![]() |
![]() |
|
Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
|
![]() |
#1 | |||
Senior Member
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
|
![]()
A ja nie...
Mam wrażenie, że mogłaby powstać piękna statystyka z wyróżniającą się "grupą ryzyka". Quote:
![]() Quote:
![]() ... Quote:
![]() Nie chodzi o "przywalenie" Ci. Pies jest do oddania od wielu miesięcy i nagle pojawia się inf ze strony schroniska.... styl anonsu, mówiąc szczerze, wkurzył mnie. Wiesz dlaczego? Bo jest dobry. Ot, pisze "szczebiocząco" piesio szukający sobie nowego domecku i nowej pańci, bo ta to w sumie biedniusia jest, bo pracę zmieniła i czasu jej brak dla piesia... To jest marketingowo chwytliwe. Taki schroniskowy anonsik w kontekście wilczaka, to może być niezły "kwas". Masz żal -rozumiem Cię. Wilczak ma dwa lata i ktoś chce się go pozbyć. "Ból" jest... Ale nie miej żalu do tych, którzy wilczaki kochają ponad wszystko i występują w ich obronie wskazując takich właścicieli. Jeśli ktokolwiek wystąpił tu w roli potępiającego, to nie chodziło o potępianie Ciebie, ale o ustawienie się po innej stronie... po stronie wilczaka. Ja też Cię pozdrawiam. Serdecznie! ![]() |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
VIP Member
|
![]()
Zdaje się, że już powstaje, niekoniecznie na temat akurat wskazanej przez Ciebie grupy:/
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
ngi dhla
Join Date: Aug 2011
Location: małaPolska
Posts: 321
|
![]() Quote:
A tymczasem na zasadzie przypuszczeń rozwinął się temat, w którym część osób zajmuje stanowisko "za", a część "przeciw". Padają argumenty i to czasami ciężkiego kalibru. A wszystko na podstawie przypuszczeń... nawet nie poszlak, nie mówiąc o twardych dowodach. Oby nikt z nas nie stanął nigdy przed takim wyborem. Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
__________________
Surman suuhun Last edited by netah; 03-09-2013 at 08:21. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Az napisze w watku, zeby go spobie sledzic, z racji tego, ze znam Darie, znam problem, a samego Lokiego uwielbiam od malego.
Co do Trojmiejskich - przez to, ze Daria jest moja kolezanka blizsza i czesto sie spotykalysmy na spacery - proponowalam ze bede brac psa do siebie - ale i u mnie zlozylo sie tak, ze pracowalam po 10h a teraz bede 11h. Nawet jak mu sie zdazylo wyskoczyc przez okno, to tez lecialam z Marysia i naszymi sukami, zeby podszedl, wiec Daria sama sobie zostawiona nie jest, z mojej strony pomoc zawsze ma i ona o tym wie. Loki to zajebisty pies, gdybym mogla to sama bym go wziela - na stale. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|