Rzeszów 13-14 02. 2010

[btd]

Grzesiu jest autorem no nie? czyli moze decydowac gdzie i jak je publikuje. Chyba ze teraz zaczniesz wciskac ciemnote ze nie moze?

Nic nie bylo napisane o zadnym prawie, moze glosy w twojej glowie ci podpowiedzialy ze ktos napisal cos o prawie? Napisalem ze logiczne dla mnie jest ze jak z kims nie chce miec do czynienia tak bardzo ze go wyrzucam/banuje, to tez nie dotykam tego co ta osoba robi. Chyba ze sie ma tak gietki kregoslup jak ty.

[z Peronówki]

Originally Posted by btd

Grzesiu jest autorem no nie? czyli moze decydowac gdzie i jak je publikuje. Chyba ze teraz zaczniesz wciskac ciemnote ze nie moze?

Alez oczywiscie, ze moze... To zalezy od intencji...
Jesli film mial byc uwiecznieniem wystawy to co zlego, aby wszyscy go zobaczyli. Nie znam osoby o szczerych intencjach, ktora mialaby cos przeciwko...
A jesli mial byc jedynie filmowym paszkwilem, ktory grupce "wybranych" mial zapewnic ubaw bazujacy na osmieszaniu innych wystawcow to rzeczywiscie trudno sie dziwic, ze Grzesiek nie zyczy sobie, aby byl ogladany przez kogos, kto jest przez niego wyszydzany...

A jesli bedziesz nadal probowal przekonac nas, ze 2+2 jest 5 to.... MASZ TAKIE PRAWO....mamy DEMOKRACJE....

[btd]

A jesli bedziesz nadal probowal przekonac nas, ze 2+2 jest 5 to.... MASZ TAKIE PRAWO....mamy DEMOKRACJE....

No wlasnie patrze jak ty usilujesz to zrobic. :-D

[Witek]

Tak to co czasem sie widuje na wystawach nasuwa jedno pytanie, śmiać sie czy płakać. Nie mamy zbyt dużego doświadczenia z wystawami ale to co widzieliśmy w Kielcach w zeszłym roku . A najlepsze były komentarze po wystawie w stylu moje psy sie troche stresowały ale ogólnie super sie wystawiły normalnie ubaw po pachy. Kto był to widział.
To pisałem ja Witek

[Narvana]

Ja osobiscie, nie zgadzam sie na publike filmow czy zdjec moich i mojego psa. Do uzytku domowego-prosze bardzo.
Chyba, ze ktos ma na to moja zgode, wtedy prosze bardzo.
Ja nie wrzucam zadnych filmikow na neta. I oczekuje tego samego.

[z Peronówki]

Dobra, skoro jest o Rzeszowie i opisach psow to ja "przyczepie" sie do jeszcze jednego slowa krytyki, bo ta "problematyka" powraca i kwitnie za plecami zainteresowanych.... A niestety widac, ze niektorzy nie bardzo orientuja sie jak powinno sie oceniac wilczaki...

Chodzi o "sucze" psy...
Zarzuty padaly pod adresem Loraya w Poznaniu, teraz pod adresem Ardala, ktory "nie niesie cech płci, tłumacząc na polski, ma suczy wygląd"...

Oczywiscie psy sa normalne, czego brak to wiedzy samym krytykantom... W czym problem?

Zaczne od pytania: czy odwiedzajac dzieci w przedszkolu oczekujemy, ze dziewczynki beda mialy budowe jak Pamela Andreson? A chlopcy beda mieli brode i wasy oraz muskulature Schwarzenegera? Czy w podstawowce oczekujemy dziewczyn i chlopcow wygladajacych na 30 czy 40 lat?
Dlaczego nie??!?! Bo myslimy LOGICZNIE. Bo sa to DZIECI i MLODZIEZ, ktora dopiero dorasta. I gdyby przedszkolak wygladal dorosle, to pewno gdy osiagnie pelnoletnosc wygladal by jak swoj wlasny dziadek lub babcia...

To samo dotyczy PSOW. ZADEN doswiadczony hodowca i sedzia nie bedzie oczekiwal, ze psy i suki w klasie mlodziezy beda wygladaly DOROSLE. Ze niczym sie nie beda roznily od psow 3-4 letnich. Powiem wiecej: mlody pies MUSI wygladac mlodo. Bo jesli bedzie wyglada zbyt "staro" na swoj wiek to gdy dorosnie bedzie to malo TYPOWY przedstawiciel rasy... To ZAWSZE sprawdzajaca sie REGULA.

Samce, ktore w klasie mlodziezy wygladaja dorosle maja zwykle potem (w wieku 3-4 lat) problemy ze zbyt ciezkimi glowami, zwykle dochodza do tego problemy z faflami i ogolnym wygladem i ciala i glowy... Staja sie "owczarkowate" lub jak ktos woli "psowate".

Z sukami jest podobnie - czesto spotyka sie suki, ktore wygladaja jak dorosle, choc startuja w klasie mlodziezy, a czasem nawet szczeniat. Co sie z nimi potem dzieje, gdy zaczynaja sie zmieniac w wieku dorastania.... Staja sie SAMCZE... Wygladaja jak psy, a nie suki...

I przyznaje, ze jesli ktorys z psow w Rzeszowie ma problemy z wyrazem typowym dla plci to byla to jednak z suk, ktora wygladala dorosle w klasie mlodziezy, ale obecnie jej glowa ma wyraz typowy dla samcow - przypomina swojego wlasnego dziadka...


Tak wiec nie krytykujmy... Pozwolmy naszym psom, aby mialy dziecinstwo... Bo z mlodego (czasem rowniez nierownomiernie rosnacego) psa wyrosnie za 1 lub 2 dorosly wilczak... I dopiero wtedy zabierajmy sie za ocene, czy jest samczy, czy suczy...

A jesli chcemy krytykowac i oceniac jakies psy - bierzmy poprawke na wiek... Uniknie to takich wlasnie wpadek jak krytykowanie psow normalnie sie rozwijajacych i promowanie psow "starych malenkich", ktore po osiagnieciu doroslosci zatraca cechy typowe dla rasy...