Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Spotkania i podróże

Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 16-09-2003, 11:07   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
ciagle wspominam ten 4,5 centymetrowej wysokosci pasztet mmm czy mozecie mi przyslac kawalek mailem?
Postaramy sie....

Quote:
Dziekujemy z łobuzem Taro za Extra spotkanie to tak do wszystkich
My tez przylaczamy sie do podziekowan - bylo diabelnie milo Was wszystkich poznac (to slowa zarowno do dwu- jak i czworonogow). Prawdziwa przyjemnoscia bylo zobaczenie tylu dobrze wychowanych wilczakow, z ktorych kazdy moze byc wspaniala wizytowka rasy obalajaca mity o ich agresji czy strachliwosci. Przy ich wychowywaniu zrobiliscie kawal swietnej roboty! Praca sie oplacila, bo dzieki niej mozna bylo obserwowac tyle bawiacych sie ze soba czeweczek - to dopiero byla przyjemnosc :P

Milo bylo widziec kontakt, jaki wlasciciele maja ze swoimi psa. A dla mnie zaskoczeniem bylo, ze mamy tak dobrych sportowcow - w zeszlym roku coursing niezbyt sie powiodl, bo psy nie chcialy biegac. A w tym roku!!! Juz teraz wiekszosc mlodych zawodnikow moze powaznie myslec o karierze w tej dziedzinie.

Coz - szkoda, ze spotkanie tak szybko sie skonczylo. Ze nie bylo wystarczajaco czasu, abym mogla sobie spokojnie porozmawiac - wszystko odbywalo sie dla mnie troche zbyt szybko. Nie bylo nawet kiedy zrobic dobrych zdjec i mam jedynie nadzieje, ze Wy mieliscie wiecej szczescia i zdjecia psow/zawodow stopniowo beda naplywac i uda sie nam skompletowac galerie spotkania....

Niedzielna wystawa byla jednym wielkim pasmem sukcesow. O takim kibicowaniu mozna zwykle tylko pomarzyc - az chcialo sie biegac w tym sloncu Szkoda, ze zwyciezcy tak szybko musieli udac sie w droge powrotna, bo przeciez Iowa mogla jeszcze powalczyc na finalach szczeniat, a Harry na BIS Juniorow...
My w kazdym razie tam sie stawilismy (samochody sedziow przyblokowaly nam samochod i nie bylo mowy o wyjezdzie przed koncem wystawy, no chyba, ze taranujac plot lub auta (a z tym nie chcialam podpadac)). Na finalach Bolo i Jolly wygraly konkurs na najlepszy pare hodowlana ) Potem Jolly zostala jeszcze wybrana BOG I. (Najlepszym psem pierwszej grupy), a na BISie byla trzecia! Do domu wracalismy wiec w dobrym humorze, z workami nagrod i ogromnymi pucharami....

....ale na tym skonczyla sie nasza radosc tego dnia. Mowi sie, ze "wszystko dobre, co sie dobrze konczy". A tego o spotkaniu w tym roku nie da sie niestety powiedziec. W drodze dostalismy telefon, ze Hoky (ktory byl juz z Pavlem w Poznej) dostal zawalu. Niestety proby ratowania mu zycia i wizyta u weta sie nie powiodly.

W wieku prawie 5 lat HOKY z Molu Es przeszedl na druga strone teczowego mostu. Na Poznej zostanie z nami juz na zawsze...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:46.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org