|
|
|
|||||||
| Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#161 |
|
Member
|
Teraz tak sobie patrzę i myślę czy ta mała Garuda to czasem nie Gothmog???
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
|
|
|
|
|
#162 |
|
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
No wlasnie sie teraz przypatrzylam i watpie, zeby Garudzie cos na brzuchu uroslo
Gothmog |
|
|
|
|
|
#163 |
|
VIP Member
|
to się nazywa upadek legendy |
|
|
|
|
|
#164 |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
|
|
|
|
|
|
#165 |
|
VIP Member
|
Wrocil temat Misternych, wiec rozpoczniemy go Gothmogiem.... Fotka stara, ale strasznie ja lubie...
![]() A teraz dwie nowe fotki Gibil.... (oczywiscie w zamieszaniu zrobilam tylko kilka... grrr...byl czas na cala sesje...) ![]()
__________________
|
|
|
|
|
|
#166 |
|
The Grim Reaper
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
|
Nie wiedziałem, gdzie to opisać. Otóż wczoraj Grejs sobie uciekła. Ot, dała nogę, furtka jakaś niedomknięta czy coś. Ja w pracy na 24h, Oskar w pracy, rodzice w górach no to polatać bidula poszła. A było to około 15-tej. O 16 dostaję telefon od taty, że Grejs sobie biega po okolicy. No nic, jadę i szukam, akurat do następnego konwoju miałem sporo czasu. Szukam, wołam, nic. Wracam do pracy, wraca Oskar - też nic. O 21 dostaję telefon, od swojego przyjaciela. "Igi, wisisz mi piwo". Tak, jego rodzice zauważyli, że od godziny coś szarego i szybkiego próbuje zamęczyć na śmierć im ich owczarka kaukaskiego. Poszła, minęła pola, lasy port lotniczy, jakieś ulice pewnie, znowu lasy i 5km dalej - przeskoczyła przez ten jeden właściwy płot. Do kolegi swojego na plotki wpadła, czy jak?
__________________
|
|
|
|
|
|
#167 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
Co do ucieczki - widocznie nie była zadowolona z Waszych "animacji" i postanowiła sobie zorganizować własne ![]() Ale serio: bardzo, bardzo się cieszę, że jej wyprawa tak się skończyła. Wielkie szczęście, że udało jej się przejść bezpiecznie przez ulice. Last edited by Rona; 20-03-2011 at 15:22. Reason: literówki |
|
|
|
|
|
|
#168 |
|
K-Lee Family
|
Uffff no to całe szczęście, że polazła do kumpla a nie na mały fight
No i te ulice i port lotniczy, miała dziewczyna chyba więcej szczęścia jak rozumu
|
|
|
|
|
|
#169 |
|
Junior Member
Join Date: Sep 2010
Location: Łódź
Posts: 40
|
Igi, jakby to była jej pierwsza wyprawa ... Pamiętasz jak postanowiła tak z braku czegoś do roboty odwiedzić Twój poprzedni dom i zwiedzić stare kąty i obejrzeć co tam słychać na Nowych Sadach?
|
|
|
|
|
|
#170 |
|
The Grim Reaper
Join Date: Mar 2006
Location: Łódź
Posts: 316
|
Taki wilczak wędrowniczek w sumie
__________________
|
|
|
|
![]() |
|
|