Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 17-01-2010, 20:47   #1
mimi25
Junior Member
 
mimi25's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Posts: 9
Default




Jak leniwiec z epoki lodowcowej
A tak serio, to Arsii też jak śpi to aż dziw bierze, że jest w stanie oddychać
No może nie robi aż takiej spirali, ale też jest na co popatrzeć...
mimi25 jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2010, 21:48   #2
Louve
Wilcza Saga
 
Louve's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
Default

No, to ja czekam na fotki maluchów, które już są w nowych domach, a tymczasem informuję, iż miot A kończy już 3 miesiące. Młodym życzę wszystkiego najlepszego, a ich właścicielom - dużo cierpliwości w wychowaniu piranii
Wczoraj odwiedziła nas ciocia Anuka, wraz z moją imienniczką, Kasią. Mam kilka fotek. Fakt faktem, niedużo - ale aparat zamarza

Na początek Anuka, moja nieco wyłysiała wilczyca i Acriter.


Koreczek


Aevi



Acriter & Aevi


Acriter
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2010, 22:13   #3
mimi25
Junior Member
 
mimi25's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Posts: 9
Default

......jak widać.... groźny Arsii
Attached Images
File Type: jpg magda 239a.JPG (60.4 KB, 15 views)
mimi25 jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2010, 22:18   #4
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia&Cora View Post
No, to ja czekam na fotki maluchów, które już są w nowych domach, a tymczasem informuję, iż miot A kończy już 3 miesiące. Młodym życzę wszystkiego najlepszego, a ich właścicielom - dużo cierpliwości w wychowaniu piranii
Wczoraj odwiedziła nas ciocia Anuka, wraz z moją imienniczką, Kasią. Mam kilka fotek. Fakt faktem, niedużo - ale aparat zamarza

Na początek Anuka, moja nieco wyłysiała wilczyca i Acriter.

Koreczek

Aevi


Acriter & Aevi


Acriter
Jakie one są duuuużeee!!
atah jest offline   Reply With Quote
Old 18-01-2010, 22:42   #5
Louve
Wilcza Saga
 
Louve's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
Default

Quote:
Originally Posted by atah View Post
Jakie one są duuuużeee!!
No rosną, rosną wciąż. Cora duża (miała jakoś 63cm), Carr duży(68cm), to i maluchy nie są wcale takie małe...
Jak to na okrutnego hodowcę przystało, domagam się nowych fotek. Więcej, więcej! Bo jak nie to nawiedzać Was zacznę i dopiero będzie...
Chociaż czasem nawiedzać i tak będę, jednak to dopiero, kiedy śniegi jako tako stopnieją, jak już z reszta kiedyś mówiłam.
Ah, no i kilka osób nie wie jak dodawać fotki na forum - postaram się wytłumaczyć.
Kiedy ma się już zdjęcie w internecie(galeria wolfdoga, imageshack, tinypic i inne) naciska się na nie prawym przyciskiem myszy. Jest opcja "Kopiuj adres obrazka". Tą właśnie opcję naciskamy. Pisząc posta robimy coś takiego:
[img]adres_obrazka[/img]
Tam, gdzie adres_obrazka, wklejamy ten skopiowany, za pomocą prawego przycisku myszki i opcji "Kopiuj adres obrazka". I oto cala filozofia.
O ile w ogóle ta moja instrukcja zrozumiała jest...
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Reply With Quote
Old 19-01-2010, 14:27   #6
mimi25
Junior Member
 
mimi25's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Posts: 9
Default

Ok, ok, zrozumiałam że twoja wiadomość jest dla mnie
Chyba wreszcie zrozumiałam o co chodzi z tym wysyłaniem zdjęć.
Cudowny jasny pyszczek...

I w całej okazałości

Ostatnio przyjechał do nas kolega ze swoją młodziutką amstafką Koką i poznaliśmy ją z Arsim, przyznam się szczerze, że to co się działo między nimi to był niezły ubaw. Arsii kocha gryźć, podgryzać i wszystko co z gryzieniem związane, więc całe trzy godziny oddawali się jego przyjemnościom... Niestety w pewnym momencie zdenerwował ją fakt, że ciągle ją podgryza i końca nie widać, więc musiała go sobie podporządkować, oj działo się, działo... Efekt? Arsii wylądował na glebie ale wcale go to nie zraziło bo wciąż był w stanie ją gryźć i ślinić tym swoim wilczym pyszczkiem, dziewczyna się wściekła
Nie udało mi się ich uchwycić razem, tzn. udało ale jakościowo zdjęcia sa słabe, więc wrzucam fotki tych małych cudaków oddzielnie.
mimi25 jest offline   Reply With Quote
Old 19-01-2010, 14:30   #7
mimi25
Junior Member
 
