Ga terug   Wolfdog.org forum > Polski > Spotkania i podróże

Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje...

Reageren
 
Discussietools Weergave
Oud 28 July 2009, 19:43   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's schermafbeelding
 
Geregistreerd: 8 September 2003
Locatie: Los Dientitos
Berichten: 6.856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Standaard

Informacja o kolejnym obozie, specjalnie dla czw jest OK. Bo na tym polu faktycznie mamy braki a nie każdy ma pod nosem wybór szkół. Było kilka planów na takie obozy ale z różnych przyczyn, póki co, nie wypaliły. Więc jeśli jakiś jeden się ma udać, to tylko dobrze. I w sumie wszystko jedno czy będzie on bardziej towarzyski, szkoleniowy czy choćby tylko socjalizacyjny. Bonitacja dla "samego siebie" też jest ważna, bo w Polsce nic w sytuacji reproduktora czy suki hodowlanej nie zmienia ale daje lepszy pogląd (dla niektórych) co się ma. W sumie same plusy.
Oczywiste jest, że wyjazd planuje się m.in. pod kątem innych uczestników bo towarzystwo nie jest bez znaczenia. Dlatego każdy ma wolny wybór.

I nie jest żadną tajemnicą, że rzeczony obóz ma charakter mniej "otwarty" niż dotychczas znane nam obozy. Ale czy to źle? Niekoniecznie.

Zgadzam się z UWAGĄ Margo (tylko uwagą),ze termin obozu koliduje z terminem obozu słowackiego. Uwaga może mieć aspekt informacyjny dla tych, którzy nie znają na pamięć harmonogramu letnich imprez wilczakowych i muszą wybrać.

W sumie żadne wielkie "halo".

Dziwi mnie natomiast, że info pojawia się spod klawiatury renegata, który dostał bana, wyjątkowo złe zostawił po sobie wrażenie i nagle wraca ... niby z informacją ale także z kolejną porcją ubliżania i rynsztokowego słownictwa.
Jeśli intencją była tylko informacja o obozie- zakończyłoby się na tym jednym poście. Widać jednak, że niekoniecznie...

Ponieważ został poruszony temat spotkań w Później to pozwolę sobie wyrazić swój niesmak w stosunku do napisanych opinii.
Tak jak naszą zakodowaną cechą narodową jest gościnność, tak żelazną zasadą jest nie pluć na gospodarzy, którzy nas gościli. Kompletnie poniżej jakichkolwiek zasad jest pisanie takich rzeczy : "jednak widzę, że zaczynasz robić się taka jak niektórzy nic dla innych tylko wszystko dla siebie."
Ładnych kilka tygodni harówy, nieprzespane noce, z czego ostatni tydzień to już tylko "wykończeniówka", latanie non stop aby spełnić wszystkie życzenia gości- skwitować, że jest robione tylko dla siebie, może tylko ktoś, kto nie zna elementarnych zasad dobrego wychowania i obycia w ogóle.Jest to absolutny szczyt. I nie wiem czy po przeczytaniu czegoś takiego znalazłby się ktokolwiek na tyle nierozważny aby chciał autora takich miłych podziękowań zaprosić za swój próg.

Spotkanie w Peronówce, ze względu na popularność oraz liczbę uczestników, wiąże się z pewnymi ograniczeniami, m.in dla naszych psów. Osobiście już nie uczestniczę właśnie ze względu na psa. Ale wspominam bardzo miło. Nie spotkałam się z żadnymi wrogimi reakcjami ze strony innych uczestników, z żadną próżnością. A goscinność całej rodziny Peronów (łezka się w oku kręci na pogaduchy z Rodzicami) oraz zaangażowanie i kompletnie bezinteresowna pomoc mieszkańców Późnej to absolutny, podręcznikowy wzorzec polskiej gościnności.
Co zawsze, przez normalnych, kulturalnych ludzi jest doceniane a wyraz tego mozemy znaleźć na wszystkich wersjach językowych forum wolfdoga.

