Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 06-02-2012, 06:44 PM   #61
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

I tak chyba trzeba robic , moja mama ma najwiekszy ubaw gdy na spacerze jest Urcio, Vukus i Lolek, wiec dwa wilczaki i jamniol. Gdy ludzie sie pytaja czy to wilki, mama mowi ze tak, prosto z lasu i ze to jamniol je wytropil, pierwsza reakcja ludzi jest bezcenna, dopiero chwilke pozniej do nich dochodzi ze to zart.
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 06:49 PM   #62
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

No i pięknie
Miny ludzi muszą być bezcenne ^^
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 06:54 PM   #63
anija
Junior Member
 
L'avatar di anija
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Lublin
Messaggi: 226
Invia un messaggio tremite Skype a anija
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Ja ostatnio powzięłam się za odkręcenie złych skojarzeń związanych ze słowem 'wilczur' w mojej głowie i chyba już doszłam do etapu, że gdyby ktoś nazwał mojego wilczaka wilczurem, to bym się nie kłóciła, tylko pokiwała głową i poszła dalej
Tylko, że ten ktoś mówiąc wilczur ma w głowie nie wilczaka a ON'ka właśnie.
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 06:57 PM   #64
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
L'avatar di Wonderfull Wolf ES
 
Registrato dal: Feb 2010
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 1,337
predefinito

Nas jakieś 1,5 mca temu zaczepił Pan pytając, czy "to rasowy z ogrodu zoologicznego" wtedy moja mina była bezcenna
a najmilej wspominam pijących w parku panów i reakcje jednego "k...wa wilk" drugi mówi odwrócony do nas tyłem "gdzie Ty k...wa wilka widziałeś??! nie pij tyle"
Wonderfull Wolf ES jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 06:59 PM   #65
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da anija Visualizza il messaggio
Tylko, że ten ktoś mówiąc wilczur ma w głowie nie wilczaka a ON'ka właśnie.
Owszem, ale.... co z tego?
Ubędzie nam tego wilczaka, albo korona nam z głowy spadnie, jak ktoś 'nie daj Boże!' nie będzie wiedział, że mamy tak oryginalną rasę?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 07:01 PM   #66
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Wonderfull Wolf ES Visualizza il messaggio
a najmilej wspominam pijących w parku panów i reakcje jednego "k...wa wilk" drugi mówi odwrócony do nas tyłem "gdzie Ty k...wa wilka widziałeś??! nie pij tyle"

Chciałabym zobaczyć minę tego odwróconego, gdyby zerknął w tył przez ramię Nawrócony abstynent, jak nic! Do końca życia dzioba by w wódce nie zamoczył chyba
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 07:38 PM   #67
anija
Junior Member
 
L'avatar di anija
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Lublin
Messaggi: 226
Invia un messaggio tremite Skype a anija
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Owszem, ale.... co z tego?
Ubędzie nam tego wilczaka, albo korona nam z głowy spadnie, jak ktoś 'nie daj Boże!' nie będzie wiedział, że mamy tak oryginalną rasę?
Ja wolę ludzi edukować niż pozostawiać ich w błędzie by potem powtarzali komuś innemu bzdury. Ja lżejsze mam wtedy sumienie. Tylko tyle
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 08:37 PM   #68
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da anija Visualizza il messaggio
Ja wolę ludzi edukować niż pozostawiać ich w błędzie by potem powtarzali komuś innemu bzdury. Ja lżejsze mam wtedy sumienie. Tylko tyle
Oj, ja akurat chyba lżejsze sumienie bym miała przytakując komuś na 'wilczura', czy 'doga alaskańskiego', niż przypadkiem powiedzieć o istnieniu takiej rasy jak CzW niewłaściwej osobie... już wiele razy powtarzałam swoje zdanie na ten temat - fascynat i tak znajdzie sposób, żeby się dowiedzieć co to za rasa. Natomiast półgłówek, który chciałby mieć wilka, nie wiedząc jakie są tego konsekwencje, z wiedzą , że jest rasa, która wygląda jak wilk może być... 'groźny'.
Nie twierdzę, że każdego należy traktować z góry i że każdy to idiota, ale niestety jest takich sporo, a po tym co się stało z husky po bumie na rasę, chyba wolałabym nie narażać wilczaków na to samo, gdyby to ode mnie zależało...
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 09:11 PM   #69
Gia
K-Lee Family
 
