![]() |
#20 | |
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
![]() Quote:
Bardzo dziękuję Wszystkim za ciepłe słowa. Najgorsze w tych chorobach nowotworowych jest to, że sa praktycznie bezobjawowe w pierwszym stadium. Varguś był po prostu nieco zmęczony i osowiały, ale dopóki nie zrobilismy mu pierwszej morfologii i usg, to w życiu by nam do głowy nie przyszło, że może mieć w sobie to obrzydliwe świństwo. Nic więcej na to nie wskazywało! Był lipiec, było gorąco, miał prawo być bardziej niż zwykle spokojny. Przy takiej pogodzie ludziom nic się nie chce, a co dopiero psu, który jeszcze ma gęste futro... W związku z chorobą mojego psa, duzo w ostatnim czasie na ten temat czytalam, duzo rozmawiałam z róznymi psiarzami. Te guzy w śledzionie są podobno typowe dla owczarków niemieckich, także trzeba miec się na bacznosci. Chłopak był kochany, ujmujący, niesamowicie rodzinny i ciepły. Cieszę się, że spotkało nas to wspolne 8 lat - myslę, że nic lepszego spotkać nas nie mogło. Dziękuję i pozdrawiam |
|
![]() |
![]() |
|
|