![]() |
![]() |
|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Posts: 223
|
![]()
Dziękuję za dobre słowa
![]() Gaga, zwierzę wystawowe z godnością daje się macać, a nie skacze jak kangur. No, ale i tak jest super. Chciałabym nieskromnie wierzyć, że to zasługa moich wzmożonych treningów i turbo socjalizacji, ale raczej tak nie jest ![]() Anula, super zdjęcia, mam teraz dowód grzeczności ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
![]()
A jak wyglądały wasze treningi?
Jestem ciekawa, bo z Basztylianem też przydałoby się popracować jeżeli bedziemy dalej chcieli bawić sie w wystawy. Sędzina doradziła częstsze wystawy, ale są też na pewno jakieś inne metody odczulania psa na sędziego (zastrzyk z testosteronu nie wchodzi w grę, nie chcemy, żeby jej wyrosły wąsy ![]() ![]() Last edited by dorotka_z; 02-04-2012 at 12:24. Reason: ort |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Junior Member
Join Date: Apr 2011
Posts: 223
|
![]() Quote:
Po pierwsze zabieraliśmy go (3 razy w tygodniu, czasem częściej) w najbardziej ruchliwe miejsca, jakie nam tylko przychodziły do głowy: jechaliśmy z nim pod supermarket postać przy samym wejściu albo jechaliśmy na dworzec PKP postać sobie w głównej hali. (dobre miejsce to też: targowisko, podziemny parking, wszelkie imprezy na otwartym powietrzu). Metoda polegała na ignorowaniu zachowania psa. Żadnych komend, przysmaków, mówienia do psa. Tylko stać i trzymać go krótko na luźnej smyczy. Serce mi nie raz krwawiło, gdy Ulvi próbował się wyrwać ze strachu na widok człowieka z walizką albo idącego o kulach. Nie raz też usłyszałam od "życzliwych", że się znęcam nad psem. Po drugie wszystkich obcych, którzy się nie bali, prosiłam żeby dali Ulviemu smakołyk, sama też mu dawałam, gdy dał się obcemu pogłaskać lub chociaż stał przy nim spokojnie. Po trzecie, nauka zwykłego, codziennego posłuszeństwa i nauka koncentracji: imię -> spojrzenie w oczy -> smakołyk. Jak już pisałam, nie wiem czy to pomogło, w każdym razie zmiana jest rewolucyjna. Nasz wiejski burek chodzi teraz po mieście jak panisko z ogonem jak chorągiew. Nadal zdarzają się czasem chwile słabości, przestraszyć się można krzaczka lub śmietnika, ale wystarczy sekunda i przychodzi opamiętanie. A wracając do wystaw to zauważyłam, że jeśli piesek jest bardzo nieufny w stosunku do sędziego, to dobrze jest przykucnąć za psem i przytrzymać go od dołu, zamiast nachylać nad psem i trzymać go z góry za głowę. To tyle moich obserwacji i rad, które sama otrzymałam od mądrych ludzi. Może się jeszcze komuś przydadzą ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
'Wilk z baśni' :)
Join Date: Jan 2008
Location: Kraków / Żydów...i tak na zmianę:)
Posts: 749
|
![]()
Gratulacje, gratulacje!
![]() ![]()
__________________
![]() www.wilkzbasni.pl Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|