Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Żywienie i zdrowie

Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje....

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 08-01-2008, 10:19 AM   #21
shaluka
Wilczy Duch
 
L'avatar di shaluka
 
Registrato dal: May 2007
ubicazione: Sulejów
Messaggi: 1,439
Invia un messaggio tremite ICQ a shaluka Invia un messaggio tremite Skype a shaluka
predefinito

postaram sie dzis wieczor, jesli Macia się zgodzi..
__________________

"...Brak ci tchu i na oślep uciekasz, Wsiąka krew w biały śnieg, czarny piach, Nauczyłeś się dziś od człowieka: Życia chęć jest silniejsza niż strach."
shaluka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-07-2011, 08:05 PM   #22
Macia
Junior Member
 
L'avatar di Macia
 
Registrato dal: Nov 2005
Messaggi: 154
predefinito

Minęły już prawie 3 lata od założenia tego tematu, a ok. 4 od wypadku. Postanowiłam się odezwać ponieważ stwierdziłam, że po takim czasie mam już pojęcie jak wygląda życie codzienne z takim psem. Planowałam nawet napisać artykuł o życiu z kalekim wilczakiem, ale najpierw sesja. Piszę to ponieważ mam nadzieję, że gdy ktoś kiedyś stanie przed podobnym dylematem i będzie się wahał podejmie odpowiednią i odpowiedzialną decyzję. Na początek chcę napisać, że Freyr ma się dobrze. Jak zwykle rządzi w domu i myśli, że świat kręci się wokół niej. Przez te lata zdążyła stracić palec, zęba i przejść krwotoczne zapalenie jelit (chyba o tym pisałam). Niewiele to dla niej znaczy, nadal broi i robi nam na przekór. Gdy miała ok. 3 lat zaczęły się problemy z moją drugą suką Husky. Pogryzły się 2 razy (Freyr zaczęła) i dwa razy wygrała moja kaleka. Skończyła jedynie z blizną pod okiem. W tej chwili ich stosunki są poprawne. W ryzach utrzymuje Frajerkę mój mały kundelek Nanna . Od prawie 2 lat mamy DT dla szczeniaków. Przewinęło się ich ok. 30 i Frajerka najpierw wybiera sobie swojego (podchodzi i uderza łapą, jak mały piśnie lub ucieknie to go ignoruje, jeśli się odgryzie to jest już jej), a potem ma rozrywkę na kolejne tygodnie. Zdrowie jej dopisuje, niedawno miała problemy z pęcherzem i piaskiem w nerkach, ale już jest lepiej. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że po tylu latach ręcznego wysikiwania może być różnie. Jednak najgorsze jest to, że nie trzymają jej zwieracze gdy się cieszy. Tak więc na powitanie zawsze mam śmierdząca niespodziankę. Przyzwyczailiśmy się do tego i po prostu po całym domu są porozkładane papiery w rolkach i każdy wie co robić. Niektórzy goście czasami dziwnie patrzą, ale to ich problem. Można sobie jednak wyobrazić jak to wygląda gdy Freyr się zatruje i ma biegunkę... No właśnie, bywa wesoło . Trzeba sobie też zdawać sprawę, że taki pies nie może zostać sam. Nie da się wyjechać i zostawić go komuś pod opieką. Niedawno mieliśmy problemy rodzinne i każdy był w innym miejscu w Polsce. Nie wiem jakbyśmy sobie poradzili gdyby nie moją koleżanka, która 2 razy dziennie przyjeżdżała ją wysikiwać. Taki pies to duża odpowiedzialność, ale i wielka radość. Freyr się niczym nie przejmuje, wychodzi z założenia, że skoro o nią dbamy to widocznie jest tego warta. Mimo tego, że często bywała u weterynarzy, nadal się cieszy na ich widok, co bywa bolesne, bo wtedy podskakuje i wskakuje na człowieka przednimi łapami. Jest to wspaniały pies, który potrafi na oczach całej rodziny ukraść z kanapy poduszkę, uciec potykając się o nią, by w końcu się na niej położyć i udawać, że nie wie o co chodzi. Chciałabym tu publicznie podziękować Margo i Przemkowi za tak wspaniałego psa. Nie wszystko się potoczyło jak planowaliśmy, ale takie jest życie. Dzięki mojej Gąsieniczce jestem na takich, a nie innych studiach i może tak miało po być. Przepraszam za tak długi wywód, ale w końcu znalazłam trochę czasu. Postaram się jak wrócę do domu porobić Mułciowi kilka zdjęć i nagrać filmik. Pozdrawiam wszystkich, którym chciało się to czytać.
Macia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-07-2011, 08:23 PM   #23
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

A my pozdrawiamy Was i życzymy zdrowia dla Frajera, bo radość życia już ma
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-07-2011, 08:52 PM   #24
Rona
Distinguished Member
 