***
Dobrze, że powstają nowe inicjatywy, żaden pies nie jest tak wyszkolony aby nie przydałoby się więcej ćwiczeń. I jestem "za" powszechną, normalną (bez prymitywnej kryptoreklamy) informacją.
Ale mniej fajnie jeśli w gruncie rzeczy normalna inicjatywa obiera sobie takiego posłańca;/ Wrażenie- jak najgorsze, a pewnie szkoda....
Niejeden doskonały projekt został powalony przez fatalny PR.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Laatst gewijzigd door Gaga; 28 July 2009 om 19:46
Gaga jest offline   Met citaat reageren
Oud 28 July 2009, 22:49   #2
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's schermafbeelding
 
Geregistreerd: 1 September 2003
Locatie: Późna
Berichten: 6.996
Stuur een bericht via MSN naar z Peronówki Stuur een bericht via Skype™ naar z Peronówki
Standaard

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Gaga Bekijk bericht
Spotkanie w Peronówce, ze względu na popularność oraz liczbę uczestników, wiąże się z pewnymi ograniczeniami, m.in dla naszych psów. Osobiście już nie uczestniczę właśnie ze względu na psa. Ale wspominam bardzo miło.
Dzieki.... w sumie powiedzimy szczerze - spotkanie w Poznej jest wlasnie SPOTKANIEM. Aby mozna bylo przyjechac i z mama, ciocia, babcia czy wujkiem naszego psa isc na spacer... Aby mozna bylo spotkac tych, ktorzy znamy jedynie wirtualnie... Nie trzeba imprezowac na terenie, gdzie rzeczywiscie nie kazdy pies moze biegac, ale do dyspozycji jest masa miejsca... Udalo sie to wlasnie zrobic w Poznej i dlatego poszlismy w tym kierunku... Jesli bedzie cos innego to jedynie jako osobny oboz, gdzie bedziemy mogli byc normalnymi UCZESTNIKAMI

Sadze, ze bardziej "przyjacielsko"nastawiony na psy jest tylko oboz slowacki - tam tez malo sie cwiczy, ale zawsze mozna z Burymi wyjsc w gory (w tym roku licze na powrotke zeszlego roku, wiec szykujcie buty!) czy pozwiedzac - sporo mozliwosc, aby milo spedzic tydzien z wilczakiem....

Same obozy szkoleniowe sa wyjatkowo anty-psie... I anty-towarzyskie... Jasne, ze np. Vaclav zawsze potrafi polaczyc prace z zabawa, ale psy znaja jedynie plac i domek... Na zabawy nie ma czasu i sily... Pracy jest tyle, ze wiele psow wysiada po trzecim dniu, a wyrabiaja jedynie te, ktore cwicza caly rok i przyzwyczajane sa do pracy... TO jest oboz szkoleniowy: ostra praca i podsumowanie tego co robilo sie przez rok...

Oboz proponowany przez Elcie nie jest obozem szkoleniowym, bo te sa mocno ukierunkowane - mamy obroncze, agility, wypasania, itp... On jest ciekawa hybryda - posluzy raczej za prezentacje 'co mozna robic z wilczakiem'... Ciekawa sprawa.... Gdyby nie ta "otoczka"... Ja np. bym sie bala tam jechac... Chyba, ze z Juziem....

Ale serio - sprawa obozow szkoleniowych jest stale otwarta, ale co sie oszukiwac - cos takiego robi sie dla konkretnej grupy ludzi /nie moze byc duza) i w konkretnym celu... A obecnie dopiero zaczyna sie tworzyc taka ekipa i moze za rok zrobimy rzeczywiscie polski oboz SZKOOLENIOWY... Nastawiony na Tropienie_Posluszenstwo_Obrone... lub cokolwiek co sobie ustalimy... gdzie szkolic bedzie czlowiek od szkolenia i od wilczakow... Ale na to jest czas...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Met citaat reageren
Oud 29 July 2009, 00:01   #3
wilczakrew
Senior Member
 
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
Standaard

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Margo Bekijk bericht
Oboz proponowany przez Elcie nie jest obozem szkoleniowym, bo te sa mocno ukierunkowane - mamy obroncze, agility, wypasania, itp... On jest ciekawa hybryda - posluzy raczej za prezentacje 'co mozna robic z wilczakiem'... Ciekawa sprawa.... Gdyby nie ta "otoczka"... Ja np. bym sie bala tam jechac... Chyba, ze z Juziem....
Jest to z pewnością najlepsza hybryda jaka odbędzie się w Polsce.
Co do otoczki to sobie wypraszam ale nie ja ją zrobiłem, jak też nikt z tzw konkurencyjnego obozu .
wilczakrew jest offline   Met citaat reageren
Oud 29 July 2009, 00:22   #4
Huan
Member
 