L'avatar di Gia
 
Registrato dal: Feb 2005
ubicazione: Wrocław
Messaggi: 2,400
Invia un messaggio tremite Skype a Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
predefinito

Nam w sumie obojętne kto jak nazywa suki Choć wilczura jakoś nie lubię... Kojarzy mi się dokładnie tak samo jak Shyboy Może raz czy dwa zdarzyło się, że ktoś myślał, że to husky.
Kalinka od zawsze była nazywana kojotem, szakalem... w Austrii spotkaliśmy faceta z Californii i pytał czy to prawdziwe kojoty, bo wyglądają dokładnie jak te ich kojoty Powiedzieliśmy mu, że niestety są nieprawdziwe
Jednak hiciorem nazwania Kalinki do dziś pozostaje "Ty pa..!! likaon!!!" - w naszym barze osiedlowym w ramach łagodzenia obyczajów puszczają National Geog. I proszę ile w głowach zostaje!

Miesiąc temu, podszedł do nas facet i wciskał nam, że to są zdecydowanie wilki abisyńskie

No i kompletnie nie pojmuję dlaczego... ale młodą wszyscy biorą za wilka... Kalinkę bardzo rzadko. Może z powodu zachowania? Ciężko orzec
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 09:21 PM   #70
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Makota, niestety chocbys bardzo sie starala nie unikniesz tego, musielibysmy trzymac nasze wilczaki w zamknieciu.
Ja mialam juz wiele dziwnych zdarzen, od tego ze mysliwy chcial takiego wilka na polowania, ze jacys rodzice chcieli dla 13-letniego synka-bo on bardzo bardzo chcial (mina zrzedla jak poopowiadalam o wilczaku), ze facet chcial by mu latalo dzikie w ogrodzie, rowniez byla niemoralna propozycja by Urcio z jakas sunia kundelka bo on taki wilczy i fajne dzieci by byly (to byl koszmar wytlumaczyc tym ludziom ze ja nie moge na to pozwolic). Niestety Smrodziach wzbudza bardzo duzo zainteresowania, co czasem bywa przerazajace. Ale w takich sytuacjach ja wole powiedziec jaka to rasa i kogo trzeba troszke postrasze czyli powiem jak naprawde jest
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 09:42 PM   #71
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da avgrunn Visualizza il messaggio
Makota, niestety chocbys bardzo sie starala nie unikniesz tego, musielibysmy trzymac nasze wilczaki w zamknieciu.
Ja mialam juz wiele dziwnych zdarzen, od tego ze mysliwy chcial takiego wilka na polowania, ze jacys rodzice chcieli dla 13-letniego synka-bo on bardzo bardzo chcial (mina zrzedla jak poopowiadalam o wilczaku), ze facet chcial by mu latalo dzikie w ogrodzie, rowniez byla niemoralna propozycja by Urcio z jakas sunia kundelka bo on taki wilczy i fajne dzieci by byly (to byl koszmar wytlumaczyc tym ludziom ze ja nie moge na to pozwolic). Niestety Smrodziach wzbudza bardzo duzo zainteresowania, co czasem bywa przerazajace. Ale w takich sytuacjach ja wole powiedziec jaka to rasa i kogo trzeba troszke postrasze czyli powiem jak naprawde jest
Ja wiem, że tego się nie uniknie i nie chciałam też, żeby moja wypowiedź zabrzmiała jak błaganie losu o ukrycie wilczaków przed światem
Bo nie o to przecież chodzi. Mądra popularyzacja rasy, zamieszczanie rzetelnych informacji na serwisach poświęconych rasie - super sprawa. Tak samo rzetelne przekazywanie informacji o tej rasie, nawet przypadkowo spotkanym na ulicy ludziom.
Mi chodziło bardziej o sytuację typu: ktoś mnie mija i ma oczy jak pięć złotych pt. "chcę wilka", pyta o rasę po czym idzie wesolutko knując skąd takiego zdobyć.
Nie jestem zwolennikiem skąpienia informacji ludziom prawdziwie zainteresowanym, którzy na spokojnie z uśmiechem na ustach podejdą spytać, co to za rasa i wysłuchają o niej jakichś informacji.
Mi chodzi o ludzi z iskrą pożądania w oczach
I tutaj rozpoczyna się za przeproszeniem "pieprzenie o niczym", bo rozpoznanie kto jest mądrym odbiorcą informacji, a kto chciwym idiotą jest sprawą dość "niemierzalną"
Stąd mój dylemat - co ja w przyszłości zrobię?

