Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 07-12-2012, 17:47   #1
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

noo ja zaczelam od kundli tz od lajki bez rodowodu i mixa koli i NO. ale ich dostalam za darmo od znajomych nie kupowalam. ale i majac je marzylam o psa z rodowodem i wiedzialam jakim on bedzie
moze to snobizm, nie wiem, ale i Bura i Makota maja racje
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 07-12-2012, 23:40   #2
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

Pierwszego mialam kundelka, zupelne niedopasowanie , meczylismy sie ze soba wzajemnie. Potem rodzice (dopoki byli decyzyjni, nastepnie ja) wrocicilismy do psow rasowych i wszyskie mialy oczekiwane wady i zalety wiec bylismy zadowoleni. Ale ja teraz biore pod uwage rowniez kundelka tyle ze doroslego-o znanym charakterze. Wici mam rozeslane, jak sie trafi kundelek przeciez nie zniknie moj snobizm bede wszem i wobec opowiadac ze jest rasowy za 2000.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 12:28   #3
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Może zjaponizowany zdecyduje się na prawdziwego wilczaka. Nie wiem czy ogłoszenie jest jeszcze aktualne, ale wstawione niedawno - warto podpytać.
Cena też pewnie będzie do negocjacji!
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/188...hoslowacki.htm
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 12:34   #4
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Może zjaponizowany zdecyduje się na prawdziwego wilczaka. Nie wiem czy ogłoszenie jest jeszcze aktualne, ale wstawione niedawno - warto podpytać.
Cena też pewnie będzie do negocjacji!
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/188...hoslowacki.htm
Nie chce byc zolza, ale czy Panstwo nie mogli napisac tego tez na WD, zawsze jak widze takie ogloszenia na innych portalach to od razu kojarzy mi sie z tajniaczeniem, czy hodowcy w ogole wiedza ze psiak od nich szuka nowego domu?

Coraz bardziej przeraza mnie z jaka latwoscia ludzie biora wilczaka, niby sie gada ze to trzeba sie poswiecic, niby ludzie rozumieja, a tu jednak nie bardzo
__________________
Ja & Urciowaty

Last edited by avgrunn; 08-12-2012 at 12:40.
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 12:52   #5
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
Nie chce byc zolza, ale czy Panstwo nie mogli napisac tego tez na WD,(
Zapewne masz na myśli Właścicieli.... Wydaje mi się, że nie są aktywni na WD, może nawet nie wiedzą, że takie forum istnieje ???
Wypatrzyłam to ogłoszenie dzisiaj, warto tę informację rozpowszechnić i szukać dla psiaka nowego domu - tyle każdy z nas może zrobić!
Hodowca też z pewnością się zaangażuje
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 13:02   #6
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Zapewne masz na myśli Właścicieli.... Wydaje mi się, że nie są aktywni na WD, może nawet nie wiedzą, że takie forum istnieje ???
Wypatrzyłam to ogłoszenie dzisiaj, warto tę informację rozpowszechnić i szukać dla psiaka nowego domu - tyle każdy z nas może zrobić!
Hodowca też z pewnością się zaangażuje
Tak wlascicieli (nie ma to jak moje skroty myslowe ) Warto rozpowszechnic moze hodowcy by wrzucili to na WD do wilczakow szukajacych domu.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 19:18   #7
anula
czuły barbarzyńca
 
anula's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: miastowieś S-łomianki
Posts: 1,859
Default

Quote:
Originally Posted by Konrad:) View Post
Może zjaponizowany zdecyduje się na prawdziwego wilczaka. Nie wiem czy ogłoszenie jest jeszcze aktualne, ale wstawione niedawno - warto podpytać.
Cena też pewnie będzie do negocjacji!
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/188...hoslowacki.htm
Kurde, przeiez to dziecko Witty - pewnie to ci ludzie, z ktorymi Radek nie mial kontaktu...
Jak znam Radka, na pewno zostali poinformowani o forum.
Ale jest to wolna wola czlowieka - co robi, i gdzie funkcjonuje w sieci.
Takie sytuacje to dla mnie kolejny powod, dla ktorego nie chce sie przyczyniac do popularyzacji rasy - to trudne psy, nie kazdy daje rade sprostac temu wyzwaniu, jakim jest wychowanie wilczaka. Po co wiec mnozyc je bardziej, niz to potrzebne...
Tutaj podaz nie powinna przewyzszac popytu, ze sie tak brzydko wyraze w kategoriach handlowych