Huan's schermafbeelding
 
Geregistreerd: 1 January 2000
Berichten: 912
Stuur een bericht via Skype™ naar Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Standaard

Nie mam nic przeciwko obozowi szkoleniowemu w Osiecznicy, ale chciałem się ustosunkować do słów Grześka, w których to opisuje spotkanie w Późnej, jako "zbieraninę próżności". Rozumiem, że jesteś najciężej pracującym właścicielem wilczaka i masz prawo do wypowiadania tak ogólnych sądów na temat tej "zbieraniny".

Jeśli chcesz z psem pracować to oczywiście najlepiej iść z nim na szkolenie, robić to w domu i jeździć na obozy szkoleniowe jedynie, aby doszlifować pewne sprawy, bo nikt nie nauczy kogoś w tydzień wszystkich tajników obchodzenia się z psem i rozumienia jego wszystkich sygnałów. Trudno oczekiwać, że na spotkaniu, gdzie znajduje się kilkadziesiąt psów i do dyspozycji jest właściwie tylko 1-2 dni będziemy uczyć czegoś konkretnego. Warto pomyśleć, że ze spotkań bardziej na luzie, jakim jest właśnie spotkanie w Późnej, można również wynieść bardzo dużo wiedzy na temat naszych psów i może być przydatnym przy dalszym życiu z wilczakiem. Wymiana doświadczeń, rozmawianie o problemach w wychowaniu, nawiązywanie kontaktów z nowymi właścicielami, to też jest nie bez znaczenia, a że się przy tym wszyscy dobrze bawią... trudno

Sam jeżdżę na obozy od 8 lat i widzę ich plusy i minusy - jedne są bardziej szkoleniowe (jak te w Czechach), inne mniej (Słowacja, Niemcy), ale nie odważyłbym się krytykować uczestników jednego czy drugiego z nich tylko dlatego, bo na jednym się pracuje, na drugim odpoczywa. To że pojedziesz na obóz szkoleniowy nie robi z Ciebie lepszego właściciela od kogoś, kto jedzie akurat na spotkanie typowo rekreacyjne, bo w kilka dni nie nadrobisz tego, co można zawalić przez cały rok posiadania psa.

Poza tym widzę Grzesiek, że nie wiesz za bardzo też o czym mówisz, gdyż na Słowacji polska ekipa była wyjątkowo silna w tamtym roku. Jak będzie w tym, zobaczymy. Ja, w każdym razie, mam w planach kilka dni dołączyć do tamtejszej "zbieraniny próżności" W końcu tam nie ma "Mistrzów Świata", za to są wyjścia w góry, codzienne ogniska, miła atmosfera itp.


PS: a i jeszcze dla ścisłości - nie zmieniłem nicka z powodu jakiegokolwiek tematu, nie muszę się ukrywać
Huan jest offline   Met citaat reageren
Oud 29 July 2009, 00:43   #5
wilczakrew
Senior Member
 
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
Standaard

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Huan Bekijk bericht
Nie mam nic przeciwko obozowi szkoleniowemu w Osiecznicy, ale chciałem się ustosunkować do słów Grześka, w których to opisuje spotkanie w Późnej, jako "zbieraninę próżności". Rozumiem, że jesteś najciężej pracującym właścicielem wilczaka i masz prawo do wypowiadania tak ogólnych sądów na temat tej "zbieraniny".

