Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 09-01-2012, 14:39   #1
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

A mysleliscie o obrozy zaciskowej skorzanej takiej okraglej? My mielismy wlasnie taka dla naszego owczarka wyglada tak:http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4352 , Zuzu jak ja nosil mial piekne futro wiec spustoszenia w siersci nie sieje
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 16:21   #2
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

kolczatka na amstafie to jeszcze jako tako na upartego. gorzej z psami dlugowlosymi typu ONKi, bo zeby bylo im wygodnie kolce merdaja sie miedzy nogami

http://www.mielec.bezdomne.com/galer...03d1%20(5).JPG
http://img207.imageshack.us/img207/8192/21l8k28.jpg
http://images.littlefriends.multiply...I5IWSbkdqA2IRw


a co do siersci-lancuszki z dlugimi oczkami sa najbardziej polecana obroza przez wlascicieli psow z pieknym wlosem np. collie jako niewycierajace tyle ze lancuszki sa niebezpieczne przy bieganiu luzem, bo moze o cos zaczepic i sie udusic. a polzaciskow Sprengera nie widze... czyzby nie robili?
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 16:50   #3
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

A wytłumaczcie mi, proszę, jaki jest cel zakładania obroży zaciskowych? Ideę zakładania kolczatki rozumiem. Pies jest silny a my chcemy wzmocnić lub doprecyzować sygnały. Czy się z tym zgadzam czy nie jest nieistotne, ale rozumiem założenia wstepne. A jakie są założenia obroży zaciskowych? Pies cięgnie na obroży i sam się poddusza. Po co go jeszcze bardziej przyduszać? Czego go to nauczy? Nie kumam...
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 17:27   #4
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

u psow z mala roznica miedzy szyja (z futrem) a glowa ciezko jest dopasowac obroze tak by pies z niej nie wylazil jak juz opanuje technike (tak trzeba skrecic glowe by wlasciciel sam zdjal obroze ) u psow z tendencja do paniki albo zabawy w berka z wlascicielem jest to niezwykle niebezpieczne. zacisk lub polzacisk uniemozliwia to.

natomiast zakladania dlawikow do korekt lub nie ciagniecia tez nie rozumiem.
__________________

Last edited by jefta; 09-01-2012 at 17:29.
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 18:10   #5
Faolan
Junior Member
 
Faolan's Avatar
 
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
a co do siersci-lancuszki z dlugimi oczkami sa najbardziej polecana obroza przez wlascicieli psow z pieknym wlosem np. collie jako niewycierajace
O, a ja mam zupełnie inne doświadczenia z tego krótkiego okresu, kiedy Karat nosił łańcuszek (a on był ON-kiem z piękną, obfitą sierścią). Tzn. może i nie wycierają, ale elegancko strzygą z jednej strony szyi (włosy dostawały się między łańcuszek, a kółko na końcu, przez które jest przewleczony i przy każdym zaciśnięciu były łamane).

Last edited by Faolan; 09-01-2012 at 18:14.
Faolan jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 18:20   #6
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Quote:
Originally Posted by Faolan View Post
O, a ja mam zupełnie inne doświadczenia z tego krótkiego okresu, kiedy Karat nosił łańcuszek (a on był ON-kiem z piękną, obfitą sierścią). Tzn. może i nie wycierają, ale elegancko strzygą z jednej strony szyi (włosy dostawały się między łańcuszek, a kółko na końcu, przez które jest przewleczony i przy każdym zaciśnięciu były łamane).
ten lancuszek zapina sie przez martwe oczko. lancuszek byl z tymi dlugimi (4 cm) oczkami?
wlasnych doswiadczen nie mam, ale podpytywalam wlascicieli collie i bouvierow i wszyscy mieli lancuszki.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 19:53   #7
olgam
Junior Member
 
