Podłoga do klatki kennelowej

[Shyboy]

Czy spotkał się ktoś z Was, z ofertą kupna samej podłogi do kennela? Ta obecnie przez Narsila używana jest już dość wysłużona (pogięta i poodbarwiana) i się zastanawiam czy jest możliwość dokupienia samej podłogi, bo 'rusztowanie' jest jak najbardziej w dobrym stanie.
Widział ktoś z Was coś takiego? Mamy dog V, jakby coś

[Gia]

http://sklep.canifel.pl/category/akcesoria-do-klatek

Może tu uda się coś dopasować

[jefta]

Sexy ma drewniane podlogi, o dziwo nie zniszczyla a zawsze przyjemniej niz na metalu.

[Shyboy]

Napisał Gia

http://sklep.canifel.pl/category/akcesoria-do-klatek

Może tu uda się coś dopasować

Kurcze, mają tylko druciane, lub plastikowe. Mnie by chyba najbardziej metalowa interesowała.

[Gia]

Mi pasuje, bo my tylko plastikowych używamy Metalowych nigdzie nie widziałam i nie lubię jak pies się tłucze

[Shyboy]

Plastikowa już jedna na straty poszła, a druciana to nie wygodna. Wiec musze mieć metalową.

[Gia]

Rozumiem, ale nie wiem czy uda Ci się kupić

[wildheart]

Może się uda się, na allegro od tego człowieka:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=17126944
aktualnie nic nie sprzedaje ale, ja kiedys pytalam go mailem i...

"witam,
jaki byłby koszty zrobienia takiej szuflady/tacki
o rozmiarze 66x107 koło 3cm wysokości boków
(do kennel klatki)
z gory dziekuje za odpowiedz
pozdrawiam"

poczym dostalam odpowiedz:

"witam
40zł +wysyłka 15
pozdrowienia"

człowiek nazywa się Marcin Fyda mail: [email protected]
nie dam głowy ze odpowie pod tym mailem bo to było we wrześniu

edit: gość robi klatki dla gryzoni z drutów ocynkowanych właśnie z takimi metalowymi szuflado-podłogami

[maillevin]

Napisał jefta

Sexy ma drewniane podlogi, o dziwo nie zniszczyla a zawsze przyjemniej niz na metalu.

U nas też drewniana, gruba na jakieś 1,5-2cm, na tym wykładzina i dopiero na tym legowisko i kocyki

[jefta]

u mnie wykladziny,kocyki itp odpadaja

[Shyboy]

Napisał jefta

u mnie wykladziny,kocyki itp odpadaja

u mnie to samo...

[wildheart]

u nas leży drybed i ma się dobrze ale leży na metalowej tacce, jedno i drugie regularnie ląduje w myciu :P więc u nas odpada drewienko

[maillevin]

Napisał Shyboy

u mnie to samo...

U mnie kiedyś tez odpadały, ale jak pies musiał zostać w niej parę godzin i wszystko zrolował zmniejszając sobie powierzchnię klatki o połowę to na drugi dzień już mu się odechciało takich numerów

[jefta]

U mnie to nie jest kwestia rolowania nawet wykladzine na ktorej klatka stoi wciagnie i pokroi na trociny.

Shyboy w kazdym markecie budowlanym przytna Ci na wymiar kawalek drewna (np blat stolowy). A pies nie musi lezec na golym metalu.

[maillevin]

Napisał jefta

U mnie to nie jest kwestia rolowania nawet wykladzine na ktorej klatka stoi wciagnie i pokroi na trociny.

Shyboy w kazdym markecie budowlanym przytna Ci na wymiar kawalek drewna (np blat stolowy). A pies nie musi lezec na golym metalu.

Sahir gryzie legowisko jak jest sfrustrowany ale na szczęście szybko mu przechodzi jak wie, że to pora zostania, kiedyś nawet firanę wciągnął i do dziś nie wiem jak on to zrobił biorąc pod uwagę odległość klatki od firan

Właśnie ja mam coś takiego jak blat, tylko bez tej gładkiej, błyszczącej, wierzchniej warstwy, którą zwykle mają stoły. Z początku się bałam, że może jakieś drzazgi wydrapie ale nic takiego się nie stało, a potrafił drapać intensywnie.

[jefta]

ja niestety mam z ta sliska warstwa, wiec do auta poprzyklejalam tasme antyposlizgowa,bo sie wkurzala.

ja drewno wlozylam bo nie mialam pomyslu na podloge. myslalam ze w kilka minut zrobi trociny a tu ponad dwa lata i nic.

[Shyboy]

Rudy nie dość że mocno drapie w klatce (po powrocie ma łapy aż mokre od potu) to w dodatku co jakiś czas potrafi sie w klatce załatwić, więc nie wiem czy drewno byłoby dobrym pomysłem. No ale w sumie nie spróbujemy, to się nie dowiemy.

[maillevin]

No jak się załatwia to faktycznie może być ciężej utrzymać to w odpowiednim stanie, ale może jakaś dobra bejca by załatwiła sprawę... Poza tym te blaty nie są chyba jakoś wybitnie drogie więc ewentualna strata nie będzie zbyt wielka, a może akurat drewno się nada i problem będzie z głowy. Grunt żeby było dobrze dopasowane i w miarę grube.

[Emi]

Napisał jefta

U mnie to nie jest kwestia rolowania nawet wykladzine na ktorej klatka stoi wciagnie i pokroi na trociny.

o mamo, a ja myślałam, ze z tego szczeniol wyrasta naiwna, głupia ja
no nic niech sobie niszczy mamy zapas starych kocy

[maillevin]

Napisał Emi

o mamo, a ja myślałam, ze z tego szczeniol wyrasta naiwna, głupia ja
no nic niech sobie niszczy mamy zapas starych kocy

Jeden wyrasta a drugi nie, najlepiej przygotować się na najgorsze to jest szansa na miłe rozczarowanie