![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Wilczy Duch
|
![]()
Ja to się nie dziwie juz, ze Zmora ma taki dobry kontakt z mała. Miot byl po prostu genialnie socjalizowany, bo przeciez mała kaskaderka- Dominica, czyli córa Jozia i Dany, urodziła się tydzień przed narodzinami szczeniaczków ;D
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Moderator
|
![]()
Shaluka, nie zawsze potrzebna socializacja. u mnie w domu dzieci nie ma ale wieciej niz polowa moich maliuchow sa w rodzinach gdzie sa dzieci od urodzenia do dostania pasportu i ZERO problemow, bo to i genetyka pomaga.
jasne ze social pomaga, i super kedy to jest polaczone z prawidlowa psichyka psow. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wilczy Duch
|
![]()
daiva czy ja cos pisalam o twoich szczeniakach? Napisałam, a pro po szczeniaków z Lalinok, bo podczas rozmów wyszła wlasnie ta ciekawa i pozytywna historia, ktora watpie by mogla zaszkodzic w socjalizacji, tylko pomogla. Co do tego, z enei musi byc dzieci by psiaki mialy swietny kontakt z dzieckiem, choc w hodowli ich nie bylo, mam przyklad najlepszy na swojej Kali i Gisie.
P.S. Ale jak jest dziecko to juz to znacznie ułatwia. Co nei podlega dyskusji ;D
__________________
![]() "...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach." Last edited by shaluka; 17-08-2009 at 13:20. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Moderator
|
![]() Quote:
![]() no i o to gadami, ze nie tylko social pomaga ale i genetyka |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
![]()
Dziś Astarte po raz pierwszy miała bliższy kontakt z dzieckiem, bo zawitała u nas w domu moja 2,5 letnia siostra. Mimo mojego wielkiego przerażenia obyło się bez problemów. Ci co znają Astarte wiedzą, że ma spory temperament i ADHD a skakanie i kłapanie zębami jest na porządku dziennym. A tu Astarte była całkiem spokojna jak na nią, co prawda cały czas pod kontrolą ale dawała się głaskać małej, skarmiać toną ciastek i zębów nie używała wcale !! Musimy częściej spotykać ją z dziećmi, a kto wie, może okaże się rodzinnym wilczakiem ?
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]()
Ale masz śliczną siostrzyczkę.
![]() No, u nas by te ciasteczka długo na stole nie poleżały, obawiam się. Tak akurat na samej wysokości psiego pyska. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
![]()
Astarte swego czasu przewróciła jedno dziecko na muchowcu i potraktowała je jak każdą inną osobę z szarpaniem włosów włącznie. Ale może wtedy jeszcze nie dorosła do delikatniejszego zachowania? Ale fakt faktem wolę kontrolować takie kontakty, bo są one bardzo sporadyczne, a jeden jej skok może oznaczać co najmniej kłopoty.
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|