|
|
|
|||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Już jesteśmy po wizycie. Bierzemy pod uwagę, że jest to zapalenie mięśni. Wszystko na to wskazuje, a raczej to jest najbardziej prawdopodobne. W tej chwili nic już nie wiem. Czy te wcześniejsze piski to była ta łapa czy zwyrodnienie tylnej, a może ten kikut? Nic nie wiadomo. Na szczęście kikut goi się bardzo dobrze. Sam weterynarz stwierdził, że prawdę mówiąc to się nie spodziewał tak szybkiego gojenia i poprawy. Dzisiaj znowu dostała bandaż w czterolistne koniczynki tak na szczęście. Jutro wchodzimy z nowymi lekami. W tej chwili Mułcio kuleje, ale nie piszczy przy tym. Ja za to mam ochotę ją przywiązać, bo co chwile wstaje zamiast leżeć jak grzeczny pies.
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Najgorsze jest to, ze psu nie narzucisz, zeby leżal, kiedy musi poleżeć cały dzien
tak samo jak nie da m sie wmusić wiecej wody do picia, niz sam chce (przechodzilam to przy babeszjozie, kiedy trzeba bylo przeplukac organizm) Macia - trzymam kciuki za Bidulkę, niech znajdzie siły, żeby przeżyć! |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
Dobrze ze ja nie boli!!! To juz sukcesik!!! Cały czas kciukamy!!!
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Dobrze ze jest lepiej, wciaz trzymamy kciuki oby sie jeszcze poprawilo. Urcio przesyla buziaki i dodatkowe lizniecia od naszego jamniola.
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Dawno nas nie było
W tej chwili Frajer czuje się super, nie dostaje już leków i jest dobrze. Tylko zauważam, że pies mi się cofa w rozwoju. Ona nigdy się nie bawiła zabawkami. Jeśli już to po prostu rozgryzała poduszki, buty itp. W tej chwili odkryła, że zabawkami się można bawić Wiem, że to nic takiego, ale kilka miesięcy temu myślałam, że Frajer nie da rady tym razem. Takie widoki to coś wspaniałego. Frajerka zrobiła się też strasznie mizista Przy okazji zaproszę na allegro cegiełkowe dla Rafa. Czekamy tu na niego. Chłopak błąkał się od października. W końcu złamał łapę. Po zabraniu do kliniki okazało się, że ma złamanie otwarte, skóra przebita w dwóch miejscach. Do tego staw biodrowy w stanie masakrycznym, wręcz zmiażdżony (?). Plus przynajmniej ma w ciele trzy kawałki śrutu. Doszło do zakażenia organizmu więc chłopak musi się podleczyć, a potem amputacja zapewne. Więc zapraszamy: http://allegro.pl/show_item.php?item=2315657721 Zdjęcie RTG złamanej łapy: http://dogo.egonet.pl/allegro/raf/rtg1.jpg Biodro: http://dogo.egonet.pl/allegro/raf/rtg2.jpg UWAGA DRASTYCZNE!! http://dogo.egonet.pl/allegro/raf/drastyczne.jpg Last edited by Macia; 01-05-2012 at 10:29. |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Usciski dla Frajerki!!!
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Distinguished Member
Join Date: Jan 2004
Location: Supraśl/Poznań
Posts: 2,513
|
Ciszę się, że z Frajerką jest lepiej, oby tak dalej, trzymamy kciuki
|
|
|
|
|
|
#9 | |
|
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
Quote:
(Ja sama o tym zapominam, poniewaz Biesiak jest moim kochanym syneczkiem i wciaz bym czochrala to smierdzące futro i przytulała ten cuchnący ryj) |
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
Macia, trzymamy za Was kciuki!
Jesteśmy sercem i duszą z Wami... Wiara i nadzieja daje siłę, a miłość góry przenosi... ... Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
VIP Member
|
Ciezko jest upilnowac wilczaka, a Frajerke... niemozliwe... Moge sobie wyobrazic co teraz przerabiacie...
__________________
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
Junior Member
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
|
Frajerka ostatnio ćwiczy naszą cierpliwość. Na łapkę już nie kuleje, nie piszczy już. Z tyłu też ładnie się goi, szwy się nie rozeszły, w sporej części skóra już się "zrosła". Frajer mimo uspokajacza latał jak głupi więc nic nie dostaje. Tym razem na serio mnie nastraszyła. Byłam pewna, że w tej sytuacji nic się nie da zrobić. Nasi weterynarze powinni dostać jakąś nagrodę za leczenie tego psa. Za to zaczęła posikiwać
|
|
|
|
![]() |
|
|