Bo okazało się, że jesteśmy autorami imienia od jednej z nich- Amortis (czyli nie-śmierć)
No to nie trafiliście ...po portugalsku brzmi strasznie "śmiertelnie" Jeśli akurat ta sunia poleci za morze, to będzie musiała mieć inne "domowe" imię, bo nikt nie odważyłby się tak wołać na psa.