Gdynia, 18.07,2010

[anula]

Originariamente inviata da DORA

Hm....... ja sie ciesze ale mam jeszcze pewne watpliwosci co do samego wystawiania sie Tajguliny,nie mnie oceniac ,wszystko lezy w rekach sedziego jak zawsze.
Wiec pozostaje mi pieknie podziekowac za gratulacje
No i Gaga miałas racje ,teraz to niecierpliwie czekam na sukcesy Jotunowych dzieciakow bardziej niz na swoich burych.

Nie wiem, czy Biesu zanotuje kiedys jakis wystawowy sukces na swoim koncie, ale na razie cierpliwie go hodujemy, podlewamy i nawozimy, a jak przyjdzie pora, to przymierzymy sie do debiutu na "targowisku proznosci"...

[GRABA]

Originariamente inviata da Kadwaa

Może nie z wystawy ale znad morza
Świat z perspektywy wilczaka

Originariamente inviata da z Peronówki

OGROMNE gratulacje. Glownie za te pary!
hłe, hłe - ja w Brnie zrobiłam coś pdt. "świat oczami 5 latki" - czyli poziom dorosłego wilczaka................ zaskakujące jak wielkie może być 155 cm

Czasem jak masz psy bardzo podobne "jakosciowo" to o miejscach decyduja juz preferencje sedziego. A jest tak, ze kazdy pies ma plusy i minusy.... wiec trzeba liczyc, ze doceni akurat to co ma ten nasz....

A czasem (co przykre) sędzia wchodzi na ring, a jak ma dyżury na sekcji
w zk w innej grupie niż I, to na wilczaczki nawet nie spojrzy, ale to tak....

P.S. Znowu coś mi uciekło - teraz, to : Dora, gratki wielkie

[DORA]

Anula ,podlewajcie ,podlewajcie ino nie przelejcie jak my na poczatku .
Wiele bledow jakie popelnilismy z naszymi burymi juz za nami ale i wiele pracy nadal przed.........
Mam tylko nadzieje ze teraz juz bedzie coraz lepiej

[anula]

Originariamente inviata da DORA

Anula ,podlewajcie ,podlewajcie ino nie przelejcie jak my na poczatku .
Wiele bledow jakie popelnilismy z naszymi burymi juz za nami ale i wiele pracy nadal przed.........
Mam tylko nadzieje ze teraz juz bedzie coraz lepiej

W tej chwili najbardziej daje nam sie we znaki brak porozumienia na linii nasze 2 koty - wilczak. Jego temperament nie uznaje polsrodkow, jak zabawa, to do upadlego, jak milosc, to taka za wlosy i do ziemi.... Staramy sie temperowac, choc to nie jest latwe, szczegolnie, ze ma sie do czynienia jakby nie bylo z dzieckiem. Ale na wystawach nie jest oceniana wspolegzystencja miedzygatunkowa na szczescie
Pomine banalne sprawy zywieniowo-pielegnacyjne, bo to jest rzecz do (wzglednego) opanowania

[szasztin]

No to kilka zdjęć:
Na pierwszys rzut idzie Pard z Peronówki:












Gerriod Braterstwo Wilczaków - debiut:

[szasztin]

Wisus Cwany Wilk :









Wiwat Cwany Wilk:










Garuda z Peronówki:

[szasztin]

Para hodowlana: Kok'bael Tajga z Peronówki i Jotun z Peronówki: 3 miejsce:







I trochę takich tam:









Część zdjec tutaj: http://picasaweb.google.com/imbusek2...awaPsowWGdyni#

Reszta dzis wieczorem

[Gaga]

Marzena, do fryzjera nie zdążyłaś z Garudą ?