|
|
|
|||||||
| Spotkania i podróże Spotkania - te duże i te maleńkie, oficjalne i prywatne. Ważne by psy się wyszalały.... Jak i gdzie jechać z psem na wakacje... |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
#31 |
|
Member
|
SIEROTKA był u nas raptem tydzień i dał radę
Zziębnięty, wygłodniały, z podbitym okiem, 4-5 miesięczny szczenior miał czerwoną obróżkę, co dawało nadzieję, że może znajdziemy adres właściciela. Adresu nie było, bida wylądowała u nas. Nie tracił czasu, aby się zregenerować ![]() Eury wylądowal na gołych dechach, bo Młodemu spodobało się na miękkim posłaniu ... Polubił też Eurysiową starą świnkę, aportowal pięknie i ... nieustannie ![]() Eury zadowolony nie był, bo gnojstwo nie dawało mu spokoju ani w domu, ani w ogrodzie Eury, pokaż jak pobawić się na takiej plamce śniegu? Tak... Eury, nie uciekaj... Eury, baw się ze mną... Energia sierotki i to, że już za nim nie nadążamy tak nas zmotywowało, że migiem oblepiliśmy ogłoszeniami 3 okoliczne wsie - w sklepach, aptekach, na poczcie miła psia gęba wabiła "ofiary" .I stał się CUD - znalazł się Właściciel ! Frankenstorm nazywa się Dżoki, dzieci wychodząc z posesji nie domknęły furtki i szczenior ruszył sam zwiedzać okolice. Opiekun został odpowiednio pouczony i obiecał, że z wdzięczności za "ocalenie".... będą nas odwiedzaćPrzypomniały nam się czasy, gdy takim potworkiem był Eury..... i zdecydowanie wolimy go w wersji dojrzałej. |
|
|
|
|
|