mimi25's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Posts: 9
Default

I jeszcze jedno, tym razem w wymiarze XL

mimi25 jest offline   Reply With Quote
Old 20-01-2010, 20:35   #8
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia&Cora View Post
Jak to na okrutnego hodowcę przystało, domagam się nowych fotek. Więcej, więcej! Bo jak nie to nawiedzać Was zacznę i dopiero będzie...
Chociaż czasem nawiedzać i tak będę, jednak to dopiero, kiedy śniegi jako tako stopnieją, jak już z reszta kiedyś mówiłam.
a może nam właśnie o to chodzi ...
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 24-01-2010, 14:51   #9
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Astri wzrostem już dogania wuja zbója!!
Chociaż nadal jest chuda to w tym miesiącu przyrost wagi ma 1kg na tydzień. Czy to norma?

I wyrównuje bieg Niebawem wujo będzie zostawał daleko w tyle...;]
atah jest offline   Reply With Quote
Old 20-01-2010, 20:32   #10
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia&Cora View Post
No, to ja czekam na fotki maluchów, które już są w nowych domach, a tymczasem informuję, iż miot A kończy już 3 miesiące. Młodym życzę wszystkiego najlepszego, a ich właścicielom - dużo cierpliwości w wychowaniu piranii
tak, maluszki już skończyły trzy miesiące Radochna w prezencie została zabrana (i oczywiście zapisana) do łódzkiego oddziału Związku Kynologicznego doszło także do jej prezentacji i wizyta skończyła się samymi pochwałami młodej damy swoją drogą czy ktoś mógłby mi udzielić informacji, ile wilczaków jest w województwie łódzkim jak i w samej Łodzi ? drugi prezent był natomiast mniej przyjemny - wizyta u weterynarza... ale na szczęście to już było ostatnie szczepienie. no i o wiele lepiej się zachowywała niż ostatnio - mięsko bardzo pomogło, a po wizycie zasłużone ciasteczko za ładne zachowanie (Radochna nie chciała nawet wychodzić z lecznicy !) ^^
dzięki Kasiu, faktycznie cierpliwość tutaj jest bardzo potrzebna ... a co do fotek to zapraszam do tematu "wilczak zimowy", tam umieściłam nowe poza tym postaram się małej w weekend porobić następne, bo dziewczynka ostatnio bardzo polubiła... wannę
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 24-01-2010, 14:55   #11
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Quote:
Originally Posted by Karina View Post
dziewczynka ostatnio bardzo polubiła... wannę
Astri też jest zafascynowana wanną. Kiedy chce pić nie idzie do miski tylko wskakuje do wanny. Szczególnir ja intruguje gdzie znika woda i próbuje "rozkopać" odpływ. Muszą się smakowite zapachy dobywać z odpływu
atah jest offline   Reply With Quote
Old 24-01-2010, 18:08   #12
Louve
Wilcza Saga
 
Louve's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Częstochowa/Rzeszów
Posts: 809
Default

Ale ona jest wielka!
Ledwo ja poznaję, kiedyś była najmniejsza, a teraz... dłuuugie łapska.
Dzisiaj w okolice Łodzi, do Zgierza pojechał Acriter. Więc, do siostry nie ma daleko.
I fotki, fotki - dawajcie wszyscy dużo fotek. Głównie Tobie, Beatko nie dam spokoju - wpadłaś. Wiem, że masz fajny aparat
Już niedługo zamiast małych, puchatych kulek będą... duże puchate kulki. Dlatego też należy uwiecznić ich obecny wygląd, by kiedyś moc wspominać, jakie to małe było wszystko
W galeriach wilczych fotek przybywa - zaraz dodam nowe, te z dzisiaj. Byłoby więcej, ale aparat nie wyrabia. Zamarza po kilku minutach.

Ta mina mnie powala:


Acriter, wczoraj, czyli w sobotę:


I mój mały Grzyb. Tzn. Aresco:


A na koniec... sesja Corki, na łóżku :



I na dywanie:


Wilczyca wciąż traci futro, chociaż ma już jego resztki. A myślałam, że wiecęj sierści nie straci, bo jej nie ma - jednak skądś jeszcze się sypie.
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Reply With Quote
Old 24-01-2010, 18:33   #13
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