Jeśli chcesz z psem pracować to oczywiście najlepiej iść z nim na szkolenie, robić to w domu i jeździć na obozy szkoleniowe jedynie, aby doszlifować pewne sprawy, bo nikt nie nauczy kogoś w tydzień wszystkich tajników obchodzenia się z psem i rozumienia jego wszystkich sygnałów. Trudno oczekiwać, że na spotkaniu, gdzie znajduje się kilkadziesiąt psów i do dyspozycji jest właściwie tylko 1-2 dni będziemy uczyć czegoś konkretnego. Warto pomyśleć, że ze spotkań bardziej na luzie, jakim jest właśnie spotkanie w Późnej, można również wynieść bardzo dużo wiedzy na temat naszych psów i może być przydatnym przy dalszym życiu z wilczakiem. Wymiana doświadczeń, rozmawianie o problemach w wychowaniu, nawiązywanie kontaktów z nowymi właścicielami, to też jest nie bez znaczenia, a że się przy tym wszyscy dobrze bawią... trudno

Sam jeżdżę na obozy od 8 lat i widzę ich plusy i minusy - jedne są bardziej szkoleniowe (jak te w Czechach), inne mniej (Słowacja, Niemcy), ale nie odważyłbym się krytykować uczestników jednego czy drugiego z nich tylko dlatego, bo na jednym się pracuje, na drugim odpoczywa. To że pojedziesz na obóz szkoleniowy nie robi z Ciebie lepszego właściciela od kogoś, kto jedzie akurat na spotkanie typowo rekreacyjne, bo w kilka dni nie nadrobisz tego, co można zawalić przez cały rok posiadania psa.

Poza tym widzę Grzesiek, że nie wiesz za bardzo też o czym mówisz, gdyż na Słowacji polska ekipa była wyjątkowo silna w tamtym roku. Jak będzie w tym, zobaczymy. Ja, w każdym razie, mam w planach kilka dni dołączyć do tamtejszej "zbieraniny próżności" W końcu tam nie ma "Mistrzów Świata", za to są wyjścia w góry, codzienne ogniska, miła atmosfera itp.


PS: a i jeszcze dla ścisłości - nie zmieniłem nicka z powodu jakiegokolwiek tematu, nie muszę się ukrywać
Wybacz Przemku ale nie interesuje mnie to kto gdzie pojedzie ze swoim wilczakiem. Kazdy ma pełny wybór i jeśli ma na to tylko czas i pieniądze to moze odwiedzić wszystkie obozy i spotkania. W pełni się z tobą zgadzam, ze każdy zrobi to co chce.
Pewne złośliwości jakie zostały tutaj wypowiedziane na początku, jak i pewne porównania sa nie na miejscu ale to nie ja mam z tym problem. W Twoim poście nie będe się doszukiwał tych złośliwości.
WD ma być bazą i miejscem gdzie można podobno napisać wszystko aby kogoś nie obrażać. Co w takim razie jeśli ktoś wypowiada się na temat informacji o obozie i obraża jego uczestników. Ja mam dosć siedzenia cicho i za każdym będe zadawał mało wygodne pytania wszystkim. Nie ma to dla mnie znaczenia czy jest to Margo, czy Elka, Czy Ewa, czy nawet Tadeusz czy Shaluka. Takie same pytania zadaje tym co o nie poproszą.
Nie ja zaczołem wojnę w tym temacie i nie ja go ukierunkowałem na zupełnie inny bieg. Pytany odpowiadam i tak samo domagam się odpowiedzi.

Niestety z pewnych spraw się nie żartuje , bo sa one zbyt wazne i istotne dla wszystkich włascicieli rasy.
wilczakrew jest offline   Met citaat reageren
Oud 29 July 2009, 11:37   #6
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's schermafbeelding
 
Geregistreerd: 8 July 2007
Locatie: Warszawa
Berichten: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Standaard

Nie wiem, gdzie mogłabym to napisać, ale wydaje mi się, że mimo wszystko ten temat jest jak na razie najbardziej odpowiedni. Chciałabym się odnieść do tego, co Grzesiek napisał na temat spotkań bardziej towarzyskich. Nie wiem jak inni, ale my zawsze z takich spotkań wynosimy coś dobrego pod kątem psa. Z pierwszej Późnej decyzję, że w ogóle chcemy wilczaka i jaki typ nam odpowiada. Z drugiej, nad czym trzeba z psem jeszcze pracować, a co jest dobre. Na pierwszym Galicyjskim zoaczyłam na chwilę, jak to jest z dwoma wilczakami, w dodatku rodzeństwem, a na drugim poznałam genialną osobę - panią Zulę z Axio. To ona wytłumaczyła mi, co jest nie tak z ustawieniem Baajowi komend i to dzięki niej w krótkim czasie udało się nam wyprostować niektóre błędy. Oczywiście, że takie spotkania mają wady, ale obozy również je mają, a to, ile ktoś wyciąga dla siebie i psa ze spotkania, czy obozu zależy tylko od danej osoby. Ja nawet na towarzyskim spotkaniu w Łosiu starałam się pracować z Baajem, bo mam takie do tego podejście i widzę to tak, że złej baletnicy rąbek u spódnicy...

