![]() |
![]() |
|
Wystawy Nasze sukcesy wystawowe, jak przygotować CzW, jak wystawiać.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
![]()
Jeżeli chodzi o etyczne podejście do tematu wystawiania suczek sterylizowanych to uważam, że nie jest ono takie jednoznaczne.
Co z sukami, które są wystawiane ale nigdy nie mają miotu? Bo właściciel lubi wystawy, a nie ma warunków/ochoty na szczenięta? Albo uważa, że psów jego rasy jest dość i więcej nie trzeba? To jest podobna sytuacja. Izolowanie suczki w cieczce też jest formą antykoncepcji- tylko mniej radykalnej niż sterylka. Pamiętajcie, że ocena psa w ringu pozwala też na ocenę pracy hodowlanej hodowcy. Wie co wyhodował- dlatego wielu hodowcom zależy, żeby psiaki Z ich hodowli się "pokazywały". W kocim świecie wystawowym właśnie w tym celu stworzono klasę kastratów. Można dostać opis i zdobywać tytuły. Pamiętam, że dawno temu ten temat był poruszony chyba tu na WD. Nie staję murem za wystawcami psów wysterylizowanych/kastrowanych, chcę jedynie pokazać, że ten temat nie jest czarno-biały. Bo z drugiej strony rozumiem właścicieli psów, którym takie sterylizowane suczki zgarniają wnioski na wystawach, mimo że ich nie potrzebują. Temat do fajnej dyskusji, jestem ciekawa Waszych opinii ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
Jednak w takim wypadku właściciele kastratów powinni się chyba "zbuntować", że oni nie mogą pokazywać pracy hodowlanej hodowcy i zgarniać innym wniosków, których nie potrzebują jedynie z racji innej "konstrukcji" psa. ![]() Faktycznie wystawy kotów (przynajmniej w tym zakresie) chyba rządzą się zdrowszymi zasadami. Last edited by Grin; 16-04-2012 at 12:24. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
![]()
Tylko jak u kastrata ocenić czy miał dobrze wykształcone oba jądra?
To jest ważny element oceny psa. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
![]() Oczywiście, że to absurd. Nie optuję, za dopuszczeniem kastratów do wystaw, ale chyba łatwo dostrzec, że jest tu jakaś "niesprawiedliwość" (żeby nie powiedzieć dyskryminacja ze względu na płeć ![]() Last edited by Grin; 16-04-2012 at 12:38. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]() Quote:
PS chyba zesmy sie zdublowali z Grin ![]() Last edited by anula; 16-04-2012 at 13:23. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Member
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
|
![]() Quote:
![]() ![]() Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że problemy z jądrami zdarzają się dość często i mogą być dziedziczone i dlatego jest to ważny element do sprawdzenia na wystawie. Tak jak np kontrola zębów. Tyle, że zęby mają i psy i suki, więc jest równouprawnienie ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Junior Member
Join Date: Feb 2005
Posts: 85
|
![]() Quote:
U suk problem niedorozwoju narządów płciowych jest bardzo rzadki - dużo rzadszy niż problemy samców - właściwie marginalny. Prędzej jakieś tam problemy np. z pochwą, mogą wystąpić, ale to są naprawdę rzadkie przypadki i nie ma co ich brać pod uwagę, bo tu jest jeszcze taka kwestia, że niepłodna z powodów anatomicznych suka nie przekaże tego na potomstwo, a samiec jednostronny wnętr będzie płodny i może przekazać geny dalej. A po co wystawiać sukę wysterylizowaną? Dla sportu, przyjemności, szpanu, kontaktów towarzyskich... Również, jak ktoś wspomniał - dla oceny pracy hodowlanej hodowcy, od którego mamy psa - w końcu my nie musimy mieć hodowli, ale dla niego wyniki wyhodowanych psów powinny być ważne do oceny trafności doboru reproduktora itp. itd. No i warto pamiętać, że to nie zawsze jest tak, że ludzie sterylizują suki, bo nie chcą mieć potomstwa. Jest wiele innych medycznych wskazań - od "błahych" powodów typu uciążliwe ciąże urojone, przez bardzo groźne ropomacicze, całą gamę nowotworów, aż po cukrzycę (tak, jest forma związana z cyklem płciowym, gdzie wymagana jest owariohisterektomia, czyli usunięcie macicy i jajników). Często bywa tak, że ludzie mający suki hodowlane bardzo chcą uniknąć sterylizacji, nawet gdy jest ona zdrowsza i bezpieczniejsza dla ich suki (np. ropomacicze można próbować leczyć zachowawczo, ale osobiście bym się tego nie podjęła, chyba, że bardzo wcześnie wykryte, bardzo dobry stan suki i niezwykła wartość hodowlana). Także faktycznie nie jest to takie czarno-białe ![]() I trochę źle brzmi stwierdzenie, że suki sterylizowane mogą coś zabierać tym, które nie są wysterylizowane, a "potrzebują". Nie jestem hodowcą, ale gdybym była, to starałabym się hodować psy tak dobre, żeby wygrywały same z siebie i swojej wartości, a nie mówiła, że zabrała mi medal suka, która i tak nie będzie mieć potomstwa. To tylko oznacza, że dobra suka nie przekaże dobrych genów dalej, a słabsza owszem... :> |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
![]() Quote:
W tej chwili niestety ludzie, którzy chcą pieska wystawić oszukują- wstawiają implant, sprowadzają jądro i zaszywają kanał, żeby nie wracało do brzucha lub podają hormony. I takie psy robią hodowlankę, championaty i niestety są używane w hodowli (bo jak wybrnąć z sytuacji? "Sorry ale nie pozwolę użyć mojego psa, bo ma sprowadzone jądro"- co skończyłoby się nagonką i linczem). Wystawianie sterylizowanych suk nie jest niebezpieczne z hodowlanego punktu widzenia, wystawianie wnętrów (zamaskowanych) może już niestety być, gdy właściciel postanowi go rozmnożyć. Klasa kastratów- czyli normalna ocena bez sprawdzania jajek byłaby super alternatywą. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
![]()
W tej dyskusji wszystko sprowadza się do tego, że z etycznego punktu widzenia wystawiane mogą być jedynie suki, które są w stanie wydać potomstwo.
Idąc tym tropem: czy etyczne jest wg Was wystawianie suczki z dysplazją HD D? I który właściciel jest mniej etyczny? Ten, który wystawia sukę wysterylizowaną czy ten, który wystawia sukę z dysplazją (zakładamy, że suka jest w doskonałej formie i dysplazja jest niewidoczna w ruchu). |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Wilkokłak
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
|
![]() Quote:
Wg mnie powinno się powiedzieć albo albo; Albo powinno się zabronić kastratom obydwu płci uczestnictwa w wystawach (oczywiście wtedy trzeba by bazować na uczciwości właścicieli suk lub obciążyć ich dodatkowo koniecznością załatwiania jakichś zaświadczeń od veta, czy czegoś w tym stylu); albo dopuścić i jednych i drugie. Last edited by Grin; 16-04-2012 at 12:52. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|