|
|
|
|||||||
| Różne O wszystkim co jest związane z CzW |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 | |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2005
Posts: 85
|
Quote:
Przykro mi, że patrzysz na to przez pryzmat tego, że Peri miała być Twoja... I jeśli uważasz, że sytuacja życiowa nie może się zmienić przez miesiąc, to widać mało w życiu doświadczyłaś. I życzę Ci, żebyś nie doświadczyła, bo to nic przyjemnego. I tym się różnimy - Ty nie oddasz Pamira "za żadne skarby", ja oddam Peri za jej dobro i fajne życie - ten skarb jest dla mnie warty "skrzywdzenia zwierzęcia". Last edited by Trustno1; 26-08-2012 at 18:19. |
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Junior Member
Join Date: Dec 2011
Location: Gdynia / Olsztyn
Posts: 114
|
Nie chce nikogo obrazic i opowiadac sie po czyjejs stronie ale:
Po pierwsze: wspolczuje Ci (trustno1). Wspolczuje, bo mniej wiecej bylem w podobnej sytuacji (nie takiej samej z pewnoscia) ale podobnej i to zwiazanej z tym miotem. Chcialem chlopaka, ale sytuacja sie pokomplikowala i trzebabylo zrezygnowac zanim jeszcze bylo krycie... Po drugie: Pamirkowa- nie wytykaj jej, ze zle zrobila, ona dobrze o tym wie i gdyby mogla cofnac czas z pewwnoscia nie wziela by psa. To nie jest dobre miejsce do wywlekania swoich pretensji/zali do drugiej osoby, rob to poprzez pw, a nie na widoku wszystkich, bo nie swiadczy to o tobie ladnie Po trzecie: wedlog mnie Trust postapila w tej sytuacji najrozsadniej jak mogla: jezeli jest pewna ze nie da rady dac z siebie dla psa wszystkiego, jezeli nie jest pewna czy jesst w stanie ja zsocjalizowac odpowiednio, jezeli nie moze poswiecic malej wystarczajaco duzo czasu i nie chce wychowywac jej na "lapu capu" bo jakos to bedzie to w moim odczuciu zrobila najlepiej oddajac ja by mala znalazla nowy dom gdzie otrzyma to czego tu nie mialaby szansy Po czwarte: moim zdaniem nie powinnismy tu za duzo dyskutowac, tylko cos dzialac, bo gadaniem Peri nie pomozemy, bo to jak w temacie wilczakow bez papierow : co czlowiek to opinia, a dzieje sie niewiele Last edited by orlos; 26-08-2012 at 18:44. |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Senior Member
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
|
Z całym szacunkiem, nie będę wczuwał się w żadną ze stron, bo za cienki w uszach jestem, ale - brakuje mi jednej informacji dla mnie najważniejszej - co z Małą i czy można jakoś pomóc, żeby było jej dobrze?? Nie wiem, jak mógłbym pomóc i czy ma już nowy domek - jeśli nie Trustno1, Alicja napiszcie coś więcej o Małej żeby można było "rozsiać wici"
Wytykanie i wtykanie sobie nawzajem w niczym Suni nie pomoże |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Senior Member
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
|
Trzymam kciuki by Peri jak najszybciej znalazla nowy dom
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2005
Posts: 85
|
Quote:
avgrun - dzięki, ja również na to liczę i mocno trzymam za to kciuki - choć serce się kraja na myśl o rozstaniu z tą małą bestią... makota, orlos - dzięki. To naprawdę jest beznadziejna decyzja, ale jest dokładnie tak, jak piszesz, Orlos - jeśli nie mam pewności, że wychowam Małą dobrze, to nie zaryzykuję zrobienia tego byle jak. Oczywiście mogłabym próbować to JAKOŚ zrobić i udawać na forum, że jest super, a widywać psa co drugi weekend, przez resztę czasu trzymając go w kojcu. Ale bym co dwa tygodnie wrzucała nowe zdjęcia i udawała, że jest świetnie. Czy to byłoby bardziej odpowiedzialne i lepsze dla Małej? Wątpię. A niestety sytuacja w której się znalazłam ja i moja rodzina najprawdopodobniej tak by się skończyła. Trzymać psa z uporu, udając, że to dla niego najlepsze? To nie dla mnie. I właśnie z racji jej wieku chcę to zrobić jak najszybciej. Teraz Mała ma 12 tygodni - niektóre hodowle dopiero po 10 tygodniu wypuszczają szczeniaki do nowych domów. I wiesz, Pamir, Peri owszem, przywiązała się do mnie. Ale równie mocno kocha wszystkich wokoło... Obawiam się, że dużo bardziej mi będzie brakować jej, niż mnie jej - zwłaszcza za kilka miesięcy. I tak, bardzo boli to, że Peri jest tym wymarzonym psem. Po raz pierwszy mam dokładnie takiego psa, jakiego chciałam mieć, o jakim marzyłam od lat - i po raz pierwszy tak brutalnie życie obchodzi się z moimi marzeniami. Last edited by Trustno1; 26-08-2012 at 20:12. |
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Gorthan's WeReWoLf
|
Abstrahujac od powodow mam pytanie.
