Krakowskie spotkania :)

[Bajka]

Originariamente inviata da milvuc

No zamęt jest...
[...] opowieści właścicieli dużą dają i bardzo za nie dziękuje :-)

hehehehehe nastraszyły Cię Rona i Makota skutecznie? Czym więcej teraz posłuchasz, poczytasz i zobaczysz, tym łatwiej Ci będzie, gdy maluch zamieszka z Tobą Chociaż chociażby nie wiem ile człowiek wiedział i się przygotowywał, to maluszek "na żywo" w nowym domu i tak swoje "odpali"

[Rona]

Originariamente inviata da milvuc

Ale Lora mi strasznie zaimponowała rozdzielając psiaki jak się zrobiło nie miło...

To nie było niemiło tylko Niteczka powiedziała Czesiowi, żeby jej patyka nie zabierał

Mam nadzieję, że będziesz jeszcze miał okazję zobaczyć na żywo komunikowanie się wilczaków! Im lepiej poznasz ich mowę, tym łatwiej potem zniesiesz zabawy, które nieraz zapierają dech w piersiach, a także miłe i niemiłe "wilczakowe pogawędki", które mogą laika nieźle wystraszyć

[makota]

Originariamente inviata da Rona

To nie było niemiło tylko Niteczka powiedziała Czesiowi, żeby jej patyka nie zabierał

Mam nadzieję, że będziesz jeszcze miał okazję zobaczyć na żywo komunikowanie się wilczaków! Im lepiej poznasz ich mowę, tym łatwiej potem zniesiesz zabawy, które nieraz zapierają dech w piersiach, a także miłe i niemiłe "wilczakowe pogawędki", które mogą laika nieźle wystraszyć

Niteczka jest nie w sosie ostatnio
Poza tym chyba wzięła sobie za punkt honoru, że jak wilczaki prezentują demo, to ona się czymś wyróżni i napyskuje na gówniarza... popisówka jak nic, bo godzinę później nieśli sobie wspólnie jednego patyka i już wszystko było cacy

[Gutek]

Pierwsze spotkanie Hooxie (Awaria Spiderwolf) z wilczakami

[Xandros]

Na początek zapewne wypadałoby się przywitać...
Zatem - witam wszystkich serdecznie!

Rasą zainteresowałem się ponad 2 lata temu i od tego czasu regularnie czytam wypowiedzi na forum, obserwuję kolejne mioty i poszerzam swoją wiedzę ogólną.
Niestety do tej pory wilczaka na żywo udało mi się zobaczyć raz i tylko przez chwilę. Piszę tutaj, ponieważ zorientowałem się, że takie "błądzenie w ciemności" i szukanie na ślepo nic mi nie da.
Akurat od niedzieli (24. marca) do środy albo czwartku będę w Krakowie. Jako że nie mam raczej zaplanowanych żadnych konkretnych zajęć, jestem dyspozycyjny od godz. 6 rano przez cały dzień.
Mam nadzieję, że ktoś - mimo wszystko - będzie skłonny opowiadać na spacerze marudnemu-zainteresowanemu o życiu z wilczakiem. Będę wdzięczny za każdą poświęconą mi chwilę.

Pozdrawiam,
Xandros

[makota]

My się chętnie spotkamy - albo jutro, albo w niedzielę, na pewno będziemy na Błoniach, więc możemy się jakoś zgadać

[Xandros]

Jutro (w zasadzie to już dzisiaj) nie da rady - przyjeżdżam w sobotę wieczorem. Natomiast niedziela - jak najbardziej; godzina, tak jak mówię, dowolna.

[Rona]

Bywamy z burą na Błoniach w poniedziałki rano (ok. 9.00). Czasem przyjeżdża Paweł z Kurtem, czasem też inne wilczaki. Zapraszamy.

[Xandros]

Dziękuję. Z tego zaproszenia również bardzo chętnie skorzystam.

[pawmagdul]

może jutro (niedziela) da się skrzyknąć kilka wilków

[Rona]

Xandros już wie, jak to jest zapewniać burym rozrywkę nawet w lodowatym wichrze....

Myślę, że zgodnie z tradycją kultywowaną przez "normalnych" właścicieli burych udało nam się go trochę wystraszyć .

... w końcu też uczymy się czegoś od naszych psów

[Xandros]

Gdzie tam wystraszyć... Całkiem miłe pieski . A ja nie byłem na tyle niezorientowany, żeby się mniej/więcej tego nie spodziewać.
Natomiast chciałybm jeszcze raz wszystkim podziękować za te spotkania (ale ja jeszcze nie wyjeżdżam...). Wyjaśniły mi one przede wszystkim kilka aspektów praktycznych.

[Rona]

Originariamente inviata da Xandros

Gdzie tam wystraszyć... Całkiem miłe pieski .

Dobry materiał na wilczakowca!

[pawmagdul]

szkoda że Xandros nie widział już jak na zakończenie po przejściu całych Błoń na drugą stronę Kurt przypomniał sobie o Lorce i postanowił ją znaleźć samodzielnie .... dobrze że s powodu maratonu ruch uliczny był zamknięty

p.s. Xandros: jak chcesz jeszcze zaliczyć jakieś spacery, to znajdź mnie na FB (http://www.facebook.com/pawmagdul), a dopiszę Cię do grup na których się umawiamy ....

[Xandros]

Originariamente inviata da pawmagdul

p.s. Xandros: jak chcesz jeszcze zaliczyć jakieś spacery, to znajdź mnie na FB (http://www.facebook.com/pawmagdul), a dopiszę Cię do grup na których się umawiamy ....

Ja niestety nie jestem facebook'owy, ale pomyślę nad tym. Może jednak, mimo wielu uprzedzeń, w końcu założę konto...

[Rona]

Originariamente inviata da pawmagdul

szkoda że Xandros nie widział już jak na zakończenie po przejściu całych Błoń na drugą stronę Kurt przypomniał sobie o Lorce i postanowił ją znaleźć samodzielnie .... dobrze że s powodu maratonu ruch uliczny był zamknięty

Ufff, całe szczęście, że Kurcikowi nic się nie stało!!! Mogłeś od razu dzwonić, to zawrócilibyśmy.
Dzisiaj podobny numer wyciął Bimbek, tylko bezpieczniejszy, bo w drugą stronę. Przy wsiadaniu do auta zrobił w tył zwrot i pobiegł z powrotem na środek Błoń. Zima na wiosnę chyba źle działa i na ludzi i na psy

[makota]

Skoro mam już dzisiaj takie zacięcie w wolfdogowaniu, to skorzystam, żeby przypomnieć światu, że istniejemy A Kraków ostatnio wilczakiem stoi