Łowca ślicznie dziękuje.

Faktycznie chłopak nie miał lekkich urodzin; musiał sobie poradzić z wystawą halową, wszechobecnym pyłem, stresem zwłaszcza swojej pańci, a jeszcze zrobił nam miły prezent o kótrym pisała Magda. W porównaniu też zachował się jak gentleman, bo ustąpił tytuł zwycięzcy juniorów starszej koleżance - Tasji, której przy okazji serdecznie gratulujemy, zwłaszcza że też dzisiaj ukończyła swój młodzieżowy czampionat. Nie czekaliśmy do BOBów, więc nie wiemy, jak to się wszystko potem ułożyło.
W każdym razie tym, którym nie pogratulowaliśmy osobiście, gratulujemy teraz.