![]() |
![]() |
|
Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
Strumenti della discussione | Modalità di visualizzazione |
![]() |
#1 |
Junior Member
Registrato dal: Dec 2012
Messaggi: 6
|
![]()
wybaczcie że napisze to tutaj, jednak nie chcę na to zakładać nowego wątku
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
ngi dhla
Registrato dal: Aug 2011
ubicazione: małaPolska
Messaggi: 321
|
![]()
Psy pracujące jeśli nie mają odpowiedniej dawki zajęć same sobie potrafią zorganizować czas... czego następstwa potrafią być opłakane dla otoczenia. Nie ma żadnego przymusu szkolenia jeśli ktoś lubi wyprowadzać psa tylko w kagańcu i na smyczy, lub zamykać w kojcu przy każdej wizycie osób spoza najbliższej rodziny.
__________________
Surman suuhun |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Junior Member
Registrato dal: Jul 2011
ubicazione: Rybnik
Messaggi: 84
|
![]()
Troche "nieszcześliwie" wybrany wątek, mogłeś się "podłączyć" do postu braciszka Beryla "akcja/reakcja".
1. Nie "posyłać" wilczaka na tresure, tylko "być przewodnikiem" w treningu. 2. Solcjalizacja od pierwszego dnia- tworzenie pozytywnych ,pierwotnych skojarzeń do wszystkiego,co szczeniaka,wilczaka może niepokoić, płoszyć,( golarka,samochody nadjeżdżające od tyły, szeleszczące plandeki budowlane.....bla,bla kazdy pies reaguje inaczej na różne bodzce).Np. jeśli wiesz,że coś może szczeniaka wystraszyć, starasz się to powiązać z czymś bardzo przyjemnym np. super smaczki. Uważam,że każdy wilczak powinien iść do psiego przedszkola , jeśli w jakiejś "psiej szkole", ktoś twierdzi,że przedszkole jest stratą czasu i "wyciąganiem pieniędzy", to szukasz innej. Jeśli zaczniesz zapoznawać psa z przeróżnymi bodzcami, sytuacjami ( jazda autobusem,spacerek w tłumie, wzdłuż płotów zza których ujadają inne psy, kosiarki itd.itp, połączysz to ze swoim spokojem i pozytywnymi skojarzeniami , to po 2/3 latach będziesz miał stabilnego psa. 4. Jedna z NAJWAŻNIEJSZYCH spraw, to KONSEKWENTNA nauka zostawanie samemu!! 5. Nic nie nauczy Cię lepiej szkolić psa, niż praktyka pod okiem porządnego szkoleniowca,( możesz przeczytać 1000 książek i z wilczakiem będziesz "zielony"). Jeśli oczekujesz od psa więcej niż tylko wykonywanie poleceń - "siad, waruj, daj łapkę", to nie ma innej drogi ,niż trening pod okiem szkoleniowca-DOBREGO!! Ja z moim Bandziorem zaliczyliśmy wszystkie poziomy treningów PT, kursy tropienia, obrony..., to wszystko bardzo intensywnie i regularnie, mógłbym stwierdzić,że trochę się na tym znam i mógłbym szkolić nowego szczeniaka bez pomocy szkoleniowca...ALE !! wiem,że nic nie zastąpi porządnego treningu na placu z innymi psami, to jest podstawa! Do tej podstawy powinny dochodzić treningi samodzielne,( jeśli się już wie ,jak to robić), w przeróżnych miejscach ....bla,bla,bla ale się rozpisałem:-) Kolega ,Braciszek Netah już w poście poprzednim, jakoby z wyprzedzeniem, napisał dwa zdania, które są zwięzłym podsumowaniem mojego "wykładu" |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Member
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Świętokrzyskie/Kraków
Messaggi: 664
|
![]() Quote:
Wiesz... nikt Cię wołami na plac szkoleniowy pod groźbą nie zaciągnie, ale trzeba mieć na uwadze to, że wilczak NA PEWNO przysporzy właścicielom jakichś problemów wychowawczych. Oczywiście można szkolić go samodzielnie, ale na pewno lepiej jest, kiedy ma się "nad sobą" mądrego przewodnika, który zawsze może służyć dobrą radą i swoim doświadczeniem. Jedno jest pewne - wilczaka samego sobie zostawić nie można, bo to będzie szatan wcielony ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wilkokłak
Registrato dal: Aug 2008
ubicazione: Katowice
Messaggi: 2,220
|
![]()
Uważam, że szkolenie nawet jeśli nie jest bezwzględnie konieczne, to NIEZMIERNIE WYSOKO WSKAZANE.
![]() ![]() Ultima modifica di Grin : 10-05-2013 a 06:00 PM |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
ngi dhla
Registrato dal: Aug 2011
ubicazione: małaPolska
Messaggi: 321
|
![]()
Nieważne czy szkolenie, czy tresura... często bardziej dotyczy człowieka niż psa. To on musi zrozumieć, musi dla swojego i psa dobra wyrzucić ze słownika komunikacji z psem "może" i zastąpić, tak lub nie. To samo zamiast "czasami" trzeba zastosować nigdy lub zawsze. Dobrze/źle, czarne/białe, pies nie będzie wiedział, że dziś jest niedziela i wolno mu więcej niż w tygodniu. Nie zrozumie dlaczego za to samo w jego mniemaniu dostanie raz pochwałę, a raz ochrzan. Proste? Wcale nie.
__________________
Surman suuhun |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Senior Member
Registrato dal: Feb 2010
ubicazione: Warszawa
Messaggi: 1,337
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
VIP Member
|
![]()
Katsumi - czytając wiele o tej rasie z pewnością natknąłeś się niejednokrotnie na dyskusje o tym, jakie wilczaki są, choćby tu, na tym forum.
To są niebanalne psy, nie dają się zamknąć w żadnej szufladzie. Zachwycamy się nimi z jednej strony i czasem złorzeczymy z drugiej. Z pewnością to nie są psy, które 'same z siebie' będą 'do rany przyłóż'. Do ukształtowania fantastycznego towarzysza potrzebujesz doświadczenia, wsparcia, podpowiedzi. Żeby nie wyważać otwartych drzwi, warto skorzystać z wypracowanych rozwiązań, a takim jest szkolenie (między innymi). Wilczak-przyjaciel to nagroda, a na tę trzeba sobie zapracować. Warto więc oprócz wyboru hodowli, zabawek i kocyka, zaplanować wychowanie burego (socjal, szkolenie, styl wychowania). |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|