Join Date: Dec 2011
Posts: 61
Default

Cóż jedno u mnie jest pewne - mama kategorycznie odmówiła szelek... więc zostajemy (na szczęście na razie) przy półkolcach. Skórzaną obrożę z wyszytym lub wytłoczonym imieniem obiecał tata I łańcuszek jakiś fajny też kupimy na wystawy
Według mnie zaciski są bezsensu, lepsza już jest chyba kolczatka. Ogólnie jestem przeciwna karaniu psów czymś takim, więc niebawem sami z tych "cudów" rezygnujemy
I mam jeszcze jedno pytanie co do takich akcesoriów... W ferie chcielibyśmy się wybrać z Everettem do Warszawy i czy musi mieć kaganiec? Pewnie poszlibyśmy na starówkę albo do parku praskiego, a tam dużo ludzi i się zastanawiam....
olgam jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 22:42   #8
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
Wonderfull Wolf ES's Avatar
 
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
Default

Quote:
Originally Posted by _Alexx_ View Post
I mam jeszcze jedno pytanie co do takich akcesoriów... W ferie chcielibyśmy się wybrać z Everettem do Warszawy i czy musi mieć kaganiec? Pewnie poszlibyśmy na starówkę albo do parku praskiego, a tam dużo ludzi i się zastanawiam....
przejazdy autobusem, metrem, tramwajem muszą być w kagańcu. Po ulicach może chodzić na smyczy bez kagańca. W parku może biegać wolno pod warunkiem, że ma kaganiec. W innym wypadku na smyczy i lince. Chyba, że to pole mokotowskie - tam nikt nie przestrzega tych ustaleń
Dajcie znać, to może jakiś wspólny spacer zrobimy
Wonderfull Wolf ES jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 20:03   #9
olgam
Junior Member
 
Join Date: Dec 2011
Posts: 61
Default

Quote:
Originally Posted by Wonderfull Wolf ES View Post
przejazdy autobusem, metrem, tramwajem muszą być w kagańcu. Po ulicach może chodzić na smyczy bez kagańca. W parku może biegać wolno pod warunkiem, że ma kaganiec. W innym wypadku na smyczy i lince. Chyba, że to pole mokotowskie - tam nikt nie przestrzega tych ustaleń
Dajcie znać, to może jakiś wspólny spacer zrobimy
Dzięki Znać damy i chętnie poszlibyśmy spacer, ale nie przy pierwszej wizycie Evera w stolicy, bo może przerazić go ogrom i hałas (i na pewno tak będzie), więc raczej skora nie byłabym do tego. Ale następnym razem (pewnie podczas ferii, bo mam wolne) chętnie
olgam jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 22:55   #10
evel
Junior Member
 
Join Date: Jun 2009
Posts: 56
Default

Quote:
Originally Posted by _Alexx_ View Post
Według mnie zaciski są bezsensu, lepsza już jest chyba kolczatka.
Czekaj, czekaj, nie lubisz swojego psa, czy co? Pisałam już, kolczatka dyndająca luźno na psie nie spełnia żadnego zadania. A jeśli nie używasz kolców na "krnąbrnym" psie z pewnymi paskudnymi nawykami, pod okiem szkoleniowca i tylko do szkolenia, to znaczy, że ich nie potrzebujesz. Sportowe przeznaczenie kolców do podkręcania psa chwilowo pominę.

Poza tym, jeśli (załóżmy) mam psa o wąskiej głowie, powiedzmy - charta, który w sytuacji stresowej - podbramkowej, która zdarza się raz na jakiś tam dłuższy okres czasu, potrafi mi się wywinąć z obroży, albo próbować sobie odbiec ode mnie w siną dal, bo załóżmy pies jest na etapie smarka, co ma sianko zamiast mózgu i dopiero się uczy, to znaczy, że mam używać kolców, bo zaciski są bez sensu?

Co do kagańca - moim skromnym zdaniem każdy pies (niezależnie od rasy, wielkości, czy czego tam jeszcze) powinien być przyzwyczajony do noszenia kagańca z różnych względów, żeby przy nagłej konieczności nie było cyrku - np. komunikacja miejska czy chęć puszczenia psa luzem "na mieście". Polecam fizjologiczne.
evel jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 23:08   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by evel View Post
Co do kagańca - moim skromnym zdaniem każdy pies (niezależnie od rasy, wielkości, czy czego tam jeszcze) powinien być przyzwyczajony do noszenia kagańca z różnych względów, żeby przy nagłej konieczności nie było cyrku - np. komunikacja miejska czy chęć puszczenia psa luzem "na mieście". Polecam fizjologiczne.
Zdecydowanie! Nasz pierwszy agresor w stadzie - Larson, lata ostatnio w pożyczonym kagańcu fizjologicznym i 10 sekund zajęło mu oswajanie sie z tym czymś nowym na pysku- lekkie, obszerne i nie budzi takich protestów psa jak inne wynalazki. A przy okazji stosunkowo tanie, coś ok. 20 zł
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 18:01   #12
Faolan
Junior Member
 
