzić z podniesioną głową.
Ja wyrzucam w dobrze zawiązanym woreczku, i do najbliższego dostępnego kosza - psich nie ma.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Tak trzymać.
Last edited by wilczakrew; 09-03-2009 at 01:13. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
To nie chodzi o pieniądze, bo taka rolka woreczków kosztuje 5 zł i wystarcza na długo. Paczka papierosów na 1/2 dnia. Sprzątać należy, ale świadomości sie nie zmieni. Choć i tak roztopy wiosenne są milsze jak te zeszłoroczne. Jest czyściej przynajmniej na chodnikach. Może to mrozy i sól nie skłaniała właścicieli do chodzenia w pewne miejsca.
Co do tego jak sie czuje sprzątający miałem najlepsze odczucie w Zakopanym. Idąc z psem Krupówkami niestety zrobił niespodziankę, więc wyciągnąłem cały osprzęt łącznie z łopatką i usłyszałem od przechodzącej pary " patrz, co za idiota sprząta po psie i ma łopatkę " Zastanowiłem się wtedy jak bym nie sprzątnął i by w to wleźli czy zmieniliby zdanie. U nas jeszcze mało, kto sprząta, a o akcjach i darmowych workach w kioskach możemy tylko pomarzyć. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/5,9...iach.html?i=10
Jak narzeczony zrobi kapturek to nie ma ... ![]() Czy tam był jeszcze jeden wilczak?
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
K-Lee Family
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wiewiórka Wredna
|
Tia, ten kapturek, to bez komentarza - mam minę, jak nie powiem kto.
Tak, to Magriszon. <3 http://psiakupa.blox.pl/2009/03/PSIp...ascicieli.html
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|
|
|
#7 |
|
K-Lee Family
|
Ojjj we Wrocku nam taką akcję iech zorganizują... My wciąż sprzątamy, choć już do specjalnych woreczków, o wiele to wygodniejsze niż ręćzniki, łopatki itp
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
|
I tak dobrze, ze pomontowali kosze na psie kupy, na kazdym kroku. Od tego czasu ilosc kup zmalala... przynajmniej w okolicach Kromera. Jako ciekawostke napisze, ze jak na razie najbardziej 'zafajdanym' miastem w jakim mialem okazje byc jest Berlin! W okolicach Max Schmelling Halle na jednym ze spacerniakow, bylo tyle odchodow, ze glowa boli. Chociaz widzialem jednego Niemca, co po swoich wyzlach od razu posprzatal.
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
K-Lee Family
|
Na naszym osiedlu też pomontowali kosze na kupy, ale... przy chodnikach, przy trawnikach nie ma nadal... kosze są non stop pełne śmieci, które kupami nie są. Czasem muszę przez pół osiedla drałować z pełnym woreczkiem...
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
|
|
|
|
|
![]() |
|
|