Wiem na pewno tyle, że mam już teraz kilku dalszych znajomych, przed którymi informacji o rasie będę bronić niczym lew - bo ich znam i wiem, że by im się oko zaświeciło na myśl o posiadaniu wilka w swojej 'zagrodzie szczęśliwości'. A wiem też ile trudu (nie) wkładają w zajęcie się resztą swoich zwierzątek...

O takie sytuacje mi chodzi - gdzie trudno rozpoznać granicę mądrego propagowania rasy "na ulicy". Według mnie bezpieczniej jest przytakiwać na przysłowiowego wilczura, a rozpowszechnianie informacji zostawić serwisom/artykułom/publikacjom na temat rasy, gdzie nie da się wybiórczo przeczytać, że to piękny wilk, ale przy okazji można się też dowiedzieć kilku prawdziwych rzeczy na temat życia z wilczakiem...
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 09:51 PM   #72
anija
Junior Member
 
L'avatar di anija
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Lublin
Messaggi: 226
Invia un messaggio tremite Skype a anija
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Oj, ja akurat chyba lżejsze sumienie bym miała przytakując komuś na 'wilczura', czy 'doga alaskańskiego', niż przypadkiem powiedzieć o istnieniu takiej rasy jak CzW niewłaściwej osobie... już wiele razy powtarzałam swoje zdanie na ten temat - fascynat i tak znajdzie sposób, żeby się dowiedzieć co to za rasa. Natomiast półgłówek, który chciałby mieć wilka, nie wiedząc jakie są tego konsekwencje, z wiedzą , że jest rasa, która wygląda jak wilk może być... 'groźny'.
Nie twierdzę, że każdego należy traktować z góry i że każdy to idiota, ale niestety jest takich sporo, a po tym co się stało z husky po bumie na rasę, chyba wolałabym nie narażać wilczaków na to samo, gdyby to ode mnie zależało...
Uważam, że półgłówek który się "podjara" psami podobnymi do wilka też zrobi wszystko żeby się dowiedzieć co to za rasa i ją zdobyć i "przyszpanować" przed kumplami.. więc takie przesadne izolowanie rasy przed światem nie przyniesie raczej dużych efektów. Ja stawiam na edukacje i uświadamianie choć nie zaprzeczam, że to trudne i mozolne gdy ciemnej masy wokół sporo niestety.
__________________
BYSTRA BEDALIEL Wilczy Duch
anija jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 10:04 PM   #73
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Stąd mój dylemat - co ja w przyszłości zrobię?
W przyszłości wystarczy, że powiesz prawdę. Zapewniam, że Twój przyszły wilczak dostarczy Ci odpowiednią ilość argumentów
Wcześniej jednak skoncentrowana będziesz (zapewne) na zachowaniu swojego psa wobec ludzi, którzy Was zatrzymają na ulicy. A to lekko wyeliminuje możliwości snucia opowieści. Więc nie ma co planować, bo i tak życie narzuci własny scenariusz, jak zwykle zresztą
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 10:06 PM   #74
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
W przyszłości wystarczy, że powiesz prawdę. Zapewniam, że Twój przyszły wilczak dostarczy Ci odpowiednią ilość argumentów
Wcześniej jednak skoncentrowana będziesz (zapewne) na zachowaniu swojego psa wobec ludzi, którzy Was zatrzymają na ulicy. A to lekko wyeliminuje możliwości snucia opowieści. Więc nie ma co planować, bo i tak życie narzuci własny scenariusz, jak zwykle zresztą
Zobaczymy co życie przyniesie
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 10:10 PM   #75
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Makota, wiesz, moze ja po prostu patrze na to z innej strony, bo decydowalismy sie na wilczaka z powodow ich zdrowia, a nie z powodu wygladu, dla nas wyglad wilczy byl coz raczej sprawa do przelkniecia niz czyms pozadanym i jak to zwykle bywa trafila nam sie calkiem wilkowata bestyja. Z czasem sie oswoilismy z tym ze one tak wygladaja i coz teraz doceniam ich piekno. Jednak jak ktos mowi ze Smrodziach taki ladny to mowie ze tak, ale jaki lobuz i wtedy ludzie sie dopytuja i wiekszosci sie odechciewa. Bo tak jak Gaga pisze, przykladami mozna sypac z rekawa, a jeszcze w tym momencie jak przejdzie obok jakis samiec to Urcio daje super popis i nawet jak grzecznie usadowi swoj chudy tylek na ziemi to i tak widok jak sie zjezy i jak burczy robi na ludziach niekoniecznie mile wrazenie.