Obozem w Osiecznej byliśmy zainteresowani, ale niestety mamy na ten rok ważniejsze zadanie do wykonania. W przyszłym już nie będziemy obwarowani i będziemy myśleć nie tylko o obozach, ale też w końcu oficjalnych startach w zawodach. Uważam ideę polskich obozów treningowych za słuszną i wartą rozwijania dalej. Nie rozumiem, czemu ten temat obrósł postami w takim tonie. Widać tak musiało być.

Pozdrawiam.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)

Laatst gewijzigd door AngelsDream; 29 July 2009 om 11:50 Reden: Literówki.
AngelsDream jest offline   Met citaat reageren
Oud 29 July 2009, 14:23   #7
wilczakrew
Senior Member
 
Geregistreerd: 4 December 2007
Berichten: 1.265
Standaard

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Pavel
Tez chcialbym podziekowac Peronom za super organizacje (jak co roku). Weekend byl naprawde perfekcyjny. Ale z drugiej strony jestem troche zmartwiony tym, jakie psy spotkalem w Poznej. Pamietam, jak jeszcze przed 3-4 laty na zawodach moglismy robic dyscypline "obrona przewodnika" i wiekszosc psow byla OK. W tym roku miala wiekszosc psow problem juz z samym uwiazaniem do palika. Czesto slyszalem w Poznej "to nie jest pies do obrony, to tylko domowy piesek". Ale i "domowy piesek" nie powinninen sie bac obcych osob i powinnien miec przynajmniej podstawowe posluszenstwo. Wszystko wyszlo na przegladzie mlodych i na bonitacji. Widzialem, jak dwie osoby musialy trzymac psa, a jedna na sile otwierala mu pysk, aby pokazac zeby. Naprawde wspolczulem, bo beda miec naprawde spore problemy przy jakichkolwiek problemach z zebami, bo nawet przy prostej kontroli zebow trzeba bedzie psa poddawac narkozie. Pokazywanie zebow to nie szkolenie, ale praktycznie obowiazek, bo pies musi pokazywac zeby nie tylko na bonitacji, ale na wystawach czy u weterynarza. Musze przyznac, ze Oskar Dora byla wyjatkowo tolerancyjny. Normalnie na przegladzie mlodych czy bonitacji, jesli pies nie pokaze zebow to nie jest oceniany.
Kazdego roku przyjezdza do Poznej wiecej i wiecej uczestnikow, ale tez kazdego roku przyjezdza wiecej i wiecej psow problemowych i wlasciciele, ktorzy wogole nie wiedza jak sie obchodzic z psem i ich nie rozumieja. Szczytem bylo na przyklad, gdy pies wszedl na stol, gdzie jedlismy a wlasciciel go jeszcze za to pochwalil, a wszyscy sie wokol z tego smiali. Wciaz wiecej wlascicieli swoje psy nie tylko nie karze, ale i nie chwali. Psy potem sa "ospale", bo nie maja zadnej motywacji. Nie oczekuje, ze wszyscy wlasciciele czechoslowackich wilczakow beda uczestniczyc w zawodach i zdawac egzaminy, ale
Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Pavel
KAZDY pies powinnien byc pod kontrola i znac podstawowe komendy - noga, siad, waruj, stoj, do mnie. Te cztery komendy powinnien pies znac bez problemu juz jako szczeniak w wieku 8-10 miesiecy. Czym pozniej zaczniemy uczyc, tym bardziej bedzie skomplikowana ich nauka pozniej.
Czechoslowacki wilczak to nie pies do towarzystwa, ale rasa pracujaca. To powinnien wiedziec kazdy, kto kupuje sobie wilczaka. "Pracujaca" nie znaczy, ze trzeba z nim chodzic pilnowac terenow, czy zdawac egzaminy. Pracujaca oznacza chociazby agility, mushing, dog dancing czy coursing. Ale zawsze pies powinnien byc posluszny i wychowany. Miec wilczaka w domu jako psa do towarzystwa, psa ktory sie boi wyjsc przed dom, ucieka przed obcymi ludzmi i musi byc stale na smyczy, bo nie przychodzi na przywolanie jest zaprzepaszczaniem calej pracy hodowlanej wszystkich hodowcow, ktorzy od roku 1955 staraja sie stworzyc piekna i posluszna rase.
Ludzie, pamietajcie !!! Kazdy bojazliwy i nieposluszny pies daje tylko argumenty tym, ktorzy najlepiej zakazaliby hodowli wilczakow i umiescili je na liscie "ras
niebezpiecznych".
[quote-Margo]BEZ obaw!!! Nikt tak nie mysli... Ale po kazdym spotkaniu warto wyciagnac pewne wnioski... I my takie mamy (my = wlasciciele polskich CzW).... Kazda krytyka czy pomysl aby cos polepszyc jest mile widziany...

