Quote:
Originally Posted by Galicja
Na bonitacje jeźdzę na Słowcję co roku i widzę co się dzieje . te 10 lat temu ŻADEN pies z dzisiejszych psów by nie przeszedł!!!!! To jest okropne  i wiem o czym mówisz.
|
Magda, ja sie z tym nie zgodze... Mozliwe, ze przygotowanie do bonitacji jest slabsze, ale nie psy...
Pamietam jak dokladnie cos takiego mowili Czesi - ze na Slowacji zaden pies nie nadaje sie na obrone, ze maja tylko 1 porzadnego. Okazalo sie, ze ten "jeden jedyny" akurat byl "taki se", a pan egzaminy mu wymeczyl, ale przy okazji wizyty na Slowacji ludzi z TARTu, gdzie przez kilka dni lupalismy obrone byly juz widoczne psy, ktore super pracowaly. W kilka dni zrobily droge od szmatki do twardego rekawa...
To co sie widzi na bonitacji, czy wystawie oczywiscie daje jakies pojecie o psie, ale kompletnie nic nie mowi jego "uzytkowosci", bo bardzo czesto "krowa, ktora duzo ryczy, malo mleka daje"...