L'avatar di Rona
 
Registrato dal: Aug 2004
ubicazione: Kraków
Messaggi: 3,509
predefinito

Frajerka ma masę szczęścia, że trafiła na takich ludzi jak Wy A Wy - że macie wspaniała sukę

Wilczak to nie tylko wilczy wygląd (krótkie uszy, długie nogi, duża grzywa i sznurowanie w biegu), ale przede wszystkim osobowość! Z naszej strony - chapeaux bas, że wcielacie tę prawdę w życie i za to, że tak pięknie potrafisz o Frajerce pisać- jak o najlepszej przyjaciółce... z krwi i kości.
__________________

Rona jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-07-2011, 09:05 PM   #25
Gia
K-Lee Family
 
L'avatar di Gia
 
Registrato dal: Feb 2005
ubicazione: Wrocław
Messaggi: 2,400
Invia un messaggio tremite Skype a Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
predefinito

Macia ja naprawdę Cię podziwiam Freyr musi być wspaniałą dziewczyną, tak jak jej wspaniała właścicielka
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-07-2011, 10:36 PM   #26
Spider
Spiderwolf
 
L'avatar di Spider
 
Registrato dal: Oct 2010
ubicazione: Jasienica
Messaggi: 360
predefinito

Witam,bardzo się wzruszyłam czytając temat .Dziewczyny jesteście CUDOWNE ,WIELKIE!!!!!!!!!!!! Podziwiam Waszą wytrwałość ,życzę szczęścia i powodzenia.Przesyłam moc pozdrowień .Spiderka
Spider jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-08-2011, 12:09 PM   #27
jacekjg
Junior Member
 
L'avatar di jacekjg
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Jelenia Gora
Messaggi: 281
predefinito

Wielki szacunek i cieszę się że mogłam poznać tak wspaniałą osobę(wystawa Leszno).
Dużo wytrwałości i samych dobrych dni życzę.Pozdrawiam Mariola
jacekjg jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-08-2011, 01:08 PM   #28
DORA
Member
 
L'avatar di DORA
 
Registrato dal: Dec 2007
Messaggi: 993
predefinito

No... to przeczytalam ,otarlam lzy (tak jakos mi sie zebralo podczas czytania)i jestem pelna podziwu i uznania dla Ciebie.
Zdrowka dla Frajerki bo faktycznie ze radosc zycia ma dzieki Tobie
DORA jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-15-2011, 01:20 PM   #29
z Peronówki
VIP Member
 
L'avatar di z Peronówki
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Późna
Messaggi: 6,996
Invia un messaggio tremite MSN a z Peronówki Invia un messaggio tremite Skype a z Peronówki
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Macia Visualizza il messaggio
Chciałabym tu publicznie podziękować Margo i Przemkowi za tak wspaniałego psa. Nie wszystko się potoczyło jak planowaliśmy, ale takie jest życie.
Nie nam dziekowac, ale Tobie... Wlasnie takich wlascicieli mozna sobie zyczyc - ktorzy beda trwac przy swoim psie w kazdym momencie i w kazdej sytuacji....
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-30-2011, 10:17 AM   #30
Macia
Junior Member
 
L'avatar di Macia
 
Registrato dal: Nov 2005
Messaggi: 154
predefinito

Oczywiście żeby nie było za pięknie pojawiły się kłopoty. Kto widział Frajerkę wie, że ma ona problem z tylną prawą łapą, którą ciągle obciera. Jest ona całkowicie bezwładna (lewa jest o wiele lepsza) i ciągle przez to była raniona. Doszło do martwicy palca itp. co już opisywałam. Było ok, ale niedawno zaczęła sobie ścierać ją wyżej. Nic nie dawało bandażowanie, bo zaczęła rozgryzać i ściągać opatrunki. Doszło do tego, że pojawiła się widoczna kość. Próbowaliśmy to leczyć, były stosowane Aqua-Gele, podwójne opatrunki, zabezpieczenia i kołnierz żeby nie gryzła tego. Niestety jest coraz gorzej. W tej chwili nic się nie goi i pojawiła się druga kość. Wręcz przy ruszaniu widać jak pracują. Milutko. Freyr coraz bardziej to irytuje, czuje zapach i wie, że coś jest nie tak. Dodatkowo noszenie ciągle kołnierza ją strasznie wkurza. Tak więc wczoraj po zobaczeniu jak źle to wygląda podjęliśmy decyzję o amputacji. Będzie miała amputowaną całą łapę. To jest najlepsze rozwiązanie. Nawet jeśli jakimś cudem udałoby się to zaleczyć, to raz wyjdzie i będzie tak samo. Jeśli dojdzie do zakażenia to zaraz stracimy psa, a do tego nie dopuścimy! Łapa to żaden żal i tak jej nie używa. Broniłam się przed tym długo, ale jeśli ma jej to poprawić komfort życia to jest to dla mnie sprawa oczywista. Dodatkowo lewa łapa jest "lepsza", czasem na niej staje, a prawa jedynie przeszkadza, zawsze jest przykurczona i tylko jej się plącze. Dlatego proszę o trzymanie kciuków! W poniedziałek badanie krwi, a potem będziemy się umawiać na operację. Co prawda planowałam przyjazd do Późnej, ale mój kaleki (i niedługo trójłapek) wilczak zdecydował inaczej. Musiałam się wygadać.
Macia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-30-2011, 10:51 AM   #31
GRABA
Senior Member
 