No proszę - chwilę się małej nie widziało i okazuje się, że ona już wcale nie jest mała.
Śliczna jest! Beatka - od tego roku wprowadzono klasę baby na wystawach. Zgłosiłaś młodą do Katowic? Dzisiaj upływa pierwszy termin zgłoszeń, jeszcze zdążysz.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 29-01-2010, 23:54   #14
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
No proszę - chwilę się małej nie widziało i okazuje się, że ona już wcale nie jest mała.
Śliczna jest! Beatka - od tego roku wprowadzono klasę baby na wystawach. Zgłosiłaś młodą do Katowic? Dzisiaj upływa pierwszy termin zgłoszeń, jeszcze zdążysz.
w ogóle miot A Wilczej Sagi jest wyjątkowy ^^ śliczni rodzice, to i śliczne maleństwa byłoby świetnie, jakby w Katowicach pojawiło się całe rodzeństwo
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 29-01-2010, 23:47   #15
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by Kasia&Cora View Post
Dzisiaj w okolice Łodzi, do Zgierza pojechał Acriter. Więc, do siostry nie ma daleko.
a to ci, miło wiedzieć mógłby się nowy rodzic odezwać na forum i podzielić z nami swoimi wrażeniami ^^ a u nas było ostatnio małe zamieszanie, ponieważ malutka czymś się podtruła od kilku dni chodzimy do weterynarza, ale Radochna już chyba najgorsze ma za sobą i pomału dochodzi do siebie dlatego oto kilka aktualnych fotek, choć nie jest ich wiele bo nie chciałam jej męczyć w takim stanie...









a tutaj z tatą




__________________
Munia - Munia z rodu Potworas

Last edited by Karina; 30-01-2010 at 14:09.
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 30-01-2010, 17:06   #16
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Quote:
Originally Posted by Karina View Post

Ale sajgon na tej podłodze, zupełnie jak u mnie.
Miałam przez chwile chytry plan porządkowy - zamknęłam zabawki do pufa i wyobrażalam sobie , że państwo psy będą sobie wybierac po jednej albo dwóch zabawkach jak im udostępnię. Ale nie są wszystkie wywleczone to nie jest zabawa. zresztą i tak się nauczyły szybko otwierać puf. Nie widzialam, który pierwszy rozpracował system, ale podejrzewam, ze ten mały demon. Staremu by aż tak nie zależało
atah jest offline   Reply With Quote
Old 29-01-2010, 23:52   #17
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by atah View Post
Astri też jest zafascynowana wanną. Kiedy chce pić nie idzie do miski tylko wskakuje do wanny. Szczególnir ja intruguje gdzie znika woda i próbuje "rozkopać" odpływ. Muszą się smakowite zapachy dobywać z odpływu
hihihi, Radochna też się tak zachowuje tylko do tego jeszcze pije wodę z kapiącego kranu i kiedy tylko jej się uda wejść do łazienki to pierwsze co robi to od razu wskakuje do wanny ciekawe, jakby razem siostry w niej szalały ...
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 29-01-2010, 23:55   #18
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Quote:
ponieważ malutka czymś się podtruła
U nas sporo różnego ziarna dla ptaków, chleba i resztek. Zawsze się martwię, jeśli któryś z panów coś złapie, ale na szczęście z wiekiem takich razów jest coraz mniej. Życzymy zdrówka i jak najmniej takich przygód.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 30-01-2010, 00:04   #19
Karina
wilczakowa mamuśka ;)
 
Karina's Avatar
 
Join Date: Dec 2009
Location: Łódź
Posts: 497
Send a message via Skype™ to Karina
Default

Quote:
Originally Posted by AngelsDream View Post
U nas sporo różnego ziarna dla ptaków, chleba i resztek. Zawsze się martwię, jeśli któryś z panów coś złapie, ale na szczęście z wiekiem takich razów jest coraz mniej. Życzymy zdrówka i jak najmniej takich przygód.
dziękujemy ! niestety nie wiemy, co jej mogło aż tak zaszkodzić, może coś się na naszym podwórku trafiło paskudnego nio ale najważniejsze, że już jest lepiej, od 3 dni dostaje zastrzyki i jest na specjalnej diecie. jeszcze w niedziele rutynowa kontrola i będzie już mogła pomału wracać do karmy
__________________
Munia - Munia z rodu Potworas
Karina jest offline   Reply With Quote
Old 30-01-2010, 17:09   #20
atah
Junior Member
 
atah's Avatar
 
Join Date: Apr 2009
Location: Katowice
Posts: 243
Default

Quote:
Originally Posted by Karina View Post
hihihi, Radochna też się tak zachowuje tylko do tego jeszcze pije wodę z kapiącego kranu i kiedy tylko jej się uda wejść do łazienki to pierwsze co robi to od razu wskakuje do wanny ciekawe, jakby razem siostry w niej szalały ...

atah jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 06:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org