|
|
|
|||||||
| Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Co za koszmar! Współczuję
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Junior Member
Join Date: Jan 2011
Location: Łódź
Posts: 34
|
głęboko współczuję...
Trzymam kciuki za Cediri. jeśli możecie podajcie jakieś informacje, może dzięki nim nie dojdzie do kolejnego nieszczęścia. p&s |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Member
|
Matuniu, trzymajcie się razem z sunieczką, mam nadzieję że uda Wam się. Trzymamy mocno kciuki i przesyłamy mnóstwo pozytywnej energii.
Mój Max 2 lata temu walczył po potężnej według wetów dawce chemicznego środka przez ponad 2 tygodnie. Udało się i Wam się uda. Szkoda Gaja piękny młodzieniec
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Junior Member
|
jestem wstrząśnięty .... tak niedawno widzieliśmy sie na wystawie w Krakowie ....
__________________
http://pl.euroanimal.eu/ |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Member
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
|
Quote:
|
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
ok. daję tekst:
"Wczoraj 24.07 trzy nasze psy zostały otrute w lesie koło Bukowna. Keijo, rudy psiak, Sari (Gaj z Udoli ticha) i Lea (Cedira Wolf Rhoderick Sodar). Dziękujemy naszym weterynarzom Katarzynie i Markowi Wasiakom za wielogodzinną walkę o ich życie. Zrobili wszystko co było w ich mocy. Keijo odszedł pierwszy, Sari po paru godzinach przestał walczyć nie pomogła nawet reanimacja. Lea nadal walczy o życie. Oprócz naszych psów otrute tego samego dnia były jeszcze dwa inne. Mam nadzieję, że razem z policją uda się odnaleźć sprawcę tak nieludzkiego okrucieństwa. Jesteśmy załamani..." i "to jakieś środki ochrony roślin w kulce mięsa. 30 sekund po zjedzeniu dostały potwornedo drżenia wszystkich mięśni...to było coś strasznego" P.S. Sama się wczoraj dowiedziałam, że jeszcze jednego pieska rodzina straciła, Ola przekazując mi info o śmierci Gaja była w strasznym stanie, zatem niewiele rozumiałam. |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Senior Member
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
|
MASAKRA!!!!!!!!!!!!! Strasznie przykrooooooooooo........
Trzymaj sie!!!
__________________
IMBUSEK4, IMBUSEK3, IMBUSEK2, IMBUSEK1, IMBUSEK, szasztin szasztinphoto, szasztinphoto1 |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Co to sie dzieje z tymi ludzmi, jeszcze troche i w strachu bedzie sie wychodzic z psem na spacer. Niedawno sunia naszych sasiadow wrocila ze spaceru z calym poparzonym pyskiem, weterynarz powiedzial ze jakas chemia zostala poparzona, a w tym miejscu znalezli puszke po rybie. Nie wiem moze cos na dzikie zwierzeta zostawiaja, a obrywa sie psom.
Mam nadzieje ze z Cedira lepiej. |
|
|
|
![]() |
|
|