Quote:
Originariamente inviata da anija Visualizza il messaggio
Uważam, że półgłówek który się "podjara" psami podobnymi do wilka też zrobi wszystko żeby się dowiedzieć co to za rasa i ją zdobyć i "przyszpanować" przed kumplami.
Prawda, jak ktos chce to dopnie swego, ostatnio mi sie obilo o uszy cos o bezpapierowych wilczakach u nas na Pomorzu, wiec jak widac znajdzie sie ktos kto nie bedzie gral fair.
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 10:17 PM   #76
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

otóż to Uprzejmie przypominam, że jakiekolwiek planowanie z wilczakiem w roli głównej, na ogół jest o kant okrągłości potłuc

Pamiętam, że z bardzo młodym Cheitankiem odpracowaliśmy mega socjal, właśnie dzięki zainteresowaniu ludzi. Od kilku już lat Chey ma jedno zachowanie w takich sytuacjach: kładzie się i czeka, aż ludzie sobie pogadają. Niestety nie pomaga mi, gdy z pełnym przekonaniem robię rasie antyreklamę, no bo jak to? Taki grzeczny, spokojny, przyjazny, a ja tu jakieś dziwy opowiadam. Podważa moją wiarygodność
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 10:27 PM   #77
makota
Member
 
L'avatar di makota
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da avgrunn Visualizza il messaggio
Makota, wiesz, moze ja po prostu patrze na to z innej strony, bo decydowalismy sie na wilczaka z powodow ich zdrowia, a nie z powodu wygladu, dla nas wyglad wilczy byl coz raczej sprawa do przelkniecia niz czyms pozadanym i jak to zwykle bywa trafila nam sie calkiem wilkowata bestyja. Z czasem sie oswoilismy z tym ze one tak wygladaja i coz teraz doceniam ich piekno. Jednak jak ktos mowi ze Smrodziach taki ladny to mowie ze tak, ale jaki lobuz i wtedy ludzie sie dopytuja i wiekszosci sie odechciewa. Bo tak jak Gaga pisze, przykladami mozna sypac z rekawa, a jeszcze w tym momencie jak przejdzie obok jakis samiec to Urcio daje super popis i nawet jak grzecznie usadowi swoj chudy tylek na ziemi to i tak widok jak sie zjezy i jak burczy robi na ludziach niekoniecznie mile wrazenie.



Prawda, jak ktos chce to dopnie swego, ostatnio mi sie obilo o uszy cos o bezpapierowych wilczakach u nas na Pomorzu, wiec jak widac znajdzie sie ktos kto nie bedzie gral fair.
Obawiam się niestety własnie tego, że większość może się nawet nie zastanowić jaki ten pies ma charakter, zdrowie itp., bo to nie ważne skoro TAK WYGLĄDA...