Last edited by anula; 08-12-2012 at 19:44. Reason: literuffki i ps-y
anula jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 22:04   #8
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by anula View Post
Takie sytuacje to dla mnie kolejny powod, dla ktorego nie chce sie przyczyniac do popularyzacji rasy - to trudne psy, nie kazdy daje rade sprostac temu wyzwaniu, jakim jest wychowanie wilczaka. Po co wiec mnozyc je bardziej, niz to potrzebne...
Tutaj podaz nie powinna przewyzszac popytu, ze sie tak brzydko wyraze w kategoriach handlowych
Anula, pewnie masz racje, fakt ile w ostatnim czasie pojawilo sie nowych hodowli jest czasem przerazajacy. Ale wydaje mi sie ze tu problemem jest bardziej ze ktos koniecznie chce wilczaka, on chce i koniec, bo to podobne do wilka, wezmie chocby nie wiadomo co, pokiwa glowa jak hodowca bedzie mowil ze to trudne bestie, ze trzeba sie dla nich poswiecac, i jak wymieni wiele wiele innych waznych spraw. Przytaknie, obieca, wezmie psa bo bedzie chcial sie polansowac z wilkiem, wez tez pod uwage ze juz pomijajac problemyz charakterem, czasem ten wymarzony wilk nie wyrosnie na takiego, jakiego ludzie by chcieli i wtedy tez znajda sie wymowki, nie mam czasu, praca, zycie mi sie wali itp.itd.

Z tego co zauwazylam to najgorszy jest wlasnie ludzki zachwyt, nie zapomne, jak w Sopocie jakis pan zatrzymal sie prawie z piskiem opon, nie dosc ze wyklocal sie o nazwe (bo przeciez ja jako wlasciciel nie wiem co mam, a internet ma racje) to jeszcze jak uslyszalam ze synek jest wikingiem i fajnie by razem wygladali i jak piesek nie bedzie niszczyl w domu to on chetnie wezmie, wtedy mi kompletnie szczeka opadla.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 22:13   #9
God Of War
Kawał ch*ja
 
God Of War's Avatar
 
Join Date: May 2010
Location: Gdynia/Stargard
Posts: 455
Send a message via Skype™ to God Of War
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
wez tez pod uwage ze juz pomijajac problemyz charakterem, czasem ten wymarzony wilk nie wyrosnie na takiego, jakiego ludzie by chcieli i wtedy tez znajda sie wymowki, nie mam czasu, praca, zycie mi sie wali itp.itd.

Najlepszy przyklad byl z miesiac temu ze sprawa Ziry.
__________________
Czarna Helena hoduje bluszcza, sadzi begonie w donice, tylko na stadion nikt jej nie wpuszcza, bo się jej boją kibice. Czarna Helena ma dużo wdzięku, i innych zalet ma parę: wianek na głowie, badylek w ręku, a przed nią bieży owczarek.
God Of War jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 22:39   #10
Wonderfull Wolf ES
Senior Member
 
Wonderfull Wolf ES's Avatar
 
Join Date: Feb 2010
Location: Warszawa
Posts: 1,337
Default

Quote:
Originally Posted by avgrunn View Post
wez tez pod uwage ze juz pomijajac problemyz charakterem, czasem ten wymarzony wilk nie wyrosnie na takiego, jakiego ludzie by chcieli i wtedy tez znajda sie wymowki, nie mam czasu, praca, zycie mi sie wali itp.itd.

A zdarza się tak, że wyrasta na takiego??jak zakładamy, że chcemy konkretny "egzemplarz" to już na starcie nie dajemy szansy zwierzęciu. To żywe stworzenie, które poznaje, uczy się reagować, ma własną wrażliwość. Z moich doświadczeń Wondera jest psem rasy, o której marzyłem, ale jej sobie nie wymarzyłem. Jej się uczę, ona uczy się mnie, co dzień mamy nowe wyzwania. Ona stała się moją najlepszą przyjaciółką, jakiej bym sobie nie wymarzył nigdy. Może to jest ta różnica...??

