|
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Nov 2011
Location: Warszawa / Wilkowa Wieś
Posts: 170
|
![]()
Młody jest u nas ponad miesiąc. Kilogramów przybywa, ale w głowie dalej sieczka
![]()
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit Czarodziejka Belit Wilk z Baśni |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Junior Member
Join Date: Jul 2011
Posts: 166
|
![]()
Padre jeśli chodzi o załatwianie to u nas błyskawicznie zadziałała następująca metoda:
1. wychodzenie co 1,5-2 godz, ostatni spacer 2-3 w nocy, następny 7-8 2. za każdym razem gdy pies robił siku na dworze powtarzałem sikaj a po skończeniu zawsze smakołyk (na początku dawałem sam smakołyk bez komendy to skończyło się tak, że 7-8 tyg szczyl po 2 dniach u nas wyciągał mnie tylko po niego ![]() 3. jeśli widziałem, że zaczyna lać/kupkować w domu to go podnosiłem(momentalnie przerywał sikanie i dostawał słowny opierdol co ewidentnie działało ze względu na mój ton). Oczywiście tam gdzie go nie złapałem "na gorącym uczynku" to nawet słowa nie mówiłem lekceważyłem i z pokorą sprzątałem ![]() 4. po jakimś czasie zacząlem dawać juz nie za każdym razem(losowo kiedy nie) ale i tak zawsze w momencie skończenia załatwiania się złośliwca na dworze jest natychmiastowa pochwała. Mały błyskawicznie sobie przekalulował i praktycznie nie załatwia się w domu (jedno moje sprzątanie na kilka dni) |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Junior Member
Join Date: Nov 2011
Location: Warszawa / Wilkowa Wieś
Posts: 170
|
![]()
Gdzie i kiedy? Myślę, że uda nam się zorganizować na spotkanie, żeby przedstawić małego towarzystwu
![]() ![]()
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit Czarodziejka Belit Wilk z Baśni |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Junior Member
Join Date: Nov 2011
Location: Warszawa / Wilkowa Wieś
Posts: 170
|
![]()
Predator, my też stosujemy system, który opisałeś, ale chyba trafiła nam się trudniejsza, mniej kumata wersja. Na razie osiągnęliśmy, że Amrarek przesypia całą noc (też wychodziliśmy na sikanie w środku nocy). Na razie mały nauczył się sygnalizować, ze chce kupę! Ale sik nadal w domu, głównie przy drzwiach (przynajmniej tyle). Amra jest dodatkowo wredny, nawet po długim spacerze, na którym było siku i kupa, potrafi tuż po powrocie do domu spompować się!! Ale jesteśmy cierpliwi i to w końcu opanuje
![]() Mam pytanie do właścicieli wilczaków i kotów: jak wyglądała/wygląda u Was kwestia wykradania jedzenia z kociej miski? Teraz jedyne co możemy zrobić to krzyczeć NIE i stawiać miskę wysoko na blat, ale jak mały podrośnie, to i tak będzie mógł sam się poczęstować. Macie jakiś sprawdzony sposób na takie złodziejstwo?
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit Czarodziejka Belit Wilk z Baśni |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
![]() Quote:
![]() Najlepiej karmić zwierzaki w określonych godzinach, a pomiędzy nimi miski niech stoją puste. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
![]()
U nas wraz z pojawieniem sie Urcia kocie zarcie wyladowalo na schodach,a przed schodami bramka, takze jeden z kotow wyprowadzil sie na pietro ale drugi wolal lazienke wiec zrobilismy drzwiczki i w lazience tez ma zarcie. Nie mamy wyzszego miejsca by Uro nie dorwal zarcia,a koty mogly wgramolic swoje wielkie tylki dlatego nam pasowala ta opcja
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]() Quote:
![]() Nawet, gdy jest tuż po jedzeniu. U nas kot /z miską i posłaniem/ jest w pokoju, do którego Laila wchodzi rzadko*, ale gdy już się to stanie, a w misce coś jest, zawsze zostanie zjedzone... Jeśli chodzi o stawianie miski wyżej**,to testowaliśmy: półka musi być wyżej niż wyciągnięty w pionie wilczak.. ![]() *-kotek nie zostaje sam na sam z Lailą, bo ta zbyt intensywnie się z nim bawi /smakowicie memli go w pysku mardając ogonem/ i obawiamy się, że skutki kiedyś mogą być nieodwracalne... ![]() **-dotyczy to też mięcha w kuchni /a garnki z gotującą się "padliną"/ przykrywamy przykrywkami Last edited by Puchatek; 10-02-2012 at 19:58. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Plessowy wilczak
Join Date: Mar 2009
Location: Pszczyna
Posts: 1,200
|
![]()
Szczura też wyjada więc kocie miski stoją na blacie w kuchni, bo tam Szczura ma zakaz
![]()
__________________
OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
![]()
My radzimy sobie w ten sposób, że kocie miski stoją na blacie a psia na podłodze. Wszystkie w kuchni. Jedzenie sypiemy 2*dziennie. I kotom i psu. Jak mają ochotę - jedzą, jak nie - jedzenie zabieramy. Oczywiście na specjalne żądanie (wyjątkowo donośne miałczenie) kuchnia wydaje dokładki
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|