Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Réponse
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 08/04/2009, 14h21   #1
Nemi
Junior Member
 
Avatar de Nemi
 
Date d'inscription: April 2007
Messages: 130
Par défaut

Citation:
Envoyé par Rona Voir le message
Proponuję zdobyć się na trochę wyobraźni i odrobinę empatii! I już dłużej nie zniechęcać nas tutaj do myśliwych, bo jeszcze kilka takich zdań jakie zacytowałam powyżej i wielu z nas zacznie podpisywać petycje postulujące zakaz łowiectwa w ogóle!
Myślę, że nie jest dobre poddawanie się aż takim emocjom Na takiej zasadzie inni mogą podpisać petycję dotyczącą zakazu posiadania psów w ogóle.

Nie mówię, że petycja jest zła, ale po jej przeczytaniu mam wątpliwości czy autorka zna przepisy. Nie mogę teraz tego sprawdzić, ale wydaje mi się, że żeby móc strzelić do wałęsającego się psa myśliwy musi mieć upoważnienie do zarządcy terenu, najlepiej pisemne. Wilkot był na kursie - to pewnie lepiej zna przepisy. Więc tak jak pisałam wcześniej - nie jest to takie proste. I nie można sobie biegać po polach i łąkach, strzelając dookoła. Mam przynajmniej taką nadzieję

Każdy inny przypadek strzelania do psa czy kota jest po prostu przestępstwem.

I tak mi się wydaje, że w gruncie rzeczy nie chodzi o zmianę prawa - bo jakieś tam już mamy. Chodzi o to, że takie przypadki się zdarzały i winni nie zostali ukarani. Chyba stąd emocje. Bo powstaje takie wrażenie, że myśliwi są po prostu ponad prawem.
Nemi jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 15h47   #2
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Citation:
Envoyé par Nemi Voir le message
Na takiej zasadzie inni mogą podpisać petycję dotyczącą zakazu posiadania psów w ogóle.
Ciepło, ciepło, gorąco.... Radni dzielnicy w której mieszkam właśnie usiłują przeforsować przepis, że do żadnego parku w okolicy z psem nie będzie można wejść, nawet na smyczy I w kagańcu. Dlaczego? Jedna radna, inicjatorka akcji (zamilczę z jakiej partii ) wyjaśniła dokładnie: pieski mają potrzeby fizjologiczne, właściciele nie sprzątają po psach, załatwione potrzeby wysychają, dostają się do powietrza i dzieci je potem wdychają Któryś z 'normalnych' radnych spytał czy następnym krokiem będzie wytruwanie kretów, wiewiórek, koników polnych i ptaków, które też załatwiają swoje potrzeby w parku, nie mówiąc już o samych dzieciach regularnie "wysadzanych" w krzaczkach przez troskliwe mamuśki... (właściciele szczeniaków coś o tym wiedzą )

Mamy tylko nadzieję, że radni miejscy do takiego absurdu nie dopuszczą, tym bardziej, że kilku z nich mieszka w okolicy i ma psy...
__________________

Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 15h51   #3
Grin
Wilkokłak
 
Avatar de Grin
 
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
Par défaut

Citation:
Envoyé par Rona Voir le message
Jedna radna, inicjatorka akcji (zamilczę z jakiej partii ) wyjaśniła dokładnie: pieski mają potrzeby fizjologiczne, właściciele nie sprzątają po psach, załatwione potrzeby wysychają, dostają się do powietrza i dzieci je potem wdychają
: : : : : :
Grin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 15h53   #4
wilczakrew
Senior Member
 
Date d'inscription: December 2007
Messages: 1 265
Par défaut

Citation:
Envoyé par Rona Voir le message
Ciepło, ciepło, gorąco.... Radni dzielnicy w której mieszkam właśnie usiłują przeforsować przepis, że do żadnego parku w okolicy z psem nie będzie można wejść, nawet na smyczy I w kagańcu. Dlaczego? Jedna radna, inicjatorka akcji (zamilczę z jakiej partii ) wyjaśniła dokładnie: pieski mają potrzeby fizjologiczne, właściciele nie sprzątają po psach, załatwione potrzeby wysychają, dostają się do powietrza i dzieci je potem wdychają Któryś z 'normalnych' radnych spytał czy następnym krokiem będzie wytruwanie kretów, wiewiórek, koników polnych i ptaków, które też załatwiają swoje potrzeby w parku, nie mówiąc już o samych dzieciach regularnie "wysadzanych" w krzaczkach przez troskliwe mamuśki... (właściciele szczeniaków coś o tym wiedzą )

Mamy tylko nadzieję, że radni miejscy do takiego absurdu nie dopuszczą, tym bardziej, że kilku z nich mieszka w okolicy i ma psy...
Niestety takie absurdy będą zawsze i ich nie da się uniknąć.
Lepeij jest sie przynajmniej starać kogoś zrozumieć .
Ja też mam taką nadzieję, ze tak sie nie stanie bo Kraków bardzo lubię i raczej cieżko będzie psu wytłumaczyć, ze mu w tym mieście nie wolno żyć. Totalny absurd.
wilczakrew jest offline   Réponse avec citation
Réponse


Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 11h58.


.
(c) Wolfdog.org