Czy suczka szuka domu za darmo czy odplatnie? |
|
|
|
|
|
#7 |
|
aen'drean va, eveigh Ain!
|
Z tego co się orientuję to odpłatnie.
__________________
'Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś' Antoine de Saint-Exupery |
|
|
|
|
|
#8 |
|
Junior Member
Join Date: Feb 2005
Posts: 85
|
Tak, odpłatnie. Wszelkie info u Alicji.
Pragnę dodać, że w żadnym wypadku nie oddaję Peri z powodu jej wad czy problemów wychowawczych z nią. Jest grzeczną, pojętną i chętną do współpracy (na wilczakowym poziomie) suczką. Jest nauczona czystości (czasem zdarza się jej zapomnieć, ale rzadko), zna już podstawowe komendy (i za smaczki zrobi wszystko), bardzo grzecznie jeździ w klatce w samochodzie. Nie za bardzo była niestety uczona zostawania w domu, bo są wakacje i obie z siostrą jesteśmy w domu - zostawała na godzinę-dwie - poza wytycanym nosem i ubrudzonym łapami lustrem (towarzystwa szukała) brak zniszczeń. Płacz przez kilkanaście minut po wyjściu, potem cisza. Ogólnie nie jest specjalnie niszczycielska, w domu nic nie demoluje. Lubi za to kopać i przesadzać roślinki... Próbuje bratać się z kotami (koty nie próbują bratać się z nią :P), nie jest agresywna. Jest zdrowa, zaszczepiona i odrobaczona. Rośnie z niej piękny pies. Na dowód foty z ostatnich spacerów z wujkiem Liskammem (mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, Magda). https://picasaweb.google.com/1035393...ammPeriLupusek I jak tak o tym wszystkim myślę, to cholernie mi żal, że nie może być moja... Last edited by Trustno1; 27-08-2012 at 21:31. |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Junior Member
Join Date: Jul 2012
Location: Gdynia
Posts: 47
|
Quote:
__________________
" ... I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM... " |
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Member
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
|
Nie wiem, jaka jest przyczyna decyzji Trustno - ale nie nam to oceniać tak naprawdę.
Tym bardziej, że z tego co zdążyłam zauważyć, nie jest to lekkomyślna osoba, która "traktuje psa jak zabawkę", a wręcz przeciwnie. Skoro zdecydowała się na taki poważny krok, to widocznie ma poważny ku temu powód. Ja nie wyobrażam sobie nawet, jak straszne musi być uczucie, kiedy trzeba oddać psa, ale różnie to w życiu bywa. Niemniej jednak szkoda, że tak się stało, bo wiem jak długo czekałaś na realizację tego marzenia i wiem również, że Peri dobrze by było z Tobą A sunia jest młoda, więc powinna gładko znieść kolejną przeprowadzkę - szczeniaki w jej wieku i starsze czasem siedzą jeszcze w hodowli, zanim pojadą do nowych domków i umieją się dostosować. Ze starszym psem niewątpliwie byłoby ciężej - zarówno jej, jak i Wam. |
|
|
|
![]() |
|
|