Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 03-09-2010, 12:52   #1
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Dobra, to taka jak opisała Margo. Nasza spawana poszła w drzebiezgi, ale zakładam, że jednak istnieje różnica siły między Cheyem i Furią
Chyba najważniejszy jest w tej chwili czas, czyli jak najszybciej zacząć działać z behawiorystą i wetem oraz w domu. Bo droga przed Wami może być długa, a złych doświadczeń już raczej wystarczy.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2010, 13:09   #2
Furia
Junior Member
 
Furia's Avatar
 
Join Date: Jan 2009
Location: Marki,Warszawa,Ustka, Kielce
Posts: 47
Send a message via Skype™ to Furia
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Dobra, to taka jak opisała Margo. Nasza spawana poszła w drzebiezgi, ale zakładam, że jednak istnieje różnica siły między Cheyem i Furią
Chyba najważniejszy jest w tej chwili czas, czyli jak najszybciej zacząć działać z behawiorystą i wetem oraz w domu. Bo droga przed Wami może być długa, a złych doświadczeń już raczej wystarczy.
taka wytrzyma?
http://www.zooplus.pl/shop/psy/trans...pokojowe/98009
nasza stara klatka wygląda niej więcej tak:
http://www.zooplus.pl/shop/psy/trans...sportowe/32926
Furia jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2010, 13:33   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Furia View Post
Różnica między klatkami sklepowymi a robionymi na zamówienie (o których pisała Margo) jest taka, że sklepowe są zgrzewane a nie spawane, więc dość łatwo puszczają. Poza tym mają bardziej delikatne pręty, które fajnie się zaczepia zębami i ciągnie (są trochę elastyczne). Inny materiał, inne wykonanie. Może warto pogadać z producentem kojców? Kojce jednak są pewne.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2010, 13:12   #4
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

nie poradziliśmy sobie jeszcze. dziś jest dopiero 17 dzień odkąd Sexy zostaje jako tako sama. szampana otworzę dopiero po 1017 dniach

Metoda? szokoterapia. wyprowadzka z łóżka do MOCNEGO zewnętrznego kojca. skorzystałam z rady jakiegoś zaprzęgowca danej w zupełnie innej sprawie i z innym psem-pies powinien mieć wyraźnie podzieloną dobę na trzy niezależne części: praca, rozrywka i odpoczynek. mamy dokładnie ustalone godziny od-do. jesli jest jakies przesuniecie czasowe z powodow niezaleznych odemnie to suka szczeka albo skacze na kraty, ale nie ma juz dawnej paniki (piana z pyska, dyszenie, chwianie na nogach, rozszarpywanie wszystkiego wokoło, itd). uczylam wczesniej małymi kroczkami zostawania na łańcuchu i tylko poglebilam problem. dodatkowo pare razylancuch puścil i nauczyl suke probowac walczyc bo moze sie jescze raz uda. kojec (calodobowy) narazie się sprawdza.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2010, 13:56   #5
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
pies powinien mieć wyraźnie podzieloną dobę na trzy niezależne części: praca, rozrywka i odpoczynek. mamy dokładnie ustalone godziny od-do. jesli jest jakies przesuniecie czasowe z powodow niezaleznych odemnie to suka szczeka albo skacze na kraty, ale nie ma juz dawnej paniki (piana z pyska, dyszenie, chwianie na nogach, rozszarpywanie wszystkiego wokoło, itd).
Z moich obserwacji wynika, że psy są jak... dzieci; czują się bezpiecznie przy ustalonym harmonogramie dnia (i nocy). Łowca jest tego perfekcyjnym przykładem; gdy rano wybieramy się wszyscy do pracy bądź szkoły; on patrzy na to, kładzie się na swoim posłaniu, nie kręci się nam pod nogami, nie staje przy drzwiach, nie naprasza się, żeby go zabrać z sobą.
Ale spróbowalibyśmy podobnej krzątaniny wieczorem, albo w weekend...
Tym samym zostawanie w domu samemu wychodzi mu o niebo lepiej w ciągu tygodnia, nawet jeśli jest to 6 czy 7 godzin, niż np. godzina lub dwie samemu wieczorem lub w weekend.

W związku z tym wydaje mi się, że uregulowanie dnia dla psa może być bardzo pomocne.

Last edited by Grin; 03-09-2010 at 14:00.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2010, 14:05   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Racja Grin, u nas też zostawanie "powszednie" jest OK, plus sobotnie wyjścia na zakupy. Natomiast wyjścia niespodziewane sa przyjmowane mniej spokojnie. Kiedyś taki wątek zaczęła chyba Rona-o znaczeniu rytuałów w świecie wilczaków.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 03-09-2010, 14:07   #7
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Grin - u nas podobnie.
Choc mamy grafikowy tryb wychodzenia (czyli różnie wybywamy z domu), zatem w tygodniu wystarczy, że powiem "pa pa, idę do pracy" i jest ok. Ale, gdy zbliża się sobota lub niedziela, a sucze zauważą, że jest jakaś "krzątanina"....... - to zaraz pojawia się Unka z pytaniem "to co wypad autkiem czy wystawka" i zaczyna się dziwna dzika radośc. Zatem u nas nie całkiem codziennośc wygląda tak samo, ale też się sucze dostosowały
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 05-09-2010, 10:06   #8
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

miałam wczoraj od południa wolne i postanowilam ten czas poswiecic psom, doatkowe 7 godzin pracy i rozrywki + dziś cały dzień jak zwykle. zobaczymy jak wieczorem pojda do kojca po zmianie grafiku

u mnie jest dodatkowy problem, bo ja bardzo źle znoszę rozstanie, zwykle zamykam je z płaczem a psy to wyczuwają

widzę jednak bardzo duza zmiane w ich (obu) zachowaniu. sa duzo bardziej nastawione na czlowieka, chetne do wspolpracy, wspolnej zabawy i duzo aktywniejsze ruchowo. Lalcia wczoraj na agility (chodzimy, bo nie ma nic innego) jak mały speedy-gonzales zamiast typowego truchciku dzikie galopady A Sexy pomału zaczyna dorównywać Lali ilością tłuszczyku, taka jest grzeczniutka...
__________________

Last edited by jefta; 05-09-2010 at 10:13.
jefta jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:30.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org