Np padl pomysl, aby przy okazji spotkan robic szkolenia czy prezentacje... Roznego rodzaju.... Pierwszy pokaz mielismy w Sulminie, gdzie mozna bylo "wgryzc" sie troche w psie zaprzegi... Warto by bylo to poszerzyc - zrobic szkolenia tropienia, obrony, agility... Spotykamy sie w roznych czesciach Polski i zawsze znajdzie sie w okolicy osoba, ktora jest w danej dziedzinie znanym szkoleniowcem... Co za problem poprosic, czy by nie wpadla i nie poopowiadala troche i swoim koniku.... Dzieki temu kazdy moglby zobaczyc, czy dana dziedzina sportu/pracy/zabawy nie jest wlasnie dla niego...[/quote]

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door wilcza krew
Pavel my wszyscy się takm bardzo dobrze bawilismy i dlatego wszystko było na luzie.
raczej nie sądze aby kto kolwiek był tam nie zadowolony. Faktycznie mozna by było pomyśleć o tym aby memoriał zorganizować inaczej i podzielić go odpowiednio do wyszkolenia psów i wieku. Wtedy to już będzie problem właścicieli, że nie szkolą psów. Zresztą zawsze można zrobić też odpowiednie szkolenie ale wiem, ze na wszystko nie starczy czasu. Bardzo dobrze, ze wszyscy wymieniamy swoje opinie i nikt tu nikogo nie atakuje czy krytykuje. Ja jestem szczęśliwy, ze mogłem poznać tylu wspaniałych ludzi właśnie takich jak Ty czy Dajva bo dla mnie to było bardzo dobre doswiadczenie i lekcja. Wiem nad czym muszę popracowac i co poprawić. Jestem ci wdzięczny za każde uwagi nawet krytyczne. Myśle, że większosć podzieli moje zdanie.


To jest przytoczenie opinni z zeszłego roku po spotkaniu w Późnej , która jest spotkaniem, a nie obozem szkoleniowym i to musi zostać stanowczo rozgraniczone. Nie ma tutaj nic do tego kto ile pracy wkłada w takie spotkanie i czy się tej pracy nie szanuje bo nie to jest tematem całej dyskusji.
To nie ja zaatakowałem i ubliżyłem osobom chcącym pojechać na ten obóz :

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Margo
Oczywiscie nikt nie MUSI sie do tego stosowac... To jedynie dobra rada na przyszlosc, bo wtedy moze na kolejny oboz w Osiecznicy przyjedzie troche wiecej osob niz te kilkanascie z jednej hodowli ktore pojawia sie w tym roku, a ktorym termin z niczym nie koliduje, bo na zadne spotkania nie jezdza....
Citaat:
Nie wymsknelo... Wlasnie czytam, ze tez tam bedziecie, a do opisu nie pasujecie, ale przestanmy ukrywac, ze jest u nas w Polsce grupa wlascicieli bojkotujacych WSZYSTKIE mozliwe wilczakowe obozy i spotkania tworzaca swoja wlasna zamknieta grupke... I to wlasnie ich prywatny oboz... A jesli pojawi sie tam jakis obcy wilczak z "nie poprawnym politycznie przydomkiem hodowlanym" to zostanie zdeptany, zjedzony, a na forum jantarowej pojawi sie opis jaki to ma fatalny charakter i jaka to chodzaca tragedia. A na wolfdogu bedzie kolejna wojna o fotki, ze jakis wlasciciel ukradl fotki z obozu i opublikowal je tutaj..