L'avatar di GRABA
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Sosnowiec
Messaggi: 1,687
predefinito

O rany, straszne. Dobrze się jest wygadać, a ja trzymam kciuki i dużo zdrowia życzę.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-30-2011, 12:24 PM   #32
anija
Junior Member
 
L'avatar di anija
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Lublin
Messaggi: 226
Invia un messaggio tremite Skype a anija
predefinito

Będzie ok, ja trzymam mocno kciuki!!! Naprawdę! Niech moc będzie z wami!!!
anija jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 07-30-2011, 02:17 PM   #33
Bajka
'Wilk z baśni' :)
 
L'avatar di Bajka
 
Registrato dal: Jan 2008
ubicazione: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Messaggi: 749
predefinito

My też Wam bardzo kibicujemy! Wszyscy mocno zaciskamy kciuki, łapy,kopytka, co kto ma to zaciska!Trzymajcie się mocno!
__________________

www.wilkzbasni.pl
Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni
Bajka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 09:59 AM   #34
Gia
K-Lee Family
 
L'avatar di Gia
 
Registrato dal: Feb 2005
ubicazione: Wrocław
Messaggi: 2,400
Invia un messaggio tremite Skype a Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
predefinito

Macia trzymamy kciuki za Freyr!!!
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 10:35 AM   #35
jacekjg
Junior Member
 
L'avatar di jacekjg
 
Registrato dal: Sep 2008
ubicazione: Jelenia Gora
Messaggi: 281
predefinito

Mocno trzymamy kciuki!!!
jacekjg jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 11:53 AM   #36
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Wieloletni łańcuch potwornie trudnych decyzji, trzeba ogromnej siły aby je podejmować. Trzymamy kciuki za Was - w tych chwilach ogromnego stresu i nerwów i za Freyr, aby szybko się otrząsnęła po operacji i zyskała większy komfort.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 12:08 PM   #37
Macia
Junior Member
 
L'avatar di Macia
 
Registrato dal: Nov 2005
Messaggi: 154
predefinito

Wszystkim bardzo dziękuję za wsparcie. To wiele dla nas znaczy.
Dzisiaj byliśmy na badaniu krwi. Operacja z przyszłego tygodnia przełożona na jutro. Wygląda to masakrycznie, nikomu nie życzę takiego widoku. Widać, że ją to męczy. Zresztą prawdopodobnie doszło do kości więc i ból jest. Frajer jak zwykle jest wesoła i zadowolona z życia, no i trochę wredna. Próbowała wyeliminować w lecznicy owczarka. Oczywiście ludzie musieli między sobą komentować, że oni by ją uśpili, bo się męczy. Taa.... Tak więc jutro o 7 rano proszę o kciuki.
Macia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 12:35 PM   #38
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Ajć zarwana nocka
Macia-bez względu na komentarze, to my wiemy, nam coś w środku mówi jaka mamy podjąć decyzję, bo zawsze jest to w trosce o naszego ukochanego zwierzaka. A inni niech myśla, co chcą.
My o 7 rano już jesteśmy na nogach, więc będziemy zaciskać kciuki bardzo mocno. Jak będziesz w stanie- daj znać po wszystkim jak się czujecie.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 02:33 PM   #39
Gia
K-Lee Family
 
L'avatar di Gia
 
Registrato dal: Feb 2005
ubicazione: Wrocław
Messaggi: 2,400
Invia un messaggio tremite Skype a Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
predefinito

Od wschodu słońca będziemy trzymać bardzo mocno kciuki i czekać na dobre wieści!!!
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 08-01-2011, 07:21 PM   #40
anula
czuły barbarzyńca
 
L'avatar di anula
 
Registrato dal: May 2010
ubicazione: miastowieś S-łomianki
Messaggi: 1,859
predefinito

Macia, my tez kciukamy za Frajerkę. Niełatwa decyzja pewnie, ale myślę, że słuszna...
anula jest offline   Rispondi quotando
Rispondi


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 03:38 PM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org