Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 21-12-2010, 08:06   #1
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post
Kiedys sie przyzwyczai. Strzyga juz nie mietoli kotow, a dlugo to robila.
Tylko problem byl w kotach - same sie dawaly rzuc. Dyskutuj z suka, ktorej kot sam wlazl do pyska i sie nie bronil przed wymemlaniem do poziomu mokrej skorki
Coś w tym jest - Piegus jest głuptaskiem, który za wolno ucieka, a czasem w ogóle rezygnuje z ucieczki. A potem siedzi w paszczy i jęczy. Kotta potrafi się obronić wrzaskiem i groźbami, więc ona jak dotąd nie zaznala biesowego obśluniania. Na szczęście nigdy nie doszło do perforacji kota, więc to chyba niegroźne...
Ale robi nam się off, przecież wątek jest o "C", nie o "B"
anula jest offline   Reply With Quote
Old 13-01-2011, 21:35   #2
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Szkoda, że Piegus nie jest tak cierpliwy i tak asertywny zarazem...

anula jest offline   Reply With Quote
Old 14-01-2011, 09:26   #3
sia
Junior Member
 
sia's Avatar
 
Join Date: Oct 2010
Location: podkarpacie
Posts: 17
Default

U mnie są dwa sierściuchy i Wódz coś trochę jest o nie zazdrosny...w sumie nie wiem jak to działa, bo kocura nie rusza, a kotkę uporczywie chce pomiętosić, a ta się jeszcze uporczywiej broni. Oba koty są 5 miesięczne, oba są tego samego wzrostu a raczej tuszy, a nęci go kocica...No niby dobry kierunek, że to panna, ale czy to napewno dobry gatunek? Na miłość nie ma reguł...
sia jest offline   Reply With Quote
Old 01-02-2011, 21:26   #4
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Myślę, myślę.....



.... że pora na małą drzemkę



__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 02-02-2011, 12:03   #5
DORA
Member
 
DORA's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 993
Default Jakie słodkie...

DORA jest offline   Reply With Quote
Old 02-02-2011, 14:21   #6
Z LASÓW LOTHLORIEN
Junior Member
 
Z LASÓW LOTHLORIEN's Avatar
 
Join Date: Jun 2010
Location: Lublin
Posts: 298
Default

Stare ale jare Musze porobić uaktualnienia





__________________
Pierwszy cios musi być mocny... zaoszczędzi ci to wielu następnych.

Z LASÓW LOTHLORIEN jest offline   Reply With Quote
Old 04-03-2011, 01:51   #7
behemotka
Junior Member
 
Join Date: Nov 2009
Location: Gdynia/Glasgow
Posts: 40
Send a message via Skype™ to behemotka
Default

Fajne foty

A czy Wasze wilczaki miały kiedyś do czynienia z kotem, że tak rzecz ujmę, nadmiernie asertywnym? Tj. tłamszącym, terroryzującym, a w razie potrzeby atakującym bez litości psa, dopóki się nie upewni, że ma nowego lokatora pod pazurem?

Mnie się trafiła taka diablica (do pańci kochana, ale do innych zwierząt szuja wstrętna ) i się zastanawiam, czy wilczaki potrafią znosić podobne mendy.

Dla kontrastu z przyjacielskimi obrazkami - początkowe kontakty mojego psa z kocicą wyglądały tak:


Za sprawą perspektywy nie rzuca się w oczy różnica, ale kocica waży ok. 4 kilo, kundel 35, a to jego musiałam pierwszego dnia bronić przed wściekłą szarżą, to on krzyczał rozpaczliwie, że pomocy, bo mordują...
behemotka jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 08:41.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org