Faolan's Avatar
 
Join Date: Jul 2010
Location: Warszawa
Posts: 81
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
ten lancuszek zapina sie przez martwe oczko. lancuszek byl z tymi dlugimi (4 cm) oczkami?
wlasnych doswiadczen nie mam, ale podpytywalam wlascicieli collie i bouvierow i wszyscy mieli lancuszki.
Powiem szczerze, że nie pamiętam, jakiej długości były te oczka... to było ponad dziesięć lat temu Ale wszystko wyjaśnia kwestia zapięcia. "Martwe oczko" - czyli nie zaciskowy? Mój był zaciskowy, i z tym właśnie wiązał się ten ruch strzygący. Zwracam honor wszystkim właścicielom collie
Faolan jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 19:43   #13
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
A mysleliscie o obrozy zaciskowej skorzanej takiej okraglej? My mielismy wlasnie taka dla naszego owczarka wyglada tak:http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=4352 , Zuzu jak ja nosil mial piekne futro wiec spustoszenia w siersci nie sieje
coś podobnego też miałam. Dervla ma taki sposób na zaciskowe obroże, że przemieszcza je pod same uszy, a wtedy pętla się zwęża zaś rączka wydłuża i sięga zębów trzonowych...
maria jest offline   Reply With Quote
Old 09-01-2012, 19:53   #14
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
coś podobnego też miałam. Dervla ma taki sposób na zaciskowe obroże, że przemieszcza je pod same uszy, a wtedy pętla się zwęża zaś rączka wydłuża i sięga zębów trzonowych...
A może wystarczy zwyczajne szkolenie, które przede wszystkim uczy zachowań na smyczy? Bo takie wychodzenie to ja widziałam tylko u złapanych, dzikich zwierzaków. Pal sześc obreoże, ale suczysko ma ewidentnie inny- DUŻY problem, a ten - dla niej i dla jej samopoczucia- warto rozwiązać. Szkoda suczyska, bo nie robi przecież tego dla rozrywki.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 18:17   #15
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
A może wystarczy zwyczajne szkolenie, które przede wszystkim uczy zachowań na smyczy? Bo takie wychodzenie to ja widziałam tylko u złapanych, dzikich zwierzaków. Pal sześc obreoże, ale suczysko ma ewidentnie inny- DUŻY problem, a ten - dla niej i dla jej samopoczucia- warto rozwiązać. Szkoda suczyska, bo nie robi przecież tego dla rozrywki.
Dervla przez 2 pierwsze lata życia regularnie brała udział w szkoleniach, minimum 2x w tygodniu od wiosny do jesieni. W trzecim roku byłyśmy na szkoleniu tylko kilka razy, w ramach przypomnienia. Na szkoleniach nie uwolniła sie ani raz...
To nie jest tak, że za każdym razem próbuje sie uwolnić. Poprostu są momenty, kiedy chce się uwolnić. Jedynie gdy musi na mnie czekać - wtedy zawsze. Kantarek pogryzła podczas spaceru bo jej przeszkadzała ta forma niewoli. Niewiem jak to zrobiła, ale zrobiła... Kiedyś nie mogąc odryźć ani kolczatki ani smyczy (metalowe) przegryzła smycz psu koleżanki, z którą zatrzymałam się podczas spaceru na krótkie pogaduchy Nie uwalnia jedynie siebie, uwalnia także wszystkie inne psy jeśli tylko może

Aha. Przypomniało mi się, ze w swoich programach Cezar Millan zawsze używa obroży, nawet, jesli pies dotychczas chodził tylko w szelkch, zdejmuje je i zakłada obrożę, twierdząc, ze dzięki niej łatwiej kontrolować psa. Myślę, że ma rację. Jeśli nie mamy super ułożonego psa, łatwiej będzie kontrolowac go stosując obrożę.

