Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-11-2012, 00:54   #1
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default

Wspaniale, że malutka się znalazła!
Daleko "zawędrowała"?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote
Old 23-11-2012, 09:21   #2
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

O kurcze, co za historia. Szczęście, że się znalazła.
Możecie napisac co się stało?
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 23-11-2012, 13:31   #3
Spider
Spiderwolf
 
Spider's Avatar
 
Join Date: Oct 2010
Location: Jasienica
Posts: 360
Default

Nawet nie zawędrowała.Po prostu bardzo skutecznie się schowała ... a właściciele nie mogąc jej znaleźć pomyśleli ,że ktoś ukradł.Wniosek jest jeden ,nie zostawia się szczeniaka samego nawet na 5 min.Oni mają nauczkę jest przestroga na przyszłość a ode mnie i tak już swoje usłyszeli .Całe szczęście .że wszystko dobrze się skończyło.
__________________
spiderwolf.plhttp://
Spider jest offline   Reply With Quote
Old 23-11-2012, 14:04   #4
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

No zapamietaja ta lekcje na dlugo. Ilez to razy szukalam w ciemnosci Smrodziacha bo podczas nocnegu wyjscia na siku do ogrodu postanowil zrobic psikusa i sie schowac, doprowadzal mnie tym do szalu i rozstroju psychicznego, Smrodziacha nie mozna bylo zostawic samego nawet na sekunde, na szczescie z tego wyrosl. Mam nadzieje ze mala juz im takiego numeru nie zrobi
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 23-11-2012, 20:19   #5
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Ej, duże też potrafią skutecznie się schować. Pamiętam jak przed narodzinami "L"-ek Unku postanowiła pójść na siku w nocy.... a to był czas obfitych deszczy, więc nic nie skoszone, pokrzywy "po pas" (no prawie hehe), kupy nie posprzątane, a tu suczku nagle zaginęła w ciemnościach....... za ogon musiałam wyciągać ze świeżo ukopanej nory w krzakach, zaliczając ślizgacze czy to na mokrej trawie czy na czymś tam....

P.S.

Fajnie, że wszystko oki.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 24-11-2012, 21:39   #6
MagdaW
Junior Member
 
MagdaW's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Location: Wasilków
Posts: 368
Default

To ładnie zaczęła się przygoda z wilczakiem
MagdaW jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:34.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org