![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#2 |
czuły barbarzyńca
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
|
![]()
Moze problem wynikal bardziej z umiejscowienia rany, niz materialu uzytego do zespolenia? Wydaje mi sie, ze na miejsce, ktore "pracuje" lepszy bylby klasyczny szew, a zszywka jest dobra na zespolenie rany np. na glowie (Tak bylo w przypadku Larsa - sorki Marcin - slicznie sie chlopak zagoil, i sladu nie ma
![]() Chociaz... ja z szyciem lapy mam doswiadczenie takie: Jakis czas temu Biesiak wlazl na szklo lezace pod sniegiem, dosyc paskudnie i gleboko rozwalajac poduszke na jednej z lap. Rana byla oczyszczona, zaszyta na okolo (zebym nie sklamala) 10 dni (a moze dluzej, to bylo dawno i juz nie pomnę) i zawinieta w opatrunek (zmieniany codzien). Po czym przy zdjeciu szwow sie... rozeszla ![]() Pani wet stwierdzila, ze powtornie szyc nie bedzie, dala masci (chyba ziarninujace) i kazala smarowac pare razy dziennie, pilnujac, zeby rana sie nie brudzila. Bylo latwiej, bo byla zima i snieg, pies chodzil na dwor w bucie, po domu w skarpetce. Zagoilo sie bardzo szybko - bez szwu, z dostepem powietrza - jak na psie ![]() Sladu na poduszce nie ma - wszystko zaroslo gruba, czarną skórką. Zatem szycie u nas okazalo sie chyba niepotrzebne, chociaz rana byla paskudnie duza i w miejscu narazonym na ciagly ucisk... |
![]() |
![]() |
|
|