Last edited by maria; 10-01-2012 at 18:33.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 18:45   #16
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
Aha. Przypomniało mi się, ze w swoich programach Cezar Millan zawsze używa obroży, nawet, jesli pies dotychczas chodził tylko w szelkch, zdejmuje je i zakłada obrożę, twierdząc, ze dzięki niej łatwiej kontrolować psa. Myślę, że ma rację.
Jego obroża jest baaaardzo specyficzna:

I przypuszczam, że wybitnie niekomfortowa dla psa. Ale Cesar jest "pogotowiem", taką ostatnią deską ratunku, niejednokrotnie przewija się wątek uśpienia psa Więc nie ma czasu na pieszczenie się z pieseczkiem, musi go ustawić do pionu. Chyba ekstremalne sytuacje.

Sama "piętrowa" konstrukcja tej obroży ma chyba sens w kontekście wyciągania głowy z dowolnej uprzęży, nie wiem czy dławik jest potrzebny...mam na myśli takie Wasze sytuacje z Dervlą.
Zrozumiałam, że ona tak czasem?Jak się czegoś przestraszy?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 19:02   #17
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Sama "piętrowa" konstrukcja tej obroży ma chyba sens w kontekście wyciągania głowy z dowolnej uprzęży, nie wiem czy dławik jest potrzebny...mam na myśli takie Wasze sytuacje z Dervlą.
Zrozumiałam, że ona tak czasem?Jak się czegoś przestraszy?
nie spotkałam takich obróż w sklepach...
podam Ci przykładowe sytuacje. wsiadamy do auta, poprawiam jej koc na tylnym siedzeniu zanim ją wpuszczę, a ona nagle gdy byłam do niej odwrócona tyłem zaparła się na tylnych łapach i wyciągnęła głowę, poszła się załatwić i wróciła. inna sytuacja: przechodziłysmy obok sklepu, gdzie nagle wypadła witryna wystawowa (szyba) i spadła obok psa. huk nieprzeciętny, szkło na leci na chodnik, wtedy się cofnęła a głowa wyszła z obroży, Dervla zatrzymała się 10m dalej.
maria jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 19:26   #18
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by maria View Post
nie spotkałam takich obróż w sklepach...
podam Ci przykładowe sytuacje. wsiadamy do auta, poprawiam jej koc na tylnym siedzeniu zanim ją wpuszczę, a ona nagle gdy byłam do niej odwrócona tyłem zaparła się na tylnych łapach i wyciągnęła głowę, poszła się załatwić i wróciła. inna sytuacja: przechodziłysmy obok sklepu, gdzie nagle wypadła witryna wystawowa (szyba) i spadła obok psa. huk nieprzeciętny, szkło na leci na chodnik, wtedy się cofnęła a głowa wyszła z obroży, Dervla zatrzymała się 10m dalej.
W drugiej sytuacji to może na szczęście sie wyswobodziła? Może dzięki temu przeżyła właśnie? Kurcze- to jak z pasami w aucie, pól na pół czy pomagają czy nie....
A obrozy chyba w sklepach nie budiet, ale w necie może dałoby się namierzyć albo poprosić kogoś aby uszył-konstrukcja sama w sobie do ogarnięcia
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 19:38   #19
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

nie moge znalesc tego postu Gagi o nienauczeniu sie `niczego` na szelkach, ale ja go zrozumialam raczej jako `niewiele` sie nauczy. czy znasz moze kogos kto przy uzyciu szelek doszedl do troszke wyzszego poziomu posluszenstwa niz chodzenie w okolicy nogi na cwiczaku, nieformalne siad i waruj itd.?
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 10-01-2012, 19:57   #20
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
nie moge znalesc tego postu Gagi o nienauczeniu sie `niczego` na szelkach, ale ja go zrozumialam raczej jako `niewiele` sie nauczy. czy znasz moze kogos kto przy uzyciu szelek doszedl do troszke wyzszego poziomu posluszenstwa niz chodzenie w okolicy nogi na cwiczaku, nieformalne siad i waruj itd.?
Ta jest! Dzięki za tłumaczenie z polskiego na naszW sumie kwintesencja zagadnienia, a ja się wygłupiam z tłumaczeniem na próżno (chyba czas najwyższy się nauczyć!)
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 23:07.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org