Quote:
Originariamente inviata da Gaga Visualizza il messaggio
otóż to Uprzejmie przypominam, że jakiekolwiek planowanie z wilczakiem w roli głównej, na ogół jest o kant okrągłości potłuc

Pamiętam, że z bardzo młodym Cheitankiem odpracowaliśmy mega socjal, właśnie dzięki zainteresowaniu ludzi. Od kilku już lat Chey ma jedno zachowanie w takich sytuacjach: kładzie się i czeka, aż ludzie sobie pogadają. Niestety nie pomaga mi, gdy z pełnym przekonaniem robię rasie antyreklamę, no bo jak to? Taki grzeczny, spokojny, przyjazny, a ja tu jakieś dziwy opowiadam. Podważa moją wiarygodność
Hehe, musicie się nauczyć jakiejś "brzydkiej" sztuczki na pokaz w takim razie
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-02-2012, 10:36 PM   #78
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da makota Visualizza il messaggio
Hehe, musicie się nauczyć jakiejś "brzydkiej" sztuczki na pokaz w takim razie
A znasz powiedzenie, że starego psa nie nauczysz nowych sztuczek?
On swoje wyszumiał - dlatego mam co opowiadać, a on sobie poleży, po co ma się męczyć?
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-03-2012, 10:58 AM   #79
orlos
Junior Member
 
L'avatar di orlos
 
Registrato dal: Dec 2011
ubicazione: Gdynia / Olsztyn
Messaggi: 114
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da avgrunn Visualizza il messaggio
Prawda, jak ktos chce to dopnie swego, ostatnio mi sie obilo o uszy cos o bezpapierowych wilczakach u nas na Pomorzu, wiec jak widac znajdzie sie ktos kto nie bedzie gral fair.
Moja znajoma z ogólniaka ma bezpapierową suke w Sopocie (już chyba ze 2 lata) i nie jest to tak, że koniecznie chciała mieć swojego wilka za jak najniższą cenę.
Kojarzyła rasę, trochę o niej czytała i przy okazji wycieczki w pewne zakątki naszego kraju znalazł się Pan, który sprzedawał szczeniaki i wzięła. Nie planowała tego, przynajmniej w tamtym czasie. Mażyła o własnym wilczaku za jakiś czas, a tu ot tak spontanicznie się nadażylo.
Rozumiem że rasowy=rodowodowy (ona też trzyma się tej zasady), że nie zna pochodzenia swojej suki, ale jezeli nie chce jeździć na wystawy, jezeli nie chce rozmnażać swojej suczy, a tylko uratowała szczeniaka przed jakimś mało rozgarnietym przyszłym właścicielem i zapewnila jej swietny dom pełen miłości?? Więc nie generalizujmy, że od razu gra nie fair

Oto Inari



ale prawda, trzeba ludziom uświadamiac najgorsze cechy rasy, żeby nie było jak z husky'mi... gorzej, że czasem to jest jak grochem o ściane (np. w moim wypadku ;P )

Ultima modifica di orlos : 06-03-2012 a 11:02 AM Motivo: foto
orlos jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 06-03-2012, 11:38 AM   #80
avgrunn
Senior Member
 
L'avatar di avgrunn
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Trójmiasto
Messaggi: 1,756
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da orlos Visualizza il messaggio
Więc nie generalizujmy, że od razu gra nie fair
Kurcze musze pamietac by pisac wszystko co mam na mysli bo pozniej sa niedopowiedzenia.
Piszac o grze nie fair mialam na mysli "hodowcow', ktorzy nie przejmuja sie zrobieniem uprawnien, badaniami itp.itd., tylko mnoza bo maja suczke i samca wiec czemu nie, bo sa zdania ze suka musi miec choc raz szczeniaki, bo piesek taki ladny, bo chca zarobic, bo ...wpisac co przyjdzie na mysl.... Pol biedy z jakas znana rasa, ale wilczak latwy nie jest i jak wiecej osob postanowi sobie na lewo pieski mnozyc to moze byc niedobrze.
Absolutnie nie mam nic do ludzi, ktorzy wezma takiego pieska, bo wychodze z zalozenia ze lepiej by ktos z sercem sie takim psem zajal niz mial zostac u tego "hodowcy". Mozna polemizowac czy aby takie wziecie psa nie jest napedzaniem machiny, ale zanim cokolwiek by sie zmienilo o wiele wiecej psow by cierpialo zanim, jezeli w ogole, do tych ludzi by dotarlo ze tak nie wolnorobic. Musi sie zmienic mentalnosc ludzi a przede wszystkim potrzeba lepszych przepisow chroniacych zwierzaki przed bezsensownym ich rozmnazaniem.
avgrunn jest offline   Rispondi quotando
Rispondi


Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 11:11 PM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org