"U"nikalni z Peronowki

[marchencki]

Presta pogoniła Lulu, a ten cwaniak wrócił z ciotkami... i Preścik musiała zwinąć kitę na brzuch i dać dyla pod ławkę. Lulu to diabeł wcielony.

[z Peronówki]

Udug na swojej pierwszej wystawie (WO 1.):

[z Peronówki]

Napisał marchencki

Presta pogoniła Lulu, a ten cwaniak wrócił z ciotkami... i Preścik musiała zwinąć kitę na brzuch i dać dyla pod ławkę. Lulu to diabeł wcielony.

Caly Lulu... Wiedzial, ze na dziewczyny szczuje sie ciotki. Jak mu podskoczy pies to wraca z Qilinem i Elisiem.....

[avgrunn]

Cwana bestia ten Lulu, Urciowy to ma slabe plecy, ale i tak ostatnimi czasy zaczyna wszystkim podskakiwac, lazi z zadartym ogonem po ulicy kombinujac kogo by tu zaczepic, juz sie boje co bedzie jak dorosnie.

[Narvana]

Spoko, Aska, w niedziele bedziesz miec baranka...

[avgrunn]

oj odliczam dni, bo Smrodowi sie przyda lomot

[avgrunn]

W Sopocie w koncu psy mile widziane, wiec Smrodu byl na plazy. Krotki filmik, bez glosu bo niestety nie moglam siebie sluchac

http://www.youtube.com/watch?v=l0uxubHzpVA

i dodatkowo zdjecia :

[z Peronówki]

Napisał avgrunn

W Sopocie w koncu psy mile widziane, wiec Smrodu byl na plazy.

Zazdroscimy... Bure tez uwielbiaja plaze - niestety mamy daleko do tej prawdziwej, wiec postanwily zrobic swoja wlasna - likwidujac na podworku kazda zielona roslinke... Jeszcze troche, a bedzie tu nie tyle plaza co pustynia...

[avgrunn]

Napisał z Peronówki

Jeszcze troche, a bedzie tu nie tyle plaza co pustynia...

Bystre bestie sa wiec pewnie jak wyrwa wszystko to zaczna kopac basen Urcio uwielbia zalac taka swieza dziure woda, blotko to przeciez przednia zabawa, niby woda ale brudniejsza, wiec i wiecej frajdy.

[avgrunn]

Widzialam w galerii nowe zdjecia Uttuku, az nie moge wytrzymac i musze napisac jaki piekny z niego wilczak rosnie, kompletnie inny niz Uro, duzo ciemniejszy, potezniejszy i siersc taka bardziej kedzierzawa. Co prawda Urcia nie wymienilabym na zadnego innego, ale swoj zachwyt musze wyrazic Mam nadzieje ze kiedys ja i Uro bedziemy mogli spotkac sie z 'U' rodzenstwem.
A jak tam Ulaire sie chowa?

[avgrunn]

Swieta, swieta i po swietach, zrobilismy sobie i najwyrazniej Urciowi prezent i sprawilismy mu kumpla, pierwsze zdjecia zapowiadajace mam nadzieje dluga przyjazn:






Karolek dostal w spadku po Urciu lozeczko i najwyrazniej Urciowi sie to nie spodobalo, postanowil ze sie tam polozy i lozeczka nie odda (mimo ze mu zadek wypadal)

[Faolan]

Wszystkim Unikalnym, Uroczym i Uciesznym zdrowia, szczęścia i pysznych smaczków życzy Uli z rodziną

[GRABA]

Wszystkim "U" długiego i radosnego życia

Najlepsze życzonka dla słodkiego kumpla naszej Lu - czyli Urcia - dużo kosteczek oraz mojego ulubieńca z tego miotu czyli Utukku

[Wonderfull Wolf ES]

Sto LAT!!!!

[Grin]

A tu już roczek? Mamma mia!!!
Wszystkiego najlepszego od "półbraciszka" i jego właścicieli.

[avgrunn]

My rowniez z Urciem skladamy zyczenia urodzinowe calemu rodzenstwu w szczegolnosci Lulu i Ulaire, bo sa w Polsce i dziekujemy wszystkim za zyczenia.

Urcio chyba troszke z powodu urodzin dojrzal bo dzisiaj caly dzien zachowuje sie wzorcowo (no minues kradziez przelyku z garnka ale grzecznie oddal wiec sie nie liczy ) nawet na naszym dlugim plazowym spacerze oburczal zaledwie kilka psow
Po powrocie dostal torta marchewkowego i z cala psia ekipa sie nim zazeral


tu jeszcze filmik jak to Zuzu sklada Urciowi zyczenia urodzinowe a Urciu dziekuje na swoj sposob

http://www.youtube.com/watch?v=9YhLLgmgieA

[Dariasek]

My składamy Urciowi naj...................naj....naj...lepsze życzenia urodzinowe,dużo kostek,miłośći od pańci,sukcesów na wystawach,ale najważniejsze jest to aby przyjażń między Vuko a Urcio pozostała

[Narvana]

No to najlepszego, glownie dla Uro od Garudki

[Faolan]

A ja przy okazji chciałabym się skonsultować. Otóż w rezultacie spotkania z Bashtee i Jaskrem dotarło do mnie, że mój ancymonek jakiś taki nieduży jest. Zmierzyłam go po powrocie, no i ma w kłębie 63 cm - czyli idealnie... jak na sukę

No i od tego czasu mam zgryz - powinnam się cieszyć, że po przerośniętym owczarku niebiosa mi pofolgowały, czy też martwić, że może coś z nim nie tak? Ogólnie nie ma żadnych innych sygnałów alarmowych - żre, aż mu się uszy trzęsą, załatwia się normalnie, biega i hasa, więc energii mu nie brakuje (jesteśmy codziennie 3-4 godziny na dworze, z czego zawsze sporo biegania, z kumplami i bez). Co myślicie? Wziąć głęboki oddech, czy też może jednak coś przebadać? (tylko co?)

Ciekawi mnie tez, jak jest w tym względzie z resztą rodzeństwa? Na razie wiem tylko, że Urobach jest na pewno większy

[Gaga]

Napisał Faolan

Co myślicie? Wziąć głęboki oddech, czy też może jednak coś przebadać? (tylko co?)

Zdecydowanie mózg, w przypadku wilczaków to się zawsze przydaje
A serio- jeden jest taki, drugi inny. Jeden duży, drugi mały. Taki świat.
Z odrobaczaniem jak wyglądacie?