Za Atmanka kciuki mocno zaciśnięta !!!!
Wonderfull Wolf ES jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 22:51   #11
Miru
Junior Member
 
Miru's Avatar
 
Join Date: Jun 2010
Location: Krosno
Posts: 375
Send Message via Gadu Gadu to Miru
Default

Radek, mam nadzieję że cała sytuacja Atmana się skończy dobrze i że zostanie ze swoimi dotychczasowymi opiekunami. Nigdy, nie wyobrażałam sobie sytuacji w której można by było wziąć psa, oddać na przechowanie i tak bezczelnie kłamać, a później się ulotnić. Jestem tez dumna z zachowania tych ludzi, przygarnęli psa, który pewnie miał zostać u nich tylko na chwile. Bez żadnej wiedzy o rasie, wychowali od małego, trzymam kciuki żeby podjęli dobrą decyzję, nie tylko dla was, ale tez dla młodego
__________________
gryzły jak aligatory, szczekały jak suchotnicy
Miru jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 23:03   #12
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Czy Atman nie mial byc w trojmiescie? Pamietam ze mielismy sie ugadac na spacer bo ten pan mial prace blisko wioski w ktorej mieszkamy i nagle dostalam wiadomosc ze spacer niewazny bo wyjezdzaja za granice. Ehh, szkoda gadac. Ciesze sie ze juz jest kontakt i da sie sytuacje rozwiazac

Quote:
Originally Posted by Wonderfull Wolf ES View Post
A zdarza się tak, że wyrasta na takiego??jak zakładamy, że chcemy konkretny "egzemplarz" to już na starcie nie dajemy szansy zwierzęciu. To żywe stworzenie, które poznaje, uczy się reagować, ma własną wrażliwość. Z moich doświadczeń Wondera jest psem rasy, o której marzyłem, ale jej sobie nie wymarzyłem. Jej się uczę, ona uczy się mnie, co dzień mamy nowe wyzwania. Ona stała się moją najlepszą przyjaciółką, jakiej bym sobie nie wymarzył nigdy. Może to jest ta różnica...??
Ja to wiem, Ty to wiesz, mnostwo wlascicieli wilczakow tez to wie, ale gdyby wszyscy mieli takie same podejscie to nie byloby oddawania psow.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote
Old 08-12-2012, 12:31   #13
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
(...) meczylismy sie ze soba wzajemnie(...)wrocicilismy do psow rasowych i wszyskie mialy oczekiwane wady i zalety (...)biore pod uwage rowniez kundelka tyle ze doroslego-o znanym charakterze.(...)
Makota, i o to mi właśnie chodziło. OCZEKIWANIA. Ich świadomość w całej rozpiętości. W tym konkretnym /"zjaponizowanym"/ przypadku propozycja kundelka "w typie" powinna /tak mi się wydaje/ brać pod uwagę nie tylko "typ" ze względów wizualnych.
Jefta napisała: >oczekiwane< w kontekście psów rasowych -to jest świadomość i dojrzałość. I ta świadomość jest też u Niej w przypadku kundelka, którego myśli wziąć.
"Zjaponizowany" wpadł "jak po ogień", rzucił tekstem o naszych wadach /?/, zaćwierkał o długich łapkach, a Ty go potraktowałaś serio? "długie szare łapki -raz!!! Proszę zapakować"
Jeśli /!!!/ to nie żart/"podpucha", to zgadzam się z opinią grupy poważnych rektorów, że młodzi Polacy /gros -zaznaczam!/, to bezmózgowcy(*).... nie wiem.... może za mało czytają książek /takich zwykłych -papierowych / a ich świat to gry komputerowe i internet.....nie wiem.... może myślą, że świat ma być na ich warunkach i nie dopuszczają do siebie alternatyw, innych punktów widzenia, innych "prawd".
Ale jedno jest pewne: świat zszedł na psy, skoro tak /obrzydliwie banalnie konsumpcyjnie / organizuje się dla siebie Przyjaciela na całe życie...

...
Mój "labek+" im starszy, tym coraz mniej labkowany..... ostał nam się ino..... wiecznie głodny przewód pokarmowy ze słuchem wybiórczym i mentalnością szczeniaka..... a chłop dobija już 12 roczku..... skaranie boskie z tą łajzą

...
(*) -tylko "nożyce" się odezwą

Last edited by Puchatek; 08-12-2012 at 12:40.
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 01:10.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org