|
|
|
|||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
VIP Member
|
Rybka,a jeszcze jedno pytanie: to są testy dla ONów? Dla jakiejś innej rasy? Dla czw? Czy w ogóle to nie ma znaczenia i mogą być nawet dla pudli?
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Rasą predysponowaną do DM są Owczarki Niemieckie ale u innych łowcaków też może wystąpić (w tej chwili mało wiadomo o tej chorobie, więc to tylko gdybanie- muszę poszukać literatury i "zaciągnąć języka" na uczelni). CzW jako rasa powstała z ONów niestety też tą mutację może posiadać.
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Call Me Sexy Srdcervac
|
A może przy okazji warszawskiej wystawy by zeszli jeszcze z ceny zamiast opłacania kuriera?
Ja muszę się najpierw zdecydować czy chce i mogę hodować. więc na dziś raczej nie. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Z Łodzi można wyskoczyć do Wawy. A resztę krwi dosłać kurierem. Wszystko da się zrobić tylko potrzeba chętnych!
|
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
To teraz na szybko, bo miałam piękny tekst ale mi go wcięło…….. Wreszcie miałam okazję przysiąść do tego tematu. Więc walę tylko pytaniami, które pewnie dadzą Wam do myślenia, ale o tym właśnie dyskutujemy po za forum………. Mamy dwie pary pól genowych wilk+ON i ON+wilk – to jako podstawa. Wraz z rozwojem rasy mamy mutacje genów, po drodze wpadki hodowców (czytaj domieszki czegoś tam, gdzieś tam), zatem kolejna mutacja, pary mieszają się między sobą. Pytanie czy mamy teraz czystego CSV= wilk+ON czy „COŚ” Na podstawie wyglądu możemy oceniać – ten b. wilczy, ten b. ON Ale czy faktycznie tak jest w genach? Czy może okazać się, że te z wyglądu ONkowate są bardzie zdrowe, a te wilkopodbne są nosicielami DM? I co wtedy zrobią hodowcy? Stwierdzą, że rasa jest kiepska i znów domieszają wilka czy jak? Zaczyna się wynajdować coraz to gorsze choroby, a przecież mówiono „to zdrowa rasa” – więc mamy CSV - tego zdrowego? Może zamiast serwowania „setki” badań na dzień dobry przydałby się genetyczny test na to czy nasz CSV jest mieszanką ON+wilk? – ale to pewnie też nie wyjdzie biorąc pod uwagę historię powstawania ONków. |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Call Me Sexy Srdcervac
|
ale przecież geny odpowiedzialne za wilczy wygląd wilczaków dziedziczą się zupełnie niezależnie od DM. nie można powiedzieć, że te wilcze są mniej zagrożone.
Skoro mutacja jest taka sama u ON, csv, BOSa to po co robić osobny test? Nie ma i prędko nie będzie testów genetycznych na ustalenie czystości rasy. Ilość testów nie świadczy o tym czy rasa jako taka jest zdrowa czy nie. A dolanie krwi wilka nie zlikwiduje nosicielstwa chorób "odONkowych". A jeszcze co do rozwoju rasy i mutacji-bez przesady, w kilkudziesięciu latach historii rasy to wiele istotnych mutacji się nie pojawiło a jeszcze niej przetrwało. karłowatość i dm to mutacje, które pojawiły się nie pozniej niż na początku kształtowania się ras pasterskich czyli przed setkami lat |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
Dla tych nie przekonanych wstawiam tu link (bo nie wiem czy mogę sobie ten filmik ot tak wklejać bez zgody autora) http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=16011 post 7 To jest bardzo straszne!!!!!!!!!! Last edited by GRABA; 29-11-2010 at 08:11. Reason: link |