To nie ja podważyłem legalność obozu jak i przeprowadzanej tam bonitacji :

[quote=Margo} Pragne zauwazyc, ze bonitacja ta nie bedzie oficjalna jako, ze nie spelnia warunkow zapisanych w regulaminie organizacji bonitacji... Przeglad hodowlany to nie tylko spotkanie znajomych i ocena przez sedziego, ktory ma uprawnienia na ocene psow tej rasy... Wspominam, bo takie weekendowe bonitacje i potem upieranie sie, ze jej wynik ma sie pojawic w bazie Wolfdoga to niestety ostatnio to bardzo czesty blad.[/quote]

To nie ja podważyłem kompetencje szkoleniowców i innych osób prowadzących :

Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Gaga
prośba o wyjaśnienie:mistrz Polski i Świata w jakiej dziedzinie?
Citaat:
Oorspronkelijk geplaatst door Margo
W Osiecznej JEDYNA osoba, ktora ma doswiadczenie ze szkoleniem wilczakow bedzie Monika Soukupova... A z tego co widac ona szkolen prowadzic nie bedzie...


Więc ja się pytam i czekam na konkretną odpowiedz od Daivy i Margo jaka jest różnica pomiędzy bonitacją przeprowadzoną w Późnej i której wyniki widnieją na WD, Jaka jest różnica pomiędzy bonitacją przeprowadzoną na Litwie w zeszłym roku przez Daivę i , której wyniki również widnieją na WD, oraz teraz tą , która odbyła się we Francji i również przeprowadziła ją Daiva.
Dlaczego te bonitacje mają prawo by być uznane i ich wyniki opublikowane na WD, a ta co ma się odbyć w Osiecznej jest zła i jej wyniki nie zostaną opublikowane.
Dlaczego została ona podważona i uznana za niezgodną z regulaminem organizacji bonitacji.
Nie chce aby mi Daiva kopiowała wycinki ze strony czeskiego , czy słowackiego klubu tylko żądam odpowiedzi na zadane pytanie..

http://www.wolfdog.org/pol/bonitations/148.html
http://www.wolfdog.org/pol/bonitations/150.html
http://www.wolfdog.org/pol/bonitations/161.html

Jaka jest różnica w tych trzech bonitacjach i o ile mają one się różnić od tej w Osiecznej.
wilczakrew jest offline   Met citaat reageren
Oud 23 August 2009, 22:05   #8
Kamoszka
Ardal Conall
 
Kamoszka's schermafbeelding
 
Geregistreerd: 21 July 2008
Locatie: Września
Berichten: 309
Stuur een bericht via Skype™ naar Kamoszka
Standaard

Zastanawiam sie dlaczego cała impreza jest tutaj "reklamowana" przez osoby ktore wypowiadaja sie na calkiem innym forum ktore skupia zamkniete grono osob ciuciajacych sobie nawzajem, a tutaj piszą one niby w dobrej wierze majac calkiem inne intencje. Proponuje krasnoludom i innym aby pozostali na tym drugim, "najlepszym forum" i tam dawali upust swoim emocjom opisując co tez sie wyrabia na wolfdogu i jak znow sie ich szykanuje.
Tak jak sytuacja z Marcinem - zwykle niedopatrzenie i gapiostwo a btd od razu kreci afere. Dzielcie sie informacjami wsrod ludzi ktorych interesuje co dzialo sie w Osiecznej i czego nie bylo a mialo byc...
Co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr - to tak na zakonczenie tematu elkowego obozu.
__________________
Choćbyś życie swe włożył w wilka wychowanie, szkoda trudu; wilk wilkiem i tak pozostanie.
Kamoszka jest offline   Met citaat reageren
Reageren


Regels voor berichten
Je mag geen nieuwe discussies starten
Je mag niet reageren op berichten
Je mag geen bijlagen versturen
Je mag niet je berichten bewerken

BB code is Aan
Smileys zijn Aan
[IMG]-code is Aan
HTML-code is Uit

Forumnavigatie


Alle tijden zijn GMT +2. Het is nu 06:01.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org