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Jesli chodzi o testy to masz racje - podstawowe brzmialo, czy ma sens robienia stu badan "dla zasady". Dlatego zamiast testowac CzW nawet na choroby, ktorych nie zanotowano u CzW postawiono ogolnie na kontrolowanie. W rasie zawsze znajda sie ludzie robiacy rozne testy "dodatkowo" - jak pies mial np chore oko, to robiono mu badanie oczu. Zwykle okazywalo sie, ze oko jest "genetycznie" zdrowe. Nic nie wykrywano, ale do bazy trafial wynik, ze jest "kolejny" zdrowy wilczak. Obowiazek badan oczu naklada na hodowcow np niemiecki VDH mimo, ze dotad nie bylo tam ani jednego chorego psa. Statystyki te pokazywaly, ze oczywiscie sa mozliwe badania oczu w tej rasie, ale "ogolnoswiatowa" akcja badania oczu CzW nie ma sensu, bo nie ma z czym "walczyc". Teraz jednak przebadano troche psow we Francji - "pech" chcial, ze dotyczyly linii, ktore podejrzewano o zmiksowanie z Saarloosami (a te choruja na PRA i to w roznych odmianach) - wynik: prawie polowa tych CzW (czy raczej "CzW") ma klopoty z oczami. Teraz wiec wiemy juz, ze o ile wilczaki nadal sa zdrowe, to mamy "linie" (czy raczej mieszanki), gdzie psy trzeba badac, bo maja z tym problem. Podobnie bylo z ED - przez lata czesc hodowcow badala swoje psy, ale wszystkie wyniki byly dobre i ED uznawano za "niewystepujace" u wilczakow. A testowanie lokci traktowano jako badanie "dodatkowe". Nagle pojawily sie psy z chorymi lokciami. Badania na wieksza skale pokazaly, ze o ile ED wystepuje u CzW sporadycznie to sa jednak linie mocniej obciazone, gdzie badanie na ED jest juz obowiazkowe, a nie jedynie zalecane. DM - los byl podobny. Przypadki starszych psow majacych problemy z chodzeniem byly i sa sporadyczne. Wiec od momentu ustalenia, ze wilczaki mozna badac jak ONy sprawa szla do przodu dosyc wolno. Nabrala tempa dopiero po wynikach badan i statystykach. Okazalo sie, ze DM jest bardziej rozpowszechnione niz myslelismy, stad pojawily sie wieksze projekty i dlatego wielu hodowcow psy przebadalo lub przebada.... To na co warto badan i co jest "obowiazkowe" wplyw ma zycie - warto badac to co wystepuje. Nie sporadycznie, ale czesto. Dlatego nadal PRA uznaje sie za badanie "dodatkowe", ED za warte wykonania, a DM pomalu awansuje do "obowiazkowego". Czy wilczaki sa "zdrowa rasa" - jasne. To, ze bedziemy mieli u nas przypadki chorob "ONkowatych" - to bylo pewne. Pytanie brzmialo: jak mocno beda one rozpowszechnione. Ja wrzuce Tobie porownanie jesli chodzi o DM: CzW - 48% "clear", 44% "carrier", 8% "at risk" (liczba % psow wolnych pewnie wzrosnie, bo obecnie badaja sie glownie psy z linii zagrozonych i psy chore - zdrowe dopiero rusza do badan) Owczarki australijskie 43% "clear", 29% "carrier" i 29% "at risk" Bernenczyki 39% "clear", 47% "carrier" i 14% "at risk" Boxer 18% "clear", 39% "carrier" i 43% "at risk" Cardigany 52% "clear", 38% "carrier" i 11% "at risk" chesapeake 43% "clear", 46% "carrerie" i 12% "at risk" ONy 50% "clear", 30% "carrier" i 20% "at risk" Jak widzisz, w porownaniu do innych ras mamy najmniejsza liczbe psow, ktore moga cierpiec na DM. Mozliwe tez, ze mniejsza ilosc psow cierpiacych na objawy DM zawdzieczamy wlasnie tym "wilczym" genom, ktore powoduja, ze przebiega ona w czesto ukryciu - podobnie jak HD moze byc ona maskowana przez swietna forme wilczakow, ktora utrzymuje sie dluugie lata...
__________________
|
|
|
